
Mój ulubiony, sprawdzony przepis na gofry, który powstał metodą prób i błędów. Dzięki niemu przygotujecie chrupiące gofry z miękkim środkiem, nawet jeśli posiadacie gofrownicę o niskiej mocy. Testowałam przepis na gofrownicach o mocy 800W i 1200W i sprawdził się w 100%, należy tylko pamiętać, że im niższa moc gofrownicy, tym dłużej należy smażyć ciasto. Woda sprawia, że gofry wychodzą bardziej chrupiące, więc nie polecam zamieniać jej na mleko. Polecam nie tylko alergikom! ;)
Składniki:
- 2 jajka
- 1/3 szklanki cukru
- 1/3 szklanki oleju
- 350 ml wody
- 9 g proszku do pieczenia
- 350-400 g mąki pszennej (wersja bezglutenowa: 200 g mąki gryczanej, 100 g mąki ryżowej, 100 g mąki ziemniaczanej)
W dużej misce zmiksować jajka z cukrem. Dodać olej, wodę, proszek do pieczenia zmieszany z mąką i zmiksować wszystko na gładką masę. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Na nagrzaną płytę gofrownicy nakładać odpowiednią ilość ciasta (wcześniej można natrzeć ją odrobiną oleju, żeby ciasto nie przywierało) i smażyć gofry na rumiano. Gotowe gofry studzić na kratce, dzięki temu nie staną się "gumowe". Najlepiej jeść zaraz po przygotowaniu, z ulubionymi dodatkami.
Smacznego!

Ile gofrów z tego przepisu wychodzi ? :)
OdpowiedzUsuńWszędzie szukam właśnie przepisu na takie chrrrupiące !
Zależy od typu gofrownicy, ale u mnie ok. 10 gofrów :)
UsuńGofrownicy u mnie brak - oj szkoda :(
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wyglądają te gofry! Tak dawno nie jadłam już gofrów... muszę je zrobić wkrótce :)
OdpowiedzUsuńSuper! Rzeczywiście wyszły bardzo chrupiące. Pycha :) dzieki za przepis
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że przepis się sprawdził! :)
Usuńextra :) wyszły przepyszne i chrupiące :):)
OdpowiedzUsuńSuper! Czyli nie tylko ja za nimi przepadam :D
UsuńPycha!!!!
OdpowiedzUsuńWyszły przepyszne :) robiłam wersję bezglutenową i to najlepsze gofry jakie jadłam do tej pory. Jedynym mankamentem jest to, że miękną po jakimś czasie, ale pewnie jak wszystkie. Pozdrawiam i życzę dalszych wspaniałych pomysłów :)
OdpowiedzUsuńOgromnie mnie cieszą dobre wieści od osób, które wypróbowały przepis z bloga! Co do mięknięcia gofrów - niestety, chyba już taka ich natura, bo jeszcze nie spotkałam takich, które nie "wymiękłyby" po jakimś czasie od usmażenia...;) I cieszę się, że tak Ci posmakowały, bo to moje ulubione jak do tej pory! Dziękuję za motywację do działania, obiecuję że jeszcze wiele się na tym blogu ukaże! Pozdrawiam :)
UsuńBardzo dobre, mam gofrownicę 760 W i ten przepis jest jednym z pierwszych, dzięki któremu gofry były naprawdę chrupiące i przy tym miękkie w środku, super! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna widomość! Również pozdrawiam :)
UsuńPyszne gofry, chrupiące! U nas w wersji bezglutenowej, zabrakło mi mąki gryczanej , uzupełniłam kukurydzianą, tez super!
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że wyszły takie dobre :) Właśnie o to chodzi, żeby nie być niewolnikiem przepisu, a radzić sobie z pomocą mąki, którą akurat się ma. Pozdrawiam!
UsuńBardzo fajny przepis i na pewno go także wypróbuje. Tym bardziej że nie wydaje się przesadnie skomplikowany. A im coś łatwiej zrobić tym lepiej. Sama stosuję różne przepisy i faktycznie są takie, jakie zawsze wychodzą. Od siebie dam jeszcze taki sposób http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-idealne-gofry/ - też prosty i sama także czasami go stosuję. Wszystko zależy od upodobań smakowych na dany dzień. Może ktoś lubi też gofry z czekoladą lub syropem klonowym ?
