tag:blogger.com,1999:blog-16267752864613182062024-03-29T04:29:38.492+01:00Lisia KawiarenkaLisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.comBlogger314125tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-30526198321517572352021-08-22T17:23:00.004+02:002021-08-22T17:26:50.383+02:00Ciasto cytrynowo-migdałowe z jagodami - wg Ottolenghiego<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0-B25ypZEZG8RgzfJquek9P03U4vJQAabO5EKyrZucrCF71MW6apAZHbGqmPTTsfUNf77JJg3GfDlJNEv3yB477YLYHFpLQfRxNIPbswJtEJEH-uZAsTb-dlPqNDY6xb_dvcEJBzwCg/s2048/Ciasto+jagodowe+Ottolenghi.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Ciasto cytrynowo jagodowe Ottolenghiego" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0-B25ypZEZG8RgzfJquek9P03U4vJQAabO5EKyrZucrCF71MW6apAZHbGqmPTTsfUNf77JJg3GfDlJNEv3yB477YLYHFpLQfRxNIPbswJtEJEH-uZAsTb-dlPqNDY6xb_dvcEJBzwCg/s16000/Ciasto+jagodowe+Ottolenghi.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr></tbody></table><p style="text-align: justify;"><i>Co zrobić z ogromną porcją podarowanych leśnych borówek? Szukałam dla nich przez chwilę godnego zastosowania, aż zdałam sobie sprawę, że nie próbowałam nigdy receptur uwielbianego i docenionego szefa kuchni - Yotama Ottolenghiego. Jego przepis pochodzący z książki o zachęcającym tytule "Prosto", wydał mi się nader trafnym wyborem.</i></p><p style="text-align: justify;"><i><br /></i></p><p style="text-align: justify;"><i>Ciasto w gruncie rzeczy to proste, typowe ucierane, przygotowywane według identycznego sposobu, jak dziesiątki innych owocowych ciast, pieczonych w sezonie jagodowym. Efekt końcowy różni się jednak diametralnie, a to przez użycie cytryny i migdałów w słusznych ilościach. To dzięki tym dwóm "sekretnym" składnikom, miąższ jest wilgotny i niesamowicie aromatyczny, a każdy kęs paraliżuje kubki smakowe intensywnością i świeżością połączenia cytrusy-jagody. Dodatkowo, powoduje to oczywiście, że ciasto można przechowywać dłużej, bez smutnego efektu obsychania. I przypominam, że nadal piszę o naprawdę prostym do zrobienia, ucieranym "placku", jak mawia się często w moich rodzinnych stronach ;)</i></p><p style="text-align: justify;"><i><br /></i></p><p style="text-align: justify;"><i>Notka techniczna: na początku chciałam zrezygnować z lukru, ale ostatecznie odjęłam sporą część cukru w cieście, na rzecz oblania go na koniec dodatkową porcją cytrynowości - polecam ten zabieg każdemu, dla kogo standardowe wypieki bywają za słodkie. Druga sprawa - przeliczyłam składniki z oryginalnego przepisu i zwiększyłam ilość ciasta pod kątem upieczenia większego ciasta. Podane proporcje to te, których sama użyłam podczas pieczenia i dadzą Wam porządny kawałek ucieranego ciasta ;)</i></p><p style="text-align: justify;"><i><br /></i></p><p style="text-align: justify;"><u><br /></u></p><p style="text-align: justify;"><u><br /></u></p><p style="text-align: justify;"><u>Składniki (na dużą keksówkę, lub formę o śr. 24 cm z kominkiem):</u></p><p></p><ul style="text-align: left;"><li style="text-align: justify;">200 g masła, w temperaturze pokojowej</li><li style="text-align: justify;">220 g cukru</li><li style="text-align: justify;">skórka otarta z 2 cytryn</li><li style="text-align: justify;">2 łyżki soku wyciśniętego z cytryny</li><li style="text-align: justify;">5 jajek średniej wielkości</li><li style="text-align: justify;">135 g mąki pszennej (u mnie częściowo zastąpionej jasną orkiszową*)</li><li style="text-align: justify;">2,5 łyżeczki proszku do pieczenia</li><li style="text-align: justify;">2/3 łyżeczki soli</li><li style="text-align: justify;">165 g mielonych migdałów (85 g zastąpiłam mielonymi orzechami włoskimi*)</li><li style="text-align: justify;">300 g jagód</li></ul><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><u>Lukier:</u></div><div><ul style="text-align: left;"><li style="text-align: justify;">105 g cukru pudru</li><li style="text-align: justify;">1,5 łyżki soku wyciśniętego z cytryny</li><li style="text-align: justify;">20 g płatków migdałowych - opcjonalnie, do posypania ciasta</li></ul></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Te dwie zmiany poczynione w oryginalnej liście składników, podyktowane oczywiście zasobnością moich kuchennych szafek sprawiły, że moje ciasto jest trochę ciemniejsze niż pierwowzór Ottolenghiego ;)</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Piekarnik nastawić na temperaturę 180 <span style="background-color: white; caret-color: rgb(47, 47, 47); color: #2f2f2f; font-family: roboto; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">°</span>C, formę na ciasto natłuścić. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">W misce wymieszać suche składniki: mąkę, proszek do pieczenia, sól i mielone migdały. W oddzielnej misie, ubijać mikserem przez 3-4 minuty masło z cukrem i dodatkiem skórki oraz soku z cytryny. Kiedy masa stanie się jasna i puszysta, zmniejszyć obroty miksera na średnie i wbijać kolejno po jednym jajku, po każdym chwilę miksując. Następnie w kilku turach dodawać mieszankę suchych składników, jak najkrócej miksując, tylko do połączenia składników.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Przy pomocy szpatułki, wmieszać delikatnie 200 g jagód, pozostawiając 100 g na później. Ciasto przełożyć do natłuszczonej formy i wsunąć do nagrzanego piekarnika. Piec przez 15 minut - po tym czasie ostrożnie wysunąć z pieca i posypać pozostałymi jagodami. Piec kolejne 15 minut, po czym nakryć luźno folią aluminiową (ciasto ma tendencję do zbyt szybkiego przypiekania się z wierzchu) i dopiekać jeszcze przez ok. 30 minut (najlepiej sprawdzić suchym patyczkiem, czy ciasto dopiekło się wewnątrz). Wyjąć z piekarnika i zostawić na 10 minut do przestudzenia. Po tym czasie można delikatnie uwolnić je z formy, uprzednio delikatnie przejeżdżając nożem wzdłuż jej brzegów. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Całkowicie wystudzone ciasto polukrować. Cukier puder utrzeć z sokiem cytrynowym, kontrolując konsystencję cukru poprzez dodawanie cukru lub soku (mój lukier był bardzo gęsty i biały, powoli spływający z łyżeczki). Udekorować wierzch wypieku wedle uznania, na koniec można obsypać płatkami migdałowymi. Ciasto przechowywać w temperaturze pokojowej, pod przykryciem, w zacienionym miejscu.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Smacznego!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhocrJFxwdw6pS92VQ2-8ov_1YUt21xUSDqbheF6YiDYrEvyR2UsPq6BgXxkq6XpVFZqx4Okkb-2AG3iAwCJA0u2H2MpV2Qqpa9HDX05JIXCM8nmrXNLUxkK11mqsiXsXMc51Hrt02-Fw/s2048/Ciasto+ucierane+z+jagodami.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Proste ciasto ucierane z jagodami" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhocrJFxwdw6pS92VQ2-8ov_1YUt21xUSDqbheF6YiDYrEvyR2UsPq6BgXxkq6XpVFZqx4Okkb-2AG3iAwCJA0u2H2MpV2Qqpa9HDX05JIXCM8nmrXNLUxkK11mqsiXsXMc51Hrt02-Fw/s16000/Ciasto+ucierane+z+jagodami.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><div style="text-align: justify;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKVTr9-j6uUl-RJKx6zmUDTJ6fMc09hESR7CTmgpVhAzjdr-LLE1wcd458liO0VI-yI5XMoHUsAfS6FmCTXKV6bfzp5oPS9v5AjZNePnQasr3Fb-YVXJMrYUgQi-wJtJQxG_OMH1yvwQ/s2048/Ciasto+jagodowe+ucierane.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Ciasto ucierane z jagodami" border="0" data-original-height="1365" data-original-width="2048" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKVTr9-j6uUl-RJKx6zmUDTJ6fMc09hESR7CTmgpVhAzjdr-LLE1wcd458liO0VI-yI5XMoHUsAfS6FmCTXKV6bfzp5oPS9v5AjZNePnQasr3Fb-YVXJMrYUgQi-wJtJQxG_OMH1yvwQ/s16000/Ciasto+jagodowe+ucierane.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr></tbody></table><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnI5X_jMoGuZjRFxTPCgqHzKZdC5ByJcrT4NXF5_AIceSJMBvGwF7Jlqc8a5kaQ1ZjOgzr55cLIaMNx1AdL9XhH3uNUQyquGgkyRc712uoKRu08r3rAihWvfDUKwh_OhgD9aCU3ZPZFw/s2048/Proste+ciasto+jagodowe.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Proste ciasto jagodowe" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnI5X_jMoGuZjRFxTPCgqHzKZdC5ByJcrT4NXF5_AIceSJMBvGwF7Jlqc8a5kaQ1ZjOgzr55cLIaMNx1AdL9XhH3uNUQyquGgkyRc712uoKRu08r3rAihWvfDUKwh_OhgD9aCU3ZPZFw/s16000/Proste+ciasto+jagodowe.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-TCIzxNlOnXIRxbQsTBGJlGTYWP93caNo4oA6pHRnTjuWXG77YNUpcFF2miJWxwPU1AnK7G6QZGhEEeQ4t9w3qjh3f8brEzdlfDOSMJppdMeohAEk9X2-qfQXUd78WhHevqy4TKu6VA/s2048/Ciasto+cytrynowo-jagodowe.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Wilgotne ciasto jagodowe" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-TCIzxNlOnXIRxbQsTBGJlGTYWP93caNo4oA6pHRnTjuWXG77YNUpcFF2miJWxwPU1AnK7G6QZGhEEeQ4t9w3qjh3f8brEzdlfDOSMJppdMeohAEk9X2-qfQXUd78WhHevqy4TKu6VA/s16000/Ciasto+cytrynowo-jagodowe.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZUdEl92h6Zt9bR021NBXnjbezcD1YmFmKAry-OpywGQ1-LLf_V_lPMaAi_bp_i9BDym_DY5taLXb24hgSM9pyE2CMe9FuFh7FeBQrBjBsy70UdOWs5twl1uOioTqwACwAElhmjiPcEA/s2048/Wilgotne+ciasto+ucierane.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Wilgotne ciasto ucierane z owocami" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZUdEl92h6Zt9bR021NBXnjbezcD1YmFmKAry-OpywGQ1-LLf_V_lPMaAi_bp_i9BDym_DY5taLXb24hgSM9pyE2CMe9FuFh7FeBQrBjBsy70UdOWs5twl1uOioTqwACwAElhmjiPcEA/s16000/Wilgotne+ciasto+ucierane.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxtOCBFHXBqXWnyJqXMxgVvXR6mQlTnKPyZyzxnxL19SonEpJQKYItvBuU1eMmAQlwkU8LNUZSjOcuWmrLEv-a7b3shQzhBdWoor5Dyd3ELdEP1eE3sSg_oompMob5SRNY6MjUfbq23w/s2048/Wilgotne+ciasto+ucierane+z+owocami.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Wilgotne ciasto z jagodami" border="0" data-original-height="1527" data-original-width="2048" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxtOCBFHXBqXWnyJqXMxgVvXR6mQlTnKPyZyzxnxL19SonEpJQKYItvBuU1eMmAQlwkU8LNUZSjOcuWmrLEv-a7b3shQzhBdWoor5Dyd3ELdEP1eE3sSg_oompMob5SRNY6MjUfbq23w/s16000/Wilgotne+ciasto+ucierane+z+owocami.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCz0af7lP6wxoOtdmLr5xl72Trlnxq04d3eQkS5yYUAh1JfZKlOVQkh0GhR5Y0Xcow-h120Qr3F15bFcOO4kxQrxej4lzixsQrpOnZkwf03l1FgN4LJIELf1VDzysv1L1ltrTqT1ykww/s2048/Wilgotne+ciasto+jagodowe.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Wilgotne ciasto jagodowe łatwe" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCz0af7lP6wxoOtdmLr5xl72Trlnxq04d3eQkS5yYUAh1JfZKlOVQkh0GhR5Y0Xcow-h120Qr3F15bFcOO4kxQrxej4lzixsQrpOnZkwf03l1FgN4LJIELf1VDzysv1L1ltrTqT1ykww/s16000/Wilgotne+ciasto+jagodowe.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr></tbody></table><div style="text-align: justify;"><span style="text-align: left;">Źródło przepisu (z moimi modyfikacjami): "Ottolenghi. Prosto", Yotam Ottolenghi, Wydawnictwo Filo</span></div><p></p>Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-73304969998893132082021-04-01T00:08:00.002+02:002021-04-01T00:08:00.435+02:00Sernik z solonym karmelem i chrupiącym słonecznikiem<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqLK0CFOEpjTlUY3TOscc7xgBK9LUhgfiPzk-bsYXVPvjge6IOY3YAvU_PQJzMksJH3x6nx8OUTh7PiNLRinek5FDDb-YpD-H9aNEfP4qQShykZsKSDGXE7jnQ9GJDsYrZJ5w-Av6Ktg/s2048/Sernik+z+solonym+karmelem+1.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Sernik z solonym karmelem" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqLK0CFOEpjTlUY3TOscc7xgBK9LUhgfiPzk-bsYXVPvjge6IOY3YAvU_PQJzMksJH3x6nx8OUTh7PiNLRinek5FDDb-YpD-H9aNEfP4qQShykZsKSDGXE7jnQ9GJDsYrZJ5w-Av6Ktg/s16000/Sernik+z+solonym+karmelem+1.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><div><i><span style="font-family: inherit;">Ten sernik nie idzie na żadne kompromisy - wnętrze z tłustego, kremowego twarogu łączy się gładko ze słuszną dozą kajmakowej, klejącej słodyczy. Żeby nie było zbyt gładko i mdławo - dodajmy do tego solidną porcję chrupiącego, maślanego słonecznika, doprawionego kryształkami soli. Jest dekadencko, ale ze smakiem. A raczej smakami, bo wyczujemy tu słodki, słony i kwaśny w odpowiednich proporcjach. Pomimo dodatków, przewidzianych raczej w ilości na bogato, porządnie schłodzony sernik naprawdę pięknie się kroi i zwieńczy niejeden uroczysty posiłek. Mój do zdjęć wyjechał z lodówki bardzo szybko, bo miałam niewiele czasu na zdjęcia, stąd ponętnie spływająca masa kajmakowa ;)</span></i></div><p style="font-family: Times; font-size: 16px; font-stretch: normal; line-height: normal; margin: 0px;"><br /></p></div><div style="text-align: justify;"><u><br /></u></div><div style="text-align: justify;"><u>Składniki (na formę o śr. 24 cm):</u></div><div style="text-align: justify;"><u><br /></u></div><div style="text-align: justify;"><u>Spód:</u></div><p></p><ul style="text-align: left;"><li style="text-align: justify;">120 g herbatników (można użyć bezglutenowych)</li><li style="text-align: justify;">40 g roztopionego masła</li><li style="text-align: justify;">20 g cukru</li></ul><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><u>Masa serowa:</u></div><div><ul style="text-align: left;"><li style="text-align: justify;">1 kg sera wiaderkowego dobrej jakości (użyłam "Twaróg Sernikowy mielony" Piątnicy w czerwonym wiaderku)</li><li style="text-align: justify;">160 g cukru</li><li style="text-align: justify;">260 g kwaśnej śmietany (prawie cały duży kubek)</li><li style="text-align: justify;">4 jajka</li><li style="text-align: justify;">szczypta soli</li><li style="text-align: justify;">1 łyżeczka skórki startej z cytryny</li><li style="text-align: justify;">2 łyżki soku z cytryny</li><li style="text-align: justify;">1 łyżka skrobi ziemniaczanej</li></ul><div style="text-align: justify;"><br /></div></div><div style="text-align: justify;"><u>Wykończenie:</u></div><div><ul style="text-align: left;"><li style="text-align: justify;">puszka masy krówkowej/kajmakowej (ok. 460 g)</li><li style="text-align: justify;">170 g słonecznika</li><li style="text-align: justify;">75 g cukru</li><li style="text-align: justify;">60 g roztopionego masła</li><li style="text-align: justify;">1 łyżeczka soli (+ więcej, wedle smaku)</li></ul><div style="text-align: justify;"><br /></div></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Piekarnik ustawić na temperaturę 180 <span style="background-color: white; caret-color: rgb(47, 47, 47); color: #2f2f2f; font-family: roboto; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">°</span>C.</div><div style="text-align: justify;">Okrągłą tortownicę wyłożyć na spodzie papierem do pieczenia (boki pozostawić nieprzykryte). Herbatniki dokładnie pokruszyć - ja robię to wałkiem, przez gruby woreczek lub używam malaksera. Przesypać okruchy do miski, dodać cukier i masło, dokładnie wymieszać. Przełożyć na spód formy i docisnąć, np. używając dna szklanki. Włożyć do piekarnika na 15 minut. Po tym czasie wyjąć i odstawić do wystudzenia, a temperaturę piekarnika obniżyć do 160 <span style="background-color: white; caret-color: rgb(47, 47, 47); color: #2f2f2f; font-family: roboto; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">°</span>C.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Do misy miksera przełożyć twaróg, dodać cukier i kwaśną śmietanę, krótko zmiksować. Następnie kolejno wbijać po jednym jajku, miksując krótko po każdym dodaniu. Na koniec dodać sól, sok, skórkę z cytryny oraz przesianą skrobię ziemniaczaną i krótko zmiksować do połączenia. Przełożyć masę do formy, wyrównać wierzch.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><u>Przygotować uproszczoną kąpiel wodną</u> przed włożeniem sernika do piekarnika. Zagotować ok. 1 l wody i przelać wrzątek do szczelnej formy. Ostrożnie przenieść ją do piekarnika i ułożyć na najniższym jego piętrze. Sernik ustawić wyżej na kratce (żeby miał kontakt z parą wodną) i piec przez ok. 1 h lub do czasu, aż po potrząśnięciu, sernik będzie widocznie ścięty. Wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i zostawić w środku sernik na ok. godzinę. Po tym czasie można go wyjąć i kiedy całkowicie wystygnie przełożyć do lodówki.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><u>Przygotować dodatki na wierzch sernika</u>. Piekarnik rozgrzać do temperatury 200 <span style="background-color: white; caret-color: rgb(47, 47, 47); color: #2f2f2f; font-family: roboto; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">°</span>C. Do miski wsypać słonecznik, dodać cukier, sól i płynne masło, dokładnie wymieszać. Przesypać na blachę przykrytą papierem do pieczenia i równomiernie rozprowadzić. Piec przez ok. 12-13 minut do wyraźnego skarmelizowania, pilnując przy tym aby ziarna się nie przypaliły (przemieszać 3-4 razy łyżką podczas pieczenia). Wyjąć z piekarnika i pozostawić do całkowitego wystudzenia (jeśli będą już bardzo mocno skarmelizowane i grozi im przypalenie, najlepiej od razu zdjąć je z gorącej blachy i przesypać do szklanego/ceramicznego naczynia).</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Schłodzony sernik posmarować masą krówkową, a wierzch obsypać rozkruszanym w palcach słonecznikiem w karmelu. Na koniec można posypać szczyptą soli (świetnie sprawdzi się ta w płatkach). Schładzać najlepiej przez kilka godzin przed podaniem.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Smacznego!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn4Ky58YnESBVylbSCboPr5OaDLJtZmRmXrwrZJf_K8Ryq0h9IW_LikemSafXuKGAkeNnHll1h1aTMmf1Q6UV7iPXioBtLnbpCxUOOoSHyc5lDU1Ts-no7R3ekJEYmyZTY5fkCFoFXOA/s2048/Sernik+z+solonym+karmelem+3.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Sernik ze słonecznikiem w karmelu" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn4Ky58YnESBVylbSCboPr5OaDLJtZmRmXrwrZJf_K8Ryq0h9IW_LikemSafXuKGAkeNnHll1h1aTMmf1Q6UV7iPXioBtLnbpCxUOOoSHyc5lDU1Ts-no7R3ekJEYmyZTY5fkCFoFXOA/s16000/Sernik+z+solonym+karmelem+3.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlvMIGUEecGT9lyadihl4JygVNT_a82P9mHK5i_Iw4NNUeavzGsIappSbrZIX-WumyNBI9g1bitJXwPrw0RXQQ31GdZXmsK6DcDuSqhfIfzcK3I-MQqs08pntxiI8yYYDY3r0bKUlZcg/s2048/Sernik+z+solonym+karmelem7.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Sernik z solonym karmelem" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlvMIGUEecGT9lyadihl4JygVNT_a82P9mHK5i_Iw4NNUeavzGsIappSbrZIX-WumyNBI9g1bitJXwPrw0RXQQ31GdZXmsK6DcDuSqhfIfzcK3I-MQqs08pntxiI8yYYDY3r0bKUlZcg/s16000/Sernik+z+solonym+karmelem7.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQNIbSQp4IX2oXzNrbqbYiUogP3YM3EyXMonkVeA8qD9GuyNhfM_t5mNCMvA67W35Jhe8xDYd2k4Bi5wPhmCyXuylTCBtcxjJF1e3g2KU9nEYlX5rrEeEMgi8Yowo5NWP3ohHyMBWPSg/s2048/Sernik+z+solonym+karmelem+6.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Sernik z masą kajkamową" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQNIbSQp4IX2oXzNrbqbYiUogP3YM3EyXMonkVeA8qD9GuyNhfM_t5mNCMvA67W35Jhe8xDYd2k4Bi5wPhmCyXuylTCBtcxjJF1e3g2KU9nEYlX5rrEeEMgi8Yowo5NWP3ohHyMBWPSg/s16000/Sernik+z+solonym+karmelem+6.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyq3dzrTl5GuPJyIeG7x3Q57teJdnlGO902YPY7IXDJhis60sWaJoke_-lu6lnywlTg2De3mNOFUD2ZZ4DfYLwIbuW6p4E2Gkx9ZoBQNErsR-olJGv8l_8NR8BgvXqg6iA-ZYcUXXEeA/s2048/Sernik+z+solonym+karmelem+5.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Sernik z toffi i słonecznikiem" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyq3dzrTl5GuPJyIeG7x3Q57teJdnlGO902YPY7IXDJhis60sWaJoke_-lu6lnywlTg2De3mNOFUD2ZZ4DfYLwIbuW6p4E2Gkx9ZoBQNErsR-olJGv8l_8NR8BgvXqg6iA-ZYcUXXEeA/s16000/Sernik+z+solonym+karmelem+5.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWv9Pv6jiIihhsilzmmL0mB62Qjuqgm6A1NcUVWeUzYN9Lv1iGjfe1NeK02aHq9I86yYdqyKiEogk1dKy1FUqAiPj5SjISpNzHj2Hb9ZKRA8HT08JCk2SJTObrtnLE3xns0mWvLMIwhw/s2048/Sernik+z+solonym+karmelem+2.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Sernik solony karmel" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWv9Pv6jiIihhsilzmmL0mB62Qjuqgm6A1NcUVWeUzYN9Lv1iGjfe1NeK02aHq9I86yYdqyKiEogk1dKy1FUqAiPj5SjISpNzHj2Hb9ZKRA8HT08JCk2SJTObrtnLE3xns0mWvLMIwhw/s16000/Sernik+z+solonym+karmelem+2.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_Nz3uT9ccxsX-vBJ5oJTLNBsElc1d9OVRUjhM1y05mZBwJqnYaFDERUoCxl8nmWkc5Rcs3sY2zOuexJolIgtOtEIKdhhf1P0I1D4unQ0yh-xXLVJnGWwgpr1CxkjkcociejuvD7Y5vQ/s2048/Sernik+z+solonym+karmelem+4.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Wilgotny sernik ze słonecznikiem" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_Nz3uT9ccxsX-vBJ5oJTLNBsElc1d9OVRUjhM1y05mZBwJqnYaFDERUoCxl8nmWkc5Rcs3sY2zOuexJolIgtOtEIKdhhf1P0I1D4unQ0yh-xXLVJnGWwgpr1CxkjkcociejuvD7Y5vQ/s16000/Sernik+z+solonym+karmelem+4.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><p></p>Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-30252087533440489262021-03-25T00:03:00.011+01:002021-03-29T19:17:57.130+02:00Gofry jaglane (bezglutenowe, bez mleka) i test gofrownic Dezal<p style="text-align: justify;"></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMyDNa0brEPGqlKptNB76DZ9B8odaD_LtB_oy48oQ_4kKyAVpVgnxu_GWWoPD76A10JMNs9uFqDx6X-OwB_wrUX7-oEI_PuIL8KW_J2AbCVVebhjRBbO0g2B79uqgtZ4gvF1oKwE1PqQ/s2048/Gofry+jaglane+3.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Gofry jaglane bezglutenowe" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMyDNa0brEPGqlKptNB76DZ9B8odaD_LtB_oy48oQ_4kKyAVpVgnxu_GWWoPD76A10JMNs9uFqDx6X-OwB_wrUX7-oEI_PuIL8KW_J2AbCVVebhjRBbO0g2B79uqgtZ4gvF1oKwE1PqQ/s16000/Gofry+jaglane+3.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><i><br /></i><p></p><p style="text-align: justify;"><i>To chyba najprostsze gofry jaglane, jakie można sobie wyobrazić - kilka składników, bez glutenu, bez mleka, a nawet cukru, jeśli tego zechcecie. Takie, do których wcale nie trzeba kupować specjalnej mąki, a wystarczy mieć podstawowy produkt, jakim jest czysta kasza jaglana. Nie trzeba obawiać się goryczy, która czasem występuje w jaglance - od lat stosuję pewien trik, który skutecznie usuwa ten mankament i wykorzystuję go także w tym przepisie. Gotowe mąki niestety często bywają gorzkie i mam tylko jednego sprawdzonego producenta, dlatego stworzenie przepisu z jak najmniejszym udziałem półproduktów, było dla mnie kluczowe.</i></p><p style="text-align: justify;"><i>Poza tym, kilka słów o finalnym efekcie :) Gofry jaglane z tego przepisu są kwintesencją chrupkości. Kruche, twardawe, przypominają wręcz kruche ciastka i najlepsze jest to, że pozostają takie na wiele godzin po przygotowaniu, co gofrom zdarza się niezwykle rzadko. Cudownie będą kontrastowały swoją strukturą z każdym kremowym dodatkiem, jaki do nich dobierzecie.</i></p><p style="text-align: justify;"><i><br /></i></p><p style="text-align: justify;"><i>Przepis opracowałam w ramach współpracy z firmą Dezal, znaną z produkcji świetnych gofrownic do użytku w domu i gastronomii - jeśli interesuje Was moja opinia i praktyczne porównanie dwóch modeli gofrownic, które posiadam, to zerknijcie pod przepisem :)</i></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><br /></p><p style="text-align: justify;"><u>Składniki (na 5 szt. dużych, dezalowych ;) gofrów)</u>:</p><p></p><ul style="text-align: left;"><li style="text-align: justify;">1 szklanka suchej kaszy jaglanej</li><li style="text-align: justify;">2 szklanki zimnej wody</li><li style="text-align: justify;">2 jajka - oddzielnie białka i żółtka</li><li style="text-align: justify;">40 g mąki kukurydzianej* (ok. 1/4 szklanki)</li><li style="text-align: justify;">1 łyżeczka proszku do pieczenia</li><li style="text-align: justify;">2 łyżki ksylitolu (lub innego słodu)</li><li style="text-align: justify;">3 łyżki oleju</li><li style="text-align: justify;">szczypta soli</li></ul><p></p><p></p><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Kaszę jaglaną przesypać na suchą patelnię i podgrzewać na średnim ogniu. Co jakiś czas przemieszać, żeby się równomiernie uprażyła - potrwa to ok. 15 minut. Uprażona kasza będzie delikatnie pachnieć, może się też bardzo delikatnie zarumienić. Przesypać ją na sito i kilkukrotnie spłukać pod bieżącą wodą. Przełożyć do naczynia, zalać 2 szklankami zimnej wody, nakryć i pozostawić tak na noc (ok. 10 h) do namoczenia.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Rano przepłukać kaszę ponownie na sicie, zostawić na chwilę, aby nadmiar wody odciekł, po czym przesypać do wysokiego naczynia. Do kaszy wbić żółtka i całość blendować przez kilka minut, przy pomocy ręcznego blendera. Ważne, aby masa stała się jednorodna i możliwie jak najgładsza. Wmieszać do niej mąkę kukurydzianą, proszek do pieczenia, ksylitol i olej. Powstałe ciasto powinno mieć gęstą konsystencję. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">W oddzielnym naczyniu ubić białka z solą na sztywną pianę. Wmieszać delikatnymi ruchami do ciasta, aby stało się jak najbardziej puszyste.</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Płyty gofrownicy delikatnie natłuścić i rozgrzać. Smażyć gofry na rumiano (w gofrownicy <i>Dezal</i> ok. 3-4 minuty). Gotowe kłaść na kratce, do odparowania. Podawać na ciepło z ulubionymi dodatkami, na zimno również sprawdzą się jako chrupka przekąska (wtedy robię małe, okrągłe gofry, przypominające holenderskie wafle).</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Smacznego!</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">* można zastąpić wieloma innymi mąkami - np. owsianą, gryczaną, ryżową etc; nie polecam jedynie podmieniać na mąkę kokosową, ze względu na jej skrajnie różniące się właściwości :)</div><div style="text-align: justify;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3AiorVnEwFf_rbh9Y94KvPAsYSxECNvAWe6NJ6GEsBLMhk2kX0EHvNASpB0mvYQGqbnaMu7W9LpLPe1Ac2_ou7ZpyjsxNYhcfAfUtDxO-ue-qQIOpJpQQkB8PSml3lgm3QrCrAHn5nw/s2048/Gofry+jaglane+7.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Gofry z kaszy jaglanej" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3AiorVnEwFf_rbh9Y94KvPAsYSxECNvAWe6NJ6GEsBLMhk2kX0EHvNASpB0mvYQGqbnaMu7W9LpLPe1Ac2_ou7ZpyjsxNYhcfAfUtDxO-ue-qQIOpJpQQkB8PSml3lgm3QrCrAHn5nw/s16000/Gofry+jaglane+7.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgm_mC6eM3yQjRguW_K1aOqrGlZXy_9KJZikKX5Eq3DEbDfguKDTcd366CGRYSGqBCA0ZRohaCrng3VGR6sAxC0O5U0hvS8nEdI4gwxndgx3g_sFi23giipuM0IDNuHE6iL38Z6B07cuQ/s2048/Gofry+jaglane+6.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Chrupiące gofry bezglutenowe" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgm_mC6eM3yQjRguW_K1aOqrGlZXy_9KJZikKX5Eq3DEbDfguKDTcd366CGRYSGqBCA0ZRohaCrng3VGR6sAxC0O5U0hvS8nEdI4gwxndgx3g_sFi23giipuM0IDNuHE6iL38Z6B07cuQ/s16000/Gofry+jaglane+6.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhncVdFSjERamBSYKhyHNbbjHU6qkkcTO9OfoO4UOdivIUQunKsb9OA-DplH1EJWpCAuGZ31tVaVdrSSZsXdMyEByK3nJ68eliUThyphenhyphenwlrE05Qs9jbL2v7DEYP1CgfT1-_IRfEdfjkY1jQ/s2048/Gofry+jaglane+2.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Gofry z kaszy jaglanej" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhncVdFSjERamBSYKhyHNbbjHU6qkkcTO9OfoO4UOdivIUQunKsb9OA-DplH1EJWpCAuGZ31tVaVdrSSZsXdMyEByK3nJ68eliUThyphenhyphenwlrE05Qs9jbL2v7DEYP1CgfT1-_IRfEdfjkY1jQ/s16000/Gofry+jaglane+2.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0thMxUHZynTcMRSMSRsKFhpABS4ZMA6iGLFXUgki0-AP9CvFQf9gLc6350JeavqEVyki7Htdr0Tm6oMgBoxjgRG-vMTOOQVJ3ca2JJ0uh5Vw2x2q3-FSq_COUWH0pT5z4Oxs4EUeDKg/s2048/Gofry+jaglane+5.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Gofry jaglane bez mleka" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0thMxUHZynTcMRSMSRsKFhpABS4ZMA6iGLFXUgki0-AP9CvFQf9gLc6350JeavqEVyki7Htdr0Tm6oMgBoxjgRG-vMTOOQVJ3ca2JJ0uh5Vw2x2q3-FSq_COUWH0pT5z4Oxs4EUeDKg/s16000/Gofry+jaglane+5.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4xESeYd49HPvGGPowjXKQsSJwJqLpE01Lb8okuKY44BSgIx01VJtIYtOKJFK1ASPyq1irV3T76F2SI-7ViGv0gZZx9O4xhiyUwmMQO8MuKt9F_JpI2juwLYdyy3dDtEmu7ufYO5RAOA/s2048/Gofry+jaglane+1.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Łatwe gofry bezglutenowe" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4xESeYd49HPvGGPowjXKQsSJwJqLpE01Lb8okuKY44BSgIx01VJtIYtOKJFK1ASPyq1irV3T76F2SI-7ViGv0gZZx9O4xhiyUwmMQO8MuKt9F_JpI2juwLYdyy3dDtEmu7ufYO5RAOA/s16000/Gofry+jaglane+1.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCNLKoN85LY7RIWaMY9V-wgQo03upf0mKHkFmADl81RRr_EXFKL1UTJXZO9q0hEi2dmLS9DD06I7ToHYUwnsbDnqdiM34jBiHyhq1WUcTTYviK2Km2ILVMsp_Cj8pLUIRt7Pd0PE5c8Q/s2048/Okra%25CC%25A8g%25C5%2582e+gofry.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Chrupiące gofry jaglane" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCNLKoN85LY7RIWaMY9V-wgQo03upf0mKHkFmADl81RRr_EXFKL1UTJXZO9q0hEi2dmLS9DD06I7ToHYUwnsbDnqdiM34jBiHyhq1WUcTTYviK2Km2ILVMsp_Cj8pLUIRt7Pd0PE5c8Q/s16000/Okra%25CC%25A8g%25C5%2582e+gofry.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixHVcTcck_0PcSeiATFJ8Qbw_h0nDmJ0W2JZp8Wc9dFZmVng2cruYGtjZB0Rwh6vB7UZGO4mm4PLipYJJ0v5Zy9VppfJQS7jT9KU0268fG9OKcu7WUcM6cqKxTjnT2yuly_8_z4aOQLw/s2048/Gofry+jaglane+4.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Gofry bezglutenowe bez mleka" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixHVcTcck_0PcSeiATFJ8Qbw_h0nDmJ0W2JZp8Wc9dFZmVng2cruYGtjZB0Rwh6vB7UZGO4mm4PLipYJJ0v5Zy9VppfJQS7jT9KU0268fG9OKcu7WUcM6cqKxTjnT2yuly_8_z4aOQLw/s16000/Gofry+jaglane+4.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;"><b>A jeśli mowa o solidnym sprzęcie, który naprawdę pozwoli przygotować "gofry jak nad morzem"... </b>O mojej sympatii do sprzętu marki <i>Dezal</i> wspominałam już wielokrotnie, nie tylko <a href="http://lisia-kawiarenka.blogspot.com/2017/05/gofry-orkiszowe-z-truskawkowa-fruzelina.html" target="_blank">na blogu</a>, ale i doradzając kilku osobom w wyborze urządzenia. Miałam już wcześniej gofrownicę "marketówkę", ale nie polecam zakupu takiej zabawki - naprawdę nie ma porównania z goframi smażonymi w urządzeniu o odpowiedniej mocy. </div><div style="text-align: justify;"><br /></div><div style="text-align: justify;">Swoją pierwszą gofrownicę <i>Dezal 301.6</i> kupiłam kilka lat temu i do dzisiaj działa bez zarzutu, a używam jej i na imprezy (kiedy potrafi zrobić furorę większą niż tort urodzinowy) i na co dzień (bo uwielbiam wymyślne śniadania i często mam gofrowe zachcianki). Przygotowuję w niej zarówno gofry słodkie, jak i wytrawne, nie martwiąc się zupełnie o to, czy coś się aby na pewno nie przyklei, czy nie będzie surowe. Wraz z możliwością testowania nowego modelu Dezala, uznałam, że zrobię małe porównanie. Może ułatwi to komuś dobranie gofrownicy na miarę swoich potrzeb i oczekiwań :)</div><div style="text-align: justify;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222;"><br /></span></div><div style="text-align: justify;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222;">Polecam też zajrzeć na stronę producenta, gdzie przygotowano świetne, szczegółowe porównanie wszystkich możliwych modeli w formie tabelki. Aby przejść do sklepu <i>Dezal</i>, <a href="https://dezal24.pl" target="_blank">kliknij tutaj</a>.</span></div><div style="text-align: justify;"><u style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></u></div><div style="text-align: justify;"><u style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidHAdHnQ3r9y9NuGmBqsgngqfiiDyc85YKivlZlRiLU9ic_vercDct3r0EbdUZXRvFLWAV5jKM9qWzl67MTCuJcrLUW0g3JLumxKL5jnmeHHBWtx0CMEulu54-KeKHz1yleDdCuuGvkA/s2048/Gofrownice+dezal+opinia.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Gofrownica Dezal" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidHAdHnQ3r9y9NuGmBqsgngqfiiDyc85YKivlZlRiLU9ic_vercDct3r0EbdUZXRvFLWAV5jKM9qWzl67MTCuJcrLUW0g3JLumxKL5jnmeHHBWtx0CMEulu54-KeKHz1yleDdCuuGvkA/s16000/Gofrownice+dezal+opinia.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /></u></div><div style="text-align: justify;"><u style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></u></div><div style="text-align: justify;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222;"><span style="font-family: inherit; font-size: large;">Różnice między modelami, które posiadam (<b>Dezal 301.6</b> vs <b>Dezal Profi W 301.7</b>):</span></span></div><ul style="text-align: left;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSu8uVge7eyE3urSVAFInwLiMcX4hKCoYWQrxy27qqMprXQrgQRgtfkUlAF_5kj9i27mKBl-ChgVQmlkViMaDa1IED3Xc9jBjtJDaHIzF6nNKk7y-pO39RCebJlMdlF9kTtfByoRliBw/s2048/Gofrownice+Dezal.jpg" style="clear: right; display: inline; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img alt="Gofrownice Dezal porównanie" border="0" data-original-height="1528" data-original-width="2048" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSu8uVge7eyE3urSVAFInwLiMcX4hKCoYWQrxy27qqMprXQrgQRgtfkUlAF_5kj9i27mKBl-ChgVQmlkViMaDa1IED3Xc9jBjtJDaHIzF6nNKk7y-pO39RCebJlMdlF9kTtfByoRliBw/s16000/Gofrownice+Dezal.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><li><span style="font-family: inherit; text-align: justify;">na podstawowy <i>model 301</i> trzeba wygospodarować w trakcie użytkowania nieco więcej miejsca, gdyż pokrywa gofrownicy odchyla się pod kątem 180 stopni; natomiast w <i>301 Profi W</i> zatrzymuje się w górze, pod kątem ok. 100 stopni, zajmując niejako połowę miejsca potrzebnego na mój wcześniejszy sprzęt – niby mała różnica, ale dla posiadaczy małych kuchni, może się okazać krytyczna ;)</span></li></ul><div style="text-align: justify;"><span style="color: #222222;"><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34);"><br /></span></span></div><ul style="text-align: left;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgccq3K0nX6WlDYFm5ICd1e22yyUeYic7PYdUXp5oa4pc8Fs1d2HdnX7dhb6Iw-PhYx4zGbzF9il6Ea-mB2zbNxTn2tPkbPf7Zhz5CjMPSnKvk4xIjYG29JoYJO2yZYXJ_fXCWhO7s3bg/s2048/Gofrownica+Dezal+Profi+W.jpg" style="clear: right; display: inline; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img alt="Gofrownica Dezal Profi" border="0" data-original-height="1528" data-original-width="2048" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgccq3K0nX6WlDYFm5ICd1e22yyUeYic7PYdUXp5oa4pc8Fs1d2HdnX7dhb6Iw-PhYx4zGbzF9il6Ea-mB2zbNxTn2tPkbPf7Zhz5CjMPSnKvk4xIjYG29JoYJO2yZYXJ_fXCWhO7s3bg/s16000/Gofrownica+Dezal+Profi+W.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><li><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-family: inherit; text-align: justify;"><i>Dezal Profi W 301</i> posiada lampki kontrolne, w prosty sposób pokazujące czy płyty grzewcze osiągnęły już temperaturę roboczą, czy są w trakcie nagrzewania. Gofrownica wyposażona jest także w wyłącznik – więc jeśli skończysz ze smażeniem gofrów nie musisz natychmiast odłączać gofrownicy z wtyczki, tak jak w przypadku niższych modeli. Nie są to dla mnie funkcje niezbędne do szczęścia, ale jeśli bierzemy pod uwagę smażenie gofrów dla większego towarzystwa czy wręcz pracę gastronomiczną – będą sporym udogodnieniem</span></li></ul><div><br /></div><ul style="text-align: left;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6n7R6okeEnHRJPj2GqZvxoor_qLQ_M-_2eEPhjIwO4PFJ09x5ubdIB9wBu6tSuDm8PK80ZLYavWJSWJRdyhndzp5c6zyhv5QAc_NvygnzKzOEgelOaOoORMDSYLuhDC7oR30xwieibg/s2048/Gofrownica+Dezal+2.jpg" style="clear: right; display: inline; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img alt="Gofrownica gofry jak nad morzem" border="0" data-original-height="1365" data-original-width="2048" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6n7R6okeEnHRJPj2GqZvxoor_qLQ_M-_2eEPhjIwO4PFJ09x5ubdIB9wBu6tSuDm8PK80ZLYavWJSWJRdyhndzp5c6zyhv5QAc_NvygnzKzOEgelOaOoORMDSYLuhDC7oR30xwieibg/s16000/Gofrownica+Dezal+2.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><li><span style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; font-family: inherit; text-align: justify;">Różnica najbardziej widoczna – gofrownice mają inne wzory płytek, które nadają ostateczny wygląd gofrom; nie jest to jednak podyktowane modelem opiekacza. Każdy model <i>Dezala </i>– niezależnie czy tańszy, czy droższy, występuje w kilku opcjach „kratki” do wyboru. Osobiście uwielbiam gofry z głębokimi dziurami, w które wepchnąć można więcej dodatków, dlatego mój pierwszy wybór padł na gofrownicę <i>model 301</i> z płytkami nr 6. Moja gofrownica <i>Profi W</i> natomiast, wyposażona jest w nieco subtelniejsze płytki nr 7 i szczerze mówiąc, teraz już nie wiem, który wzór gofra podoba mi się bardziej ;)</span></li></ul><div><p style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"></p><p style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><br /></p><p style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit; font-size: large;">...i kilka ogólnych uwag użytkowych.</span></p><p style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Moje gofrownice są czarne, bo takie lubię ;) ale <i>Dezale</i> występują też w kilku innych barwach do wyboru, a także w klasycznym wykończeniu inox. Przed użyciem delikatnie natłuszczam płyty grzewcze przy pomocy pędzelka, jak zaleca producent. Pomiędzy smażeniem kolejnych gofrów jest to już absolutnie zbędne, bo odchodzą przepięknie od płyty. Nie widzę w warunkach domowych różnicy w czasie wypiekania gofrów, obydwie gofrownice mają taką samą moc i moim zdaniem sprawują się wzorowo. Najmniej lubiana czynność, to oczywiście mycie gofrownicy po każdym użyciu, ale w przypadku <i>Dezali</i> trwa to chwilkę, ze względu na to, że do płyt nigdy mi nic nie przywarło. Tak naprawdę czyszczenie sprowadza się więc do delikatnego odtłuszczenia płyt i strzepnięcia okruchów.</span></p><p style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></p><p style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Po latach użytkowania gofrownicy <i>Dezal 301.6</i> i tygodniach intensywnego testowania <i>Dezal 301.7 Profi W,</i> podtrzymuję swoją opinię o niezawodności i trwałości tego sprzętu. Stosunek jakości do ceny jest bardzo korzystny, a dodając do tego fakt, że jest to produkt polski, nie pozostaje mi nic innego, jak polecić go Waszej uwadze.</span></p><p style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;"><br /></span></p><p style="caret-color: rgb(34, 34, 34); color: #222222; margin-bottom: 0cm; text-align: justify;"></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn1YbE0fNTf6qIEHwDyV9gRQ-9tT4_Oahe6M-2YopsUiQrazDRh1_yf7_XFlgGnnbA08aiS9SAPJg7g3RDPbZvnSJ8tKc0lE52FznvupWB2sc3zSRKeRiXoDrlVVxe-WYruVaMSm6_Lg/s2048/Gofrownica+Dezal+1.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Gofrownica Dezal" border="0" data-original-height="1528" data-original-width="2048" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgn1YbE0fNTf6qIEHwDyV9gRQ-9tT4_Oahe6M-2YopsUiQrazDRh1_yf7_XFlgGnnbA08aiS9SAPJg7g3RDPbZvnSJ8tKc0lE52FznvupWB2sc3zSRKeRiXoDrlVVxe-WYruVaMSm6_Lg/s16000/Gofrownica+Dezal+1.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><p></p></div>Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-57012114035415643442021-03-05T00:10:00.054+01:002021-03-31T22:28:39.719+02:00Orkiszowe faworki (chrusty)<p style="text-align: justify;"></p><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3-wFmi6Gcj91GBAEuO1SW9m0GJB97ZF1x65EjAVO4aGRjatXjc2Z-QJelUkl41y__th_5zBRxaGsvTobK9AdL37nFTtKWgsD-0hz5d7yVrDHM5RP0AtQYcAxX2uT65xcIzD3k5SnmYw/s2048/Faworki+orkiszowe.jpg" rel="nofollow" style="clear: left; margin-bottom: 1em;" target=""><img alt="Faworki z mąki orkiszowej" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3-wFmi6Gcj91GBAEuO1SW9m0GJB97ZF1x65EjAVO4aGRjatXjc2Z-QJelUkl41y__th_5zBRxaGsvTobK9AdL37nFTtKWgsD-0hz5d7yVrDHM5RP0AtQYcAxX2uT65xcIzD3k5SnmYw/s16000/Faworki+orkiszowe.jpg" /></a></div><p style="text-align: justify;"><i>Faworki (a tak naprawdę, w moim rodzinnym domu po prostu: chrust), to mój symbol Tłustego Czwartku i smażonych słodkości w ogóle. Z niedowierzaniem przyznaję, że nie pojawiały się do tej pory na blogu, ale po podjęciu udanego eksperymentu z mąkami orkiszowymi, czym prędzej podaję Wam recepturę!</i></p><p style="text-align: justify;"><i>Zrobiłam je z dwóch rodzajów mąki orkiszowej, ze względu na to, że sama biała mąka orkiszowa bardzo się klei, co zaobserwowała moja mama, częściej piekąca z użyciem tych mąk. Korzystając więc z jej doświadczenia zrobiłam miks z mąką orkiszową razową, która z kolei daje większą chrupkość wypiekom. Faworków wychodzi sporo, zwłaszcza jeśli macie tendencję do bardzo cienkiego wałkowania ciasta (tak jak ja ;). Nie podaję ilości w liczbach, bo zwyczajnie zależy to od wałkowania i wielkości skrawków ciasta, z którego będziecie formować chruściki. Na podwieczorek porcja spokojnie starczyła u nas dla 4-5 osób. Faworki z poniższego przepisu, zaskakująco długo zachowują chrupkość - smakują jak świeże jeszcze przez kilka godzin po usmażeniu, więc nie trzeba się martwić o to, że zaraz po zdjęciu z ognia trzeba będzie jeść na wyścigi. Aha, ciasta nie biłam wałkiem dla napowietrzenia, chociaż dla wielu pewnie będzie to herezja - ale naprawdę wychodzą leciutkie i pełne pustych pęcherzyków bez takich ceregieli ;)</i></p><p style="text-align: justify;"><i><br /></i></p><p style="text-align: justify;"><i>PS dla tych, którzy zauważyli mój przestój w publikowaniu nowych przepisów. Nigdy nie przypuszczałam, że moja totalnie nieplanowana i nieformalna "przerwa od bloga", spowodowana przeprowadzkami i tzw. zwykłym życiem, może się rozciągnąć prawie do roku czasu. Bez zbędnych tłumaczeń powiem tylko, że tęskniłam i mam nadzieję wejść w dawny rytm, bo słodyczy nie przestałam lubić ani na minutę mojej nieobecności tutaj ;)</i></p><p><u><br /></u></p><p><u><br /></u></p><p><u><br /></u></p><p><u><b> Składniki (na ok. 7 talerzy faworków):</b></u></p><p></p><ul style="text-align: left;"><li>250 g mąki orkiszowej (125 g orkiszowej białej i 125 g razowej)</li><li>20 g cukru pudru (bądź ksylitolu)</li><li>1/2 łyżeczki proszku do pieczenia</li><li>1 jajko</li><li>2 żółtka</li><li>1 łyżka octu jabłkowego</li><li>1 łyżka spirytusu lub wódki</li><li>3-4 łyżki mleka (używam roślinnego)</li></ul><div><br /></div><div><u>Dodatkowo:</u></div><div><ul style="text-align: left;"><li>olej do smażenia</li><li>cukier puder / sproszkowany ksylitol do podania</li></ul><div><br /></div></div><div><br /></div><div>W dużej misce przesiać dwa rodzaje mąki orkiszowej z cukrem pudrem i proszkiem do pieczenia.</div><div><br /></div><div>Wbić do miski jajko, dwa żółtka i dodać ocet ze spirytusem. Zamieszać, a następnie zacząć wyrabiać. Wstępnie zarobione ciasto przełożyć na blat i dodając po łyżce mleko roślinne, wyrabiać elastyczne, gładkie ciasto. Z początku będzie miało lekko klejącą powierzchnię (całość powinna być jednak dość zwarta), po kilku minutach wyrabiania powinno się zrobić gładkie. Uformować z ciasta kulkę i przykryć, aby nie wysychało.</div><div><br /></div><div>Odrywać porcje ciasta i na podsypanym mąką blacie wałkować na cieniutki placek (u mnie ok. 2-3 mm, ale może być grubszy, jeśli taki wolisz). Pokroić go na paski, po środku każdego z nich zrobić małe rozcięcie. Przekładać końcówkę każdego paska przez rozcięcie, formując faworki. </div><div><br /></div><div>Na patelni rozgrzać olej (170-180 <span style="background-color: white; caret-color: rgb(47, 47, 47); color: #2f2f2f; font-family: roboto; font-size: 13px; letter-spacing: 0.52px; text-align: justify;">°</span>C, jeśli mamy w zanadrzu termometr kuchenny; jeśli nie - zdajemy się na zdolności obserwacji i smażymy próbnego faworka, żeby wyczuć odpowiadającą nam temperaturę). Musi być go na tyle, aby faworki mogły swobodnie pływać. Wrzucać je grupowo do tłuszczu, a po przysmażeniu jednej strony, przekładać na drugą i smażyć jeszcze przez chwilę. Szybko nabierają koloru, dlatego warto pracować we dwójkę - jedna osoba formuje chrust, druga pilnuje smażenia :).</div><div><br /></div><div>Gotowe faworki odsączyć z nadmiaru tłuszczu na ręczniku kuchennym i podawać oprószone cukrem pudrem lub ksylitolem w pudrze.</div><div><br /></div><div><br /></div><div><br /></div><div>Smacznego!</div><div><br /></div><div><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFkvtgecZMsvjhWYrK-3r-346EtfHwVTlfEBUMQrReBXprirMOHWE8PG8_9LY-6JGLOJqlsV8BBGcGAtKRIF5Cf2FzNO4pFce1_vKIXFgjJKadj89rxVjHY_lKtFTSYTEmzXwaCDQyjA/s2048/Faworki+jak+zrobic%25CC%2581.jpg" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Faworki orkiszowe" border="0" data-original-height="1365" data-original-width="2048" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFkvtgecZMsvjhWYrK-3r-346EtfHwVTlfEBUMQrReBXprirMOHWE8PG8_9LY-6JGLOJqlsV8BBGcGAtKRIF5Cf2FzNO4pFce1_vKIXFgjJKadj89rxVjHY_lKtFTSYTEmzXwaCDQyjA/s16000/Faworki+jak+zrobic%25CC%2581.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr></tbody></table><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJ8PkyFv9VMpUFwrEReJoL4B9ACSlKJPoUG0h4PxmVP_L19MMAZw-TdFRJccusAqyLaNP4WFKhPUjLZpdsGSlZLhSGrl07GUMUSyEiaswgkSwDXPeB2cBsFvnpfFSmQgqcPcxs8tlXVg/s2048/Jak+zrobic%25CC%2581+faworki.jpg" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Jak zrobić faworki" border="0" data-original-height="1531" data-original-width="2048" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJ8PkyFv9VMpUFwrEReJoL4B9ACSlKJPoUG0h4PxmVP_L19MMAZw-TdFRJccusAqyLaNP4WFKhPUjLZpdsGSlZLhSGrl07GUMUSyEiaswgkSwDXPeB2cBsFvnpfFSmQgqcPcxs8tlXVg/s16000/Jak+zrobic%25CC%2581+faworki.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr></tbody></table><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6D6520QSmtwBMwNXBaJl4nsj0Tn-GRbfea1uY7oGXY3KTI8-sZMcBArMKUgnyTVxcR13K3a44V36JaFILNqJzyxm4wg6-izB-iNUNkYxXIPdxyQm3gReXdoOGIhdtecSBV2Hwwy3HLw/s2048/Faworki+orkiszowe+razowe.jpg" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Szybkie faworki orkiszowe" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6D6520QSmtwBMwNXBaJl4nsj0Tn-GRbfea1uY7oGXY3KTI8-sZMcBArMKUgnyTVxcR13K3a44V36JaFILNqJzyxm4wg6-izB-iNUNkYxXIPdxyQm3gReXdoOGIhdtecSBV2Hwwy3HLw/s16000/Faworki+orkiszowe+razowe.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><div><br /></div><div>A tutaj wersja naprawdę cienka i kruchutka, smażąca się w mgnieniu oka: </div><div><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirccFHwHXS73zuPAx1f_lkSVf0hUNTagJ5-qmi2w8RbPwEWzvwCKtHn5ngqZF2UmxizXqg-NiZKSHlELsmoU2GZXwl6WfITXOSUdSybKSDXXqswSavNofqiKY6f9Uc1UeHsGHKyMELXg/s2048/Szybkie+faworki+orkiszowe.jpg" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Faworki orkiszowe bez nabiału" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirccFHwHXS73zuPAx1f_lkSVf0hUNTagJ5-qmi2w8RbPwEWzvwCKtHn5ngqZF2UmxizXqg-NiZKSHlELsmoU2GZXwl6WfITXOSUdSybKSDXXqswSavNofqiKY6f9Uc1UeHsGHKyMELXg/s16000/Szybkie+faworki+orkiszowe.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil81iPJsStCETwwT7U5BQ_2rP7EIlbDkmdjxzvmZ8gBzcJs8dmNJo3qL-Ko3Fp2MvJ0YRdXTU9byRD97k7njQhOfWa31mrJ77fSC8K5ZvF84fOPq46N0MkHe1NOHJFuEB0O9shKUAE4A/s2048/%25C5%2581atwe+faworki+orkiszowe.jpg" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="Łatwe faworki orkiszowe" border="0" data-original-height="2048" data-original-width="1365" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil81iPJsStCETwwT7U5BQ_2rP7EIlbDkmdjxzvmZ8gBzcJs8dmNJo3qL-Ko3Fp2MvJ0YRdXTU9byRD97k7njQhOfWa31mrJ77fSC8K5ZvF84fOPq46N0MkHe1NOHJFuEB0O9shKUAE4A/s16000/%25C5%2581atwe+faworki+orkiszowe.jpg" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table></div><p></p>Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-55829013996395266272020-03-19T00:05:00.000+01:002020-03-19T12:27:21.525+01:00Proste ciasto z płatków owsianych<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Ciasto z płatków owsianych" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgY-5p0d9NmXh2Oov507-JI1VAgNEjwqRLtMiGTjmBRV_Y4Of38MbdJUjhrH7-9m6WyNT7EMzk1I2v6vyOKuBj-2cl0IDnWEQNSvvg0ydZcQAWHGjd360HFKkfakvOqY4_MA0BfVDgi2Q/s1600/Ciasto+z+p%25C5%2582atk%25C3%25B3w+owsianych+1.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Odkurzam kolejny "oldschoolowy" przepis, tym razem na coś słodkiego "z niczego". Nie potrzebujecie do tego wypieku wielu składników, podejrzewam nawet, że wszystkie macie pod ręką. Zwłaszcza teraz, kiedy wielu z nas pozostaje na dłuższy czas w domach, w ramach terapii zajęciowej, polecam sobie upiec takiego owsianego zlepka ;)</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Jak można się spodziewać, smakuje podobnie jak owsiane, zdrowsze batony ze sklepu - tylko, że lepiej. Oczywistą przewagą tych domowych jest to, że można podać je jeszcze na ciepło, świeżo, kiedy klejącego i miękkiego wnętrza broni skarmelizowana, chrupiąca skorupka. Drugą różnicą jest też fakt luźniejszej konsystencji. Podczas gdy batony owsiane mają formę sprasowanego bloku, tutaj mamy bardziej wyrośniętą, pulchną, ale przez to też delikatnie osypującą się strukturę ciasta. Świetnie będą tu pasowały wszelkie bakalie. Polecam jednak dodawać je, odejmując jednocześnie analogiczną ilość płatków owsianych. Dzięki temu ciasto ma szanse zachować konsystencję zdatną do pokrojenia ;) Sama następnym razem wykorzystam do pieczenia tradycyjną blachę i pokroję jeszcze ciepłe ciasto na kwadraty.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki (na formę o śr. 24 cm lub prostokątną, większą blaszkę):</u></div>
<br />
<ul>
<li style="text-align: justify;">250 g płatków owsianych (użyłam górskich; bezglutenowcy powinni się zaopatrzyć w wersję ze znakiem przekreślonego kłosa)</li>
<li style="text-align: justify;">3 łyżki mąki (u mnie kukurydziana, ale można dość dowolnie zamieniać)</li>
<li style="text-align: justify;">150 g cukru (bądź ksylitolu)</li>
<li style="text-align: justify;">100 g miękkiego masła</li>
<li style="text-align: justify;">2 jajka</li>
<li style="text-align: justify;">2 łyżeczki proszku do pieczenia</li>
<li style="text-align: justify;">1 cytryna - otarta skórka i świeżo wyciśnięty sok</li>
<li style="text-align: justify;">1 kieliszek spirytusu (zastąpiłam wódką) - w razie braku, można pominąć</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Opcjonalnie: kwaśna marmolada/powidła lub lukier cytrynowy </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W naczyniu wymieszać płatki owsiane z proszkiem do pieczenia. W oddzielnej misie zmiksować masło z cukrem, dodając kolejno po jednym jajku. Miksować dopóki nie powstanie puszysta, gładka masa. Dodać mąkę, sok i skórkę z cytryny, spirytus oraz mieszankę z płatków owsianych. Krótko zmiksować lub wymieszać łyżką do połączenia składników.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ciasto przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia formy. Piec w temperaturze 180 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.52px;">°</span>C, przez ok. 45 minut. Ciasto mocno wyrasta, a następnie się zapada - to normalne i nie powoduje zakalca ;) Wyjąć z piekarnika i studzić w formie. Jeszcze ciepłe można pokroić ostrym nożem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Można podawać solo, wykończone lukrem cytrynowym lub z dodatkiem kwaśnych przetworów.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Proste ciasto z płatków owsianych" border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSw2_ZJd4yi2J2sib-QJHKPKVOWh_P5rahGHXSfWeT0ZOIo8YMWQWalAAd5dD6UYcpd43pWh9jeNqGI_tRVzkpSBki09G9inSHM7kPXzFna4k9bAGLsFknbxnwBwasS-FlBJ5n-k2ITg/s1600/Ciasto+z+p%25C5%2582atk%25C3%25B3w+owsianych+3.JPG" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Domowe batoniki owsiane" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw69CypAjTIGmEBP5HODWHfIQVgkA8-mE29cpGpgBqADdNd-T7wHwCDNutwaE_zBqzjXc0lJQsR9DxtWa-KAmhXFTxp9W_TXAGY3DU65o-7nrQWBzdwXHa3_5VYXsi16DvnBp2gWquLQ/s1600/Ciasto+z+p%25C5%2582atk%25C3%25B3w+owsianych+7.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Bezglutenowe ciasto owsiane" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDTt4HlEp60U__7YApvO0IUsJhHY4K7BnxrDc1QzRCvD8Yc5V5uktaAb-Aarc4mjykEzRvIsvYk6oCy8XyGi5BFUU2S4xRkXuo5wlngBpV-XV0cwfOK7eGkz0xQK6pcCZWLaANe1N9Jg/s1600/Ciasto+z+p%25C5%2582atk%25C3%25B3w+owsianych+2.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Ciasto z płatków owsianych" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgetiudoTUgicp5OEct3dzsKt_a6hlcUT2zeJXwgIYaLvzwYo-HQeyL6qeKNKttQ3TDxjfl_nnJcJax0i9wR9VD4_lNwI9TMfubch5Zamraw8NofFrlFx19hMVE_oBJ0lSevB_rbnD3Bg/s1600/Ciasto+z+p%25C5%2582atk%25C3%25B3w+owsianych+4.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Ciasto bez mąki z płatków owsianych" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMpSbw1l-CGWTjDGKxf50pmcNz27Ler1Hh2tkl839CJsz9OYkkocZkfecRx2WyVqSJAd4ZUQRQYW6OFKPv_o7zIdvSJPN5bra4LR3Bd0NdvtSic-SwKAK3qeL_7c9dptlFColSx81T6w/s1600/Ciasto+z+p%25C5%2582atk%25C3%25B3w+owsianych+6.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-31880299068244551842020-03-11T00:03:00.000+01:002020-03-11T13:54:06.331+01:00Ciasto bez jajek (za to na białym winie)<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Ciasto na białym winie" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1h5zxURZMhL5Eay0LaTdxjQeAptFBqWl1dd26Om7x_86AzD4MrFuPcpRWnI2ENI-pGPIFJURdzt7H2DBw6vvEdkLUv-xsT_XMzNeDV-7Q2IFFp6zxC6csN18Y-S-QHK4hO_0pS3Doyw/s1600/Ciasto+na+bia%25C5%2582ym+winie+1.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Szczerze mówiąc upiekłam je, bo po pierwsze - w lodówce straszyła butelka z niedopitą resztką białego wina, a po drugie - dostałam wiekową książkę ze słodkimi przepisami i otworzyłam ją na odpowiedniej stronie, w najlepszym możliwym czasie. "Placek bez jaj" głosił akapit, a w składnikach faktycznie jaj nie znalazłam, za to było to nieszczęsne wino, z którym nie wiedziałam, co począć.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Skoro już udowodniłam, że nasze spotkanie było przeznaczeniem, przechodzę do konkretów. Ciasto jest bajecznie delikatne i puszyste (niektórym przywodzi na myśl strukturę świeżo wypieczonego ciasta drożdżowego), a wilgoć zachowuje do kilku dni. Wystarczy trzymać w formie, nakryć ściereczką i znaleźć mu jakąś bardzo sprytną kryjówkę, żeby doczekało więcej niż jednego popołudnia. W smaku można doszukać się bardzo subtelnych nut wina - ale raczej nikt niepoinformowany, nie zdoła odgadnąć z czego wynika wyjątkowy posmak ciasta. Zwłaszcza, że przebija się też tutaj wanilia i skórka cytrusowa. Jest to również wypiek bardzo praktyczny; na wierzch polecam dorzucić wszystkie te resztki bakalii, które walają się po kuchennych szufladach. Zapieczone z gruboziarnistym cukrem stworzą grubą, chrupiącą i sypiącą się podczas krojenia warstwę kruszonki.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki (na keksówkę 25x12 cm):</u></div>
<div style="text-align: justify;">
<u><br /></u></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<u>Ciasto:</u></div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">400 g mąki pszennej (można dać pół na pół pełnoziarnistą i zwykłą)</li>
<li style="text-align: justify;">180 g cukru</li>
<li style="text-align: justify;">200 g miękkiego masła</li>
<li style="text-align: justify;">1 szklanka (ok. 240 ml) białego wina*</li>
<li style="text-align: justify;">3 lekko kopiaste łyżeczki proszku do pieczenia</li>
<li style="text-align: justify;">skórka otarta z 1/2 cytryny (może być też z pomarańczy)</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Chrupiąca, bakaliowa kruszonka:</u></div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">1 łyżka: kwaśnej śmietany/oleju/białka żeby kruszonka miała się do czego przykleić ;)</li>
<li style="text-align: justify;">ok. 100 g mieszanki bakaliowej**</li>
<li style="text-align: justify;">2 małe paczki cukru waniliowego (lub tyle samo cukru kryształu)</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
* staram się dodawać wino w temperaturze pokojowej lub, kiedy zapomnę o wcześniejszym wyjęciu z lodówki - delikatnie podgrzewam</div>
<div style="text-align: justify;">
** w oryginale siekane migdały, u mnie orzechy włoskie/ziemne/pestki dyni/żurawina - czyli pełny przegląd zawartości kuchennych szuflad ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Formę wyłożyć papierem do pieczenia lub natłuścić. Do miski przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W oddzielnym, dużym naczyniu miksować miękkie masło z cukrem i skórką cytrusową, do uzyskania puszystej, jednolitej masy. Dodawać na zmianę mączną mieszankę i białe wino. Miksować krótko, do połączenia składników.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ciasto przełożyć do keksówki, posmarować odrobiną np. kwaśnej śmietany i obsypać siekanymi bakaliami wymieszanymi z cukrem waniliowym.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
"Upiec na rumiano" - proponuję tak jak ja, w 180 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.52px; text-align: justify;">°</span>C, przez ok. 50 minut :) Jeśli w trakcie pieczenia ciasto zacznie się rumienić zbyt mocno (u mnie po ok. 35 minutach) - nakryć je luźno arkuszem folii aluminiowej i piec dalej. Przed wyjęciem z piekarnika można sprawdzić suchym patyczkiem, czy dopiekło się w środku. Wyjąć i studzić w formie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Ciasto z białym winem" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhT6C42jjHgqIe8mOwjb6W-4Md51HntvRhBhsAdwFXSbH4wpCJcQldjl_fGPv6dPVZoHmRi3BGpQ2GqO4utLAlRVfW_QCzDeGEo7inGsJQRLO_1pc7x2dTGsoX1pcIBnpvnGqh8W6YSgA/s1600/Ciasto+bez+jajek.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Ciasto na białym winie" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiCREaXsObEyqY72kVQOoC24QXhLlN6xw7RVp5HYYkX7iRj3tPTx3Mx1k8f9SglSqe8Act-NoxAE_C2FApJgh_N4nj8vkMsLzYeIRQkdQh1qbqdFffWDUO1NUoMqLZLR2Ksv6-l4CDQg/s1600/Ciasto+na+bia%25C5%2582ym+winie+2.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Proste ciasto bez jajek" border="0" data-original-height="1199" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfm2G8_KvhoyR9V3BOTIHXCa_homLP2kBSkJ-Gdw2AEDBPhUyAzAwWewG2cQeQcS_-ayUWvFokYuMPq2Lzp_jlgSV6fFzBK8oE04vpy-zDpie5-rO0DSsaLShOWc3gAbofE407uWLVyg/s1600/Ciasto+z+bia%25C5%2582ym+winem.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Proste ciasto bez jajek" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvrg_SlyCAvbBCqMCbEviwJvvCeTJYn-MaGSxgTCmnYyIZzsjOJxWPzrpwCcTYvn8qQPwK00shmKtSXm2zflkC3zFutfDjKm1E5gIatS3fe1fJ-_3GUKVtGhhFeCnop_7UznKx1iF4Sg/s1600/Ciasto+na+bia%25C5%2582ym+winie+3.jpg" title="" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Ciasto z białym winem" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJT3eh7nCXI5WNcKZwJmVH3N7jHaO7bpIfextduPhWSnr0oBGHigjsvZ2fmRj66OzBbH2P6hQyGVttPcP1l3GTFRH6k_REJqTxIFuOPZwqhmWNCKrp_U3HdkHxyeiTKFNJWwgmpMddBw/s1600/Ciasto+z+bia%25C5%2582ym+winem+2.jpg" title="" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Wilgotne ciasto bez jajek" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgODBrolRD2Kpnr0mnTpdcTBXLDfIbR2SulAkNBmA_Znesu7mNQcVokB7r_sHtaoG2r9gOaFuLcJTshRkQ3xiWIb4EdB1y4ZjcGlnU8ppLiwwKQ2_J5GpmECesKU5MefSlHvTQ5dqnlog/s1600/Ciasto+z+bia%25C5%2582ym+winem+1.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
***</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przepis na to proste, a zaskakujące ciasto znalazłam w podarowanej książce. Takiej, co przetrwała do czasów obecnych bez okładki i z lekkim rozklejeniem stron - nie znam więc niestety ni tytułu, ni autora. Jej dzieje są mętne i osnute tajemnicą, wiem tylko, że została uratowana przed wyrzuceniem w jednym z górskich sanatoriów - ale znalazła się chyba właśnie pod właściwym adresem, żeby rozpocząć nowe życie. Dzięki Ola za jak zawsze trafiony prezent! Od tego nie mogę się wprost oderwać ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Stare książki kulinarne" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="900" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLSP-MFQ4voYm_lKZRoiFgPk9VPQDTjY9CoIU_w5DnazsFG4mloZiNTLVf4mw6AfaRhk-hbRkcY4YjoYt7hJGr9J28NlphZoSa0mnnB8-C1g_FqAAJOm8klrdz6DkTfvucAb0Kg9tY_A/s1600/Stara+ksi%25C4%2585%25C5%25BCka+kucharska+2.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Stara książka kulinarna" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQ3wuhhoJLLr9a-edPMTUMPdtY68OgdijNukDFBlklqn-JAvhF_JEe1-vyuGiSJBL_SR-2T8loOquWgFAf229dfdBeOVrV1r20FF3BfMgaChbP7L-Yhs5XiSXHrQWx-npcPq0JugMZHw/s1600/Stara+ksi%25C4%2585%25C5%25BCka+kucharska+1.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-69534093277287223752020-02-19T00:02:00.000+01:002020-02-19T08:37:46.161+01:00Omlet bananowy na mące kokosowej - bez miksera<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Omlet z bananem na mące kokosowej" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrt9q4FVmorE5Ec_4On3a47TlPcRkzLj-qrV4hpLRvvO8yLfMA4_FK-eGbEQ0JQ5k3tr6eEUTFuSjHObo6rOeD_ZT3HARYO2-KiNk1z_A_XoJVJVUx6Olv_7nsDaRvfyAUkKxcMobXeQ/s1600/Omlet+bananowy.jpg" title="" /></div>
<br />
<i>Lekki, naturalnie słodziutki omlet (bez glutenu i laktozy), który raz-dwa zrobicie na śniadanie nawet w środku zabieganego tygodnia. Jak? Mieszając bