Image Slider

Bezglutenowe placuszki twarogowe

Bezglutenowe placuszki twarogowe

Gdybym miała wybrać ulubiony posiłek w ciągu dnia, bez wahania wskazałabym śniadanie. Najbardziej lubię, kiedy jest słodkie i na ciepło - taki legalny, domowy deser, przygotowany pod pretekstem zdobywania energii na cały dzień (chociaż nie jest to dla mnie do końca mżonką, bo po solidnym, zjedzonym w spokoju śniadaniu wstępują we mnie nowe siły i łatwiej zacząć mi dzień bez marudzenia).

Dzisiaj na śniadanie proponuję placuszki twarogowe - przygotowane z dodatkiem białego sera lub mieszanki sera ze skyrem. I zanim usłyszę narzekania, że to za dużo pracy to podpowiem, że ciasto (bez ubitych białek) przygotowuję zawsze dzień wcześniej i chowam do lodówki. Rano dodaję tylko pianę z białek i zabieram się do smażenia. Zapach unoszący się ponad patelnią skutecznie i przyjemnie budzi do życia ;) Jeśli chcę czegoś ekstra, to jako dodatek przygotowuję szybką konfiturę z węgierek. Dosłodzoną daktylami i doprawioną rozgrzewającą mieszanką imbiru, cynamonu i skórki pomarańczowej. Ją też można przyrządzić z wyprzedzeniem, żeby czekała w lodówce na swój moment. Placuszki serowe wychodzą lekko wilgotne i tak delikatne, że wiele osób nie odgadnie, że są bezglutenowe, a mąki można dosyć swobodnie podmieniać, w zależności od zasobności kuchennych szafek. Z poniższego przepisu wychodzi sporo mini placków - bo około 3-4 porcji, ale nadmiary można przechować w lodówce, pod przykryciem.



Składniki (na ok. 30 małych placków):

Ciasto:
  • 250 g twarogu półtłustego*
  • 2 jajka - białka i żółtka oddzielnie
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżka cukru
  • 1 łyżka cukru waniliowego
  • 150 g mąki: 80 g mąki gryczanej, 40 g kukurydzianej i 30 g skrobi ziemniaczanej
  • 200 ml mleka (ja użyłam kokosowego)*
  • 2 łyżki oleju

* robiłam też placuszki ze 100 g twarogu i 200 g skyru - wówczas zmniejszyłam ilość mleka do ok. 80-100 ml


Szybka jesienna konfitura:
  • 400 g węgierek (najlepiej mocno dojrzałych)
  • 1 pomarańcza - miąższ i otarta skórka
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • 1/4 łyżeczki imbiru
  • 50 g (jedna garść) suszonych daktyli
  • opcjonalnie: 3 łyżeczki karobu (nadaje czekoladowy posmak)


Przygotować ciasto. Ser wkruszyć do wysokiego naczynia, wbić żółtka i zblendować na gładko (można dolać część mleka przewidzianego w przepisie, jeśli tak będzie łatwiej). Gładki twarożek przełożyć do miski. Dodać proszek do pieczenia, obydwa rodzaje cukru i dokładnie wymieszać.

W oddzielnej misce przesiać i wymieszać wszystkie rodzaje mąki. Wsypać do masy serowej i dodawać stopniowo mleko i olej, mieszając ciasto rózgą. 

Na koniec ubić białka ze szczyptą soli na sztywną pianę i delikatnie, łyżką wmieszać do ciasta. Od razu rozgrzać patelnię z nieprzywierającą powłoką (nie trzeba jej natłuszczać) i smażyć jednocześnie placki. Na standardowej patelni można smażyć 4-5 sztuk jednocześnie, przeznaczając 1 dużą łyżkę ciasta na każdy placuszek. Smażyć na średniej mocy palnika (aby zdążyły wyrosnąć i się nie przypalić), odwracać na drugą stronę dopiero kiedy napuszą się i pokryją pęcherzykami.

Opcjonalnie przygotować szybką konfiturę: umyte węgierki wypestkować i wrzucić do rondelka z grubym dnem. Dodać posiekane drobno daktyle, miąższ z pomarańczy w kawałkach oraz jej otartą skórkę - dusić pod przykryciem na małej mocy palnika, przez ok. 15 minut. Po tym czasie zdjąć pokrywkę, doprawić i gotować jeszcze ok. 10 minut - albo aż owoce zgęstnieją, do takiej konsystencji, jaką lubimy. Wykładać na gorące placuszki i podawać.



Smacznego!
 
Placuszki serowe bez glutenu

Placuszki z białego sera

Konfitura bez cukru

Bezglutenowe placuszki twarogowe

Razowe ciasto z owocami, na babie lato

Pełnoziarniste ciasto ucierane z owocami

Bardzo swojska blacha ciasta ucieranego na pełnoziarnistej mące, z owocami kończącego się lata/rozpoczynającej się jesieni - tutaj wybierzcie to, co dla Was brzmi bardziej optymistycznie ;) Dowolność macie też w wyborze owocowych dodatków, które każdy może komponować wedle gustu i aktualnego stanu spiżarki. W moim ucieranym znalazły się: morelki (o których niektórzy podobno myślą, że nie lubią - a ja im polecam spróbować morelek po upieczeniu!), śliwki węgierki, garść malin cudem uratowanych przed zjedzeniem prosto z pudełka i nawet wcisnęłam kawałek jabłka. Na to jeszcze posiekane orzechy włoskie, bo taka "kruszonka" smakuje najwspanialej na świecie, a nie trzeba sobie przy niej brudzić rączek. Wyjątkowo piekłam z pełnoziarnistej mąki pszennej bo znalazłam ją na dnie szuflady kuchennej, ale jestem przekonana, że uda się też na mieszance mąk bezglutenowych. W wersji BG użyłabym pewnie bezglutenowej mąki owsianej lub gryczanej, zmieszanej z odrobiną mąki kukurydzianej i jakiejś skrobi.


Takie niewyszukane (ale ukochane!) ciasta "do herbaty" niezmiennie polecam jeść jeszcze na ciepło, zaraz po wyjęciu z blachy - wtedy smakują zdecydowanie najlepiej. Uwaga: po zdjęciach polałam jeszcze stygnące ciasto lukrem cynamonowym dla dodatkowej dawki słodyczy, chociaż nie jest to konieczne. Ale pyszne ;)



Składniki (na formę ok. 21x28 cm):

Ciasto:
  • owoce sezonowe (w sumie ok. 440 g):
    • 150 g śliwek węgierek (8 szt.)
    • 150 g morelek (6 szt.)
    • garść malin
    • 100 g jabłka
  • 280 g mąki pszennej pełnoziarnistej (typ 2000)
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3 jajka + szczypta soli
  • 100 g cukru 
  • 95 g masła, roztopionego
  • 100 ml mleka (może być roślinne)
  • garść orzechów włoskich, posiekanych

Lukier korzenny:
  • 45 g cukru pudru
  • 1-2 łyżki wody
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • 1/4 łyżeczki imbiru


Wszystkie owoce umyć i delikatnie osuszyć, większe pokroić w kostkę lub ósemki. Formę wyłożyć papierem do pieczenia, piekarnik nastawić na temperaturę 190 ºC.

W misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia. Oddzielone od białek żółtka zmiksować na jasną, puszystą masę z cukrem. Dolewać stopniowo przestudzone masło, dalej miksując. Na końcu dodawać na zmianę mączną mieszankę i mleko, miksując krótko do połączenia składników. Białka ubić z dodatkiem soli na sztywną pianę i delikatnie wmieszać łyżką do ciasta.

Ciasto przelać do formy, na wierzchu rozsypać owoce i posiekane orzechy. Piec w 190 ºC przez ok. 45-50 minut (sprawdzić suchym patyczkiem, czy ciasto się dopiekło w środku) i wyjąć z piekarnika. Opcjonalnie przygotować lukier: wszystkie jego składniki zmiksować (regulując ilością wody i cukru jego gęstość) i udekorować ciasto.



Smacznego!

Proste ciasto z mąki pełnoziarnistej

Ciasto z mąki pszennej pełnoziarnistej

Łatwe pełnoziarniste ciasto z owocami

Ciasto ucierane z mąki pełnoziarnistej