OdpowiedzUsuńCzy gofry z Twojego przepisu udadzą się, jeśli upiekę je w piekarniku? Miałabyś może jakieś dodatkowe wskazówki? :-)
OdpowiedzUsuńNiestety, nie mam doswiadczenia w wypiekaniu gofrow! Uzywasz specjalnych form? Zdaje sie, ze widzialam kiedys takie w Lidlu i mocno mnie zaciekawilo, jak smakuja upieczone w nich gofry ;) Co do ciasta, to wydaje mi sie, ze nie potrzebuje zadnych modyfikacji, powinno byc dobre po upieczeniu :)
Zrobiłam te gofry z połowy porcji. Wyszły mi cztery duże sztuki i jeden "niedobitek" ;) Gofry są fantastyczne. Szybkie w przygotowaniu, bardzo chrupiące i sycące. Ten przepis jest dużo lepszy niż przepis na gofry pszenne z którego dotychczas korzystałam. Polecam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i baardzo się cieszę, że przepis nie zawiódł smaku osoby, która pamięta pszenne gofry ;)
UsuńWyszły rewelacyjnie: chrupiące i pyszne. Gofrownicę mam bardzo słabej mocy więc dłużej musiały w niej posiedzieć ;-) ale są naprawdę smakowite. Przepis zapisuję na przyszłość. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że niska moc gofrownicy nie okazała się problemem nie do przeskoczenia ;) Sama korzystałam z tego przepisu na różnym sprzęcie, żeby sprawdzić, czy za każdym razem da się uzyskać chrupiące gofry :) Dziękuję za komentarz!
UsuńRobimy tylko z tego przepisu:) Dziś dostałam takie na śniadanie na Dzień Mamy z bitą śmietany i truskawkami:)
OdpowiedzUsuńAż mnie duma rozpiera, kiedy czytam ten komentarz :D z truskawkami musiały być chyba najlepsze na świecie...;)
Usuńwyszly boskie !!! dziekuje ,ze dzieki Tobie ja i moje dzieci mogly sie nimi objadac!!!;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę - sama nigdy nie poprzestaję na jednym, haha ;)
Usuńwyszly boskie !!! dziekuje ,ze dzieki Tobie ja i moje dzieci mogly sie nimi objadac!!!;)
OdpowiedzUsuńWspaniały przepis. Dziękuje! Mój mąż jak spróbował - zrobiłam bezglutenowe, to powiedział, że najlepsze jakie zrobiłam. Chruuuupiące jak żadne. Polecam!
OdpowiedzUsuńSuper! Też je uwielbiam za tą chrupkość, na mleku nigdy mi nie wyszły takie, jak na wodzie - to magiczny składnik ;)
UsuńGofry bez glutenu? Jeszcze takich nie próbowałam. Muszę koniecznie je zrobić. Najczęściej przygotowuje takie zwykłe. Wiem też, że moja koleżanka robiła owsiane gofry i ciasto się przykleiło, ale to chyba wina urządzenia, bo miała jakieś słabe. Ja mam gofrownicę z wyższej półki (Profi) i nigdy nie miałam problemu z ich przygotowaniem.
OdpowiedzUsuńPyszne Gofry ja zastąpiła mąkę gryczana kukurydzianą i wyszły przepyszne lepsze niż takie normalne które do tej pory robiłam dziękuję za przepis
OdpowiedzUsuńFajnie, sama chętnie skorzystam z takiej zamiany, jeśli zabraknie mi mąki gryczanej (osobiście bardzo odpowiada mi smak mąki kukurydzianej). Proszę bardzo i dziękuję za pozostawienie komentarza! :)
UsuńNareszcie przepis na idealne gofry! Pyszne, chrupiace po upieczeniu (bo pieke w piekarniku, brak gofrownicy) i dajace sie zjesc na drugi dzien. Ogromnie dziekuje
OdpowiedzUsuńO, a ja zawsze chciałam spróbować upiec gofry w piekarniku, ale nie mam odpowiedniej formy :) bardzo się cieszę, że i tak się sprawdziły!
UsuńTe gofry bezglutenowe są rewelacyjne. Nie wiem ile razy je już robiłam. Taki przepis to skarb. Dziękuję bardzo. Monika
OdpowiedzUsuńWspaniale, widzę że przepis zasłużył sobie na zaufanie :) dziękuję bardzo za zostawienie po sobie śladu na blogu!
UsuńO jejku! Na zdjęciu gofry wyglądają obłędnie.
OdpowiedzUsuńWlasnie zamowilam gofrownice, specjalnie na tę gofry :) ma przyjsc w czwartek to sprobujemy ;)
Super ze trafiłam na tego bloga! Ewa
To trzymam kciuki, żeby gofry wyszły pierwsza klasa! Skoro nawet skłoniły do sprzętowych inwestycji...;)
UsuńPozdrawiam i zapraszam tak często, jak będzie potrzeba zmajstrowania czegoś słodkiego :)
dziękuję za przepis. Nie mogę glutenu i naprawdę bardzo długo szukałam przepisu na gofry z gryczanej mąki. Robię je już jakiś czas i moje dzieci wraz z mężem uwielbiają je. Gofrownicę mam byle jaką zakupioną na szybko w Rossmanie by zacząć robić Twoje gofry ;)
OdpowiedzUsuńMoże pojawi się przepis by gofry były z jaglanej mąki ? Będę wdzięczna <3
Pozdrawiam, Jola
Fantastycznie, że gofry tak wszystkim posmakowały i warto było inwestować w sprzęt ;) Obiecuję, że jak tylko trafię w sklepie na moją ulubioną mąkę jaglaną, to zrobię testy - jestem pewna, że już nie raz robiłam na niej gofry/naleśniki/placuszki, ale po prostu nie notowałam przepisu. Pozdrawiam! :)
UsuńWitam, czy można zastąpić olej masłem?Jak tak to jaka ilość?
OdpowiedzUsuńTak, wystarczy zastąpić tą samą objętością rozpuszczonego, przestudzonego masła :) jeśli chodzi o gramaturę, to myślę, że ok. 80 g masła
UsuńDziękuję bardzo za przepis.
OdpowiedzUsuńJest to pierwszy, który dla mnie jest idealny.
Długo szukałam przepisu na gofry na wodzie - nie toleruje mleka - i to był strzał w 10.
Moge się teraz zajadać nimi do woli. Chrupiące na zewnątrz i miękkie w środku. Najlepsze co może być.
Niezmiernie mnie to cieszy, sama byłam w szoku, że w sumie dobre gofry na wodzie to taka prosta sprawa - chyba człowiek dał sobie przez lata wkręcić, że mleko do ciasta niezbędne ;) Dziękuję za komentarz!
UsuńDziękuję za przepis. Córka bezlaktozowa od rana dzisiaj mówiła o gofrach. A tu mleka nie było. Od dzisiaj będą gofry tylko na wodzie i jeszcze bezglutenowe spróbuję. U mnie w domu jeszcze córka bezglutenowa tylko dzisiaj jej w domu nie ma i testowałam przepis na pszennej mące. Są super mała siedzi obok mnie i pałaszuje aż miło. Szkoda że nie możesz słyszeć tych wszystkich mniam, mniam.
OdpowiedzUsuńFantastyczna sprawa, kiedy okazuje się, że jakiś przepis z internetu wrzucony kilka lat temu, jeszcze dzisiaj jest w stanie sprawić komuś "mniam mniam" :) Dziękuję za zostawienie komentarza, cieszę się bardzo, że córce smakuje!
UsuńPS bezglutenowe też wychodzą - sama nasmażyłam sobie takich już niezliczoną ilość razy ;)
Robiłam już wiele bezglutenowych i glutenowych gofrów z różnych przepisów, niektóre były bardzo skomplikowane, że aż odstraszały, zajmowały dużo czasu, w innych trzeba było dodawać 6 rodzajów mąk itd i było mnóstwo gratów do mycia, ale te (w wersji bezglutenowej).... są najbardziej chrupiące (a miękkie w środku), leciutkie, pyszne. Mąż powiedział, że lepsze niż z budki, smakują przepysznie na ciepło ale też na zimno jak wafelki :) Robi się je mega szybko i są najzdrowszą wersją gofrów bezglutenowych jakie do tej pory robiłam. Bardzo bardzo dziękuję za ten przepis <3
OdpowiedzUsuńHej, jak miło mi to czytać! Większość tych moich bezglutenowych przepisów to tak naprawdę dość proste patenty, a to dlatego, że sama sobie z początku torowałam drogę w bezglutenowej diecie. Czyli kombinowałam, żeby jak najmniejszym wysiłkiem i nakładem produktów, zjeść coś możliwie najsmaczniejszego ;) Przyznaję, że i dla mnie te gofry były niespodzianką - są tak proste! Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za przemiłą wiadomość <3
UsuńWitam serdecznie, a jak mogłabym zastąpić te dwa jajka w przepisie? Synek ma uczulenie na białko jajka kurzego i ogólnie nabiał więc ten przepis chętnie wypróbuję tylko to jajko :/
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam tak dużego doświadczenia w tworzeniu przepisów bez jajek - najprostsze, co przychodzi mi na myśl, to rozgnieciony dokładnie mały banan. Gofry powinny się udać, jednak nie gwarantuję, że zachowają swoją oryginalną chrupkość.
UsuńJeśli znajdzie Pani sposób na te jajka w przepisie, proszę dać znać! :)
Dzień dobry, czy żółtka należy oddzielić od białek?
OdpowiedzUsuńNie trzeba, chociaż oczywiście na pewno nie zaszkodziłoby to gofrom ;)
UsuńSą przepyszne a jakie zdrowe :) Jest to jedyny przepis, z którego robię swoim dzieciom -alergikom. Nawet mąż co tydzień już je robi na śniadania. Tylko mąka gryczana lub jaglana z pełnoziarnista lub ziemniaczaną <3 Dziękuję!
OdpowiedzUsuń*mój małżonek
OdpowiedzUsuńWyglądają bajecznie, uwielbiam takie gofry. Choć nie powinno się ich jeść za często bo trochę tuczą to jednak smakują super :-D. Postaram się dzisiaj wypróbować ten przepis. Mam nadzieję że mi wyjdą, bo nie zawsze każde im się udają. Samemu robię też gofry chrupiące ale jak ciasto naleśnikowe - bardzo podobne.
OdpowiedzUsuń