
Podobno tort czekoladowo-miętowy mi się udał, więc z największą przyjemnością wstawiam na bloga wraz z podziękowaniami dla wszystkich osób, które zdecydowały się śledzić Lisią Kawiarenkę poprzez facebooka lub Bloggera. Wczoraj uświadomiłam sobie, że na profilu fb stuknęło Lisiej już (ponad!) 100 polubień i aż nie mogę w to uwierzyć! Zaczynałam blogować z myślą, że robię to dla siebie, chociażby...