Image Slider

Sernik z białą czekoladą i Michałkami

Sernik z białą czekoladą i Michałkami

Sernik, przywodzący na myśl najlepsze, nowojorskie wzorce ;) Chociaż nie jest to klasyczny New York Cheesecake (taki, możecie znaleźć tutaj), to jednak mocno go przypomina. Charakterystycznie kremowy (wręcz mazisty) w strukturze, lekko słony i z wyczuwalną kwasowością cytryny w tle. Trzeba to lubić, ale jak już się oswoicie i rozsmakujecie w takich klimatach, to nie ma zmiłuj! Na jednym kawałku się nie skończy. Zwłaszcza, jeśli pozwolicie sernikowi porządnie przegryźć się w lodówce przez jakąś dobę - moim zdaniem właśnie tyle czasu potrzebuje, żeby osiągnąć swoje apogeum smaku.


Składniki (na tortownicę o śr. 24 cm):

Spód:
  • 120 g herbatników (bezglutenowcy wybierają te z certyfikatem)
  • 5 łyżek (ok 25 g) wiórków kokosowych
  • 50 g płynnego masła

Masa serowa:
  • 200 g białej czekolady
  • 150 kwaśnej śmietany
  • 800 g sera śmietankowego*
  • 30 g cukru pudru
  • 2 jajka
  • 1 opakowanie (40g) budyniu śmietankowego/waniliowego bez cukru
  • 2 łyżeczki skórki otartej z cytryny
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego

Na wierzch:
  • ok. 8 białych Michałków
  • garść migdałów

* chodzi o tłusty, bardzo gładki serek (przypominający np. Philadelphię) - ja użyłam wiaderkowego sera śmietankowego "Twój Smak" z Piątnicy (tutaj zdjęcie); nada się on idealnie do wszelkich serników w stylu amerykańskim, jest mazisty i lekko solony - do tego sernika można użyć innego, porządnie zmielonego, tłustego twarogu sernikowego, ale dobrze jest wtedy samemu dosolić go do smaku


Piekarnik ustawić na temperaturę ok. 180 ºC. Przygotować spód sernika - herbatniki dokładnie rozkruszyć (do piaskowej konsystencji) w zamykanym pojemniku, przykręcanym do blendera ręcznego albo przy pomocy wałka, przez gruby woreczek strunowy. Okruchy dokładnie wymieszać z kokosem i rozpuszczonym masłem. Wysypać do tortownicy i dociskając łyżką, wykleić spód i boki formy wilgotnymi herbatnikami. Włożyć do nagrzanego piekarnika i podpiekać spód przez ok. 10-15 minut, do zarumienienia. Po tym czasie tortownicę wyjąć, a piekarnik przestawić na temperaturę 160 ºC.

Białą czekoladę rozpuścić w rondelku z kwaśną śmietaną. Podgrzewać na małym ogniu, cały czas mieszając, żeby nie doszło do przypalenia - jednolitą, płynną masę odstawić na bok. Do dużej misy przełożyć serek śmietankowy, dodać płynną mieszankę czekoladową i cukier puder. Zmiksować na gładką masę, kontynuując mieszanie, dodawać po jednym jajku. Na koniec przesiać do masy proszek budyniowy, dodać skórkę z cytryny i cukier waniliowy i krótko zmiksować. Przelać na podpieczony spód, wyrównać wierzch i włożyć do piekarnika. Piec w temperaturze 160 ºC, przez ok. 40-45 minut (środek powinien być tylko lekko ścięty). Wyłączyć piekarnik, sernik zostawić w środku, a drzwiczki piekarnika lekko uchylić. Po ok. 1 h można wyjąć na blat i po całkowitym wystudzeniu schować do lodówki na przynajmniej kilka godzin. Sernik osiąga idealną konsystencję i smak po ok. dobie od upieczenia :) Przed podaniem udekorować posiekanymi Michałkami i migdałami.


Smacznego!

Sernik z białą czekoladą

Sernik z białymi Michałkami

Sernik nowojorski z białą czekoladą

Mus "Śliwka w Czekoladzie" - bez nabiału i glutenu

Wegański mus czekoladowy

Wariacja na temat fantastycznego musu czekoladowego na aquafabie, który podbił Internet już jakiś czas temu (a ja poznałam go dzięki niezastąpionej Jadłonomii). Mus czekoladowy jest oczywiście wegański, co oznacza, że nie znajdziecie w nim ani śmietany, ani jajek (mimochodem dodam, że glutenu też brak). Śledziłam z zapałem doniesienia, co też da się z wody po ciecierzycy (czyli wspomnianej "aquafaby") jeszcze zrobić, ale przyznaję, że sama brałam się do tych wegańskich patentów, jak za jeża. A wody po ciecierzycy mam zawsze mnóstwo, bo w tygodniu gotowa ciecierzyca ze słoika bywa podstawą mojego menu ;) Woda ubija się w mig i nie do wiary jak bardzo przypomina wtedy kurze białko. Do musu czekoladowego, który sam w sobie jest już świetny, dodałam szybką konfiturkę ze śliwek i odrobinę ubitej śmietany kokosowej, żeby uzyskać coś na kształt musowej wersji śliwek w czekoladzie. Moim zdaniem dodatek udany - śliwki przełamują kwasowością intensywny smak gorzkiej czekolady i fajnie kontrastują teksturą :)



Składniki (na ok. 6 porcji*):

Konfitura śliwkowa:
  • 450 g śliwek (ok. 12 dużych sztuk)
  • 1 łyżka oleju kokosowego
  • 4 łyżki brązowego cukru
  • 1/2 łyżeczki cynamonu

Wegański mus czekoladowy:
  • ok. 170 ml wody z ciecierzycy (u mnie z 400 g słoika z gotową cieciorką)
  • szczypta soli
  • 150 g gorzkiej czekolady
  • łyżeczka drobno, świeżo zmielonej kawy (można pominąć)
  • 1 łyżka cukru pudru

Opcjonalnie:
  • śmietanka kokosowa (ok. 135 g, ze schłodzonej puszki mleka kokosowego), do ubicia
  • gorzka czekolada do dekoracji


* ja użyłam 6 słoiczków, o pojemności ok. 125 ml każdy

Najpierw przygotować konfiturę ze śliwek. Owoce umyć, osuszyć, wypestkować i pokroić w kostkę. Na rozgrzanej patelni rozpuścić olej kokosowy, dodać cukier i śliwki, wymieszać. Smażyć przez ok. 15 minut, na średniej mocy palnika. Mieszać od czasu do czasu, żeby owoce się nie przypaliły, kiedy zaczną gęstnieć. Kiedy osiągną zadowalającą konsystencję, rozdzielić je pomiędzy słoiczki na deser.

Czekoladę rozpuścić w kuchence mikrofalowej (umieszczając kosteczki w szklanej/ceramicznej miseczce i pilnując, żeby się nie zagotowała - najlepiej przemieszać po każdym podgrzewaniu); lub w kąpieli wodnej (mieszając rozpuszczającą się czekoladę w metalowej miseczce, opartej na garnku z parującą wodą, tak, aby dno miseczki nie dotykało tafli wody). 

Wodę z puszki/słoiczka po ciecierzycy przelać do misy miksera, posolić i ubijać przez kilka minut, aż stanie się sztywna i lśniąca. Na końcu wmiksować dodawany partiami cukier puder. Odstawić mikser, a do ubitej piany delikatnie wmieszać ostudzoną, ale nadal płynną czekoladę, używając do tego łyżki. Jednolitą mieszankę przełożyć do słoiczków. 

Opcjonalnie można dodać bitą śmietanę: puszkę ze schłodzonym mlekiem kokosowym otworzyć i zdjąć wierzchnią, tłustą warstwę śmietanki (płynna część się nie ubije!). Ubić mikserem na krem i wypełnić do końca słoiczki, dekorując na koniec gorzką czekoladą.


Smacznego!

Mus czekoladowy na wodzie z ciecierzycy

Mus czekoladowy bez jajek bez nabiału

Mus czekoladowy z aquafaby
Przepis na podstawowy mus czekoladowy: http://www.jadlonomia.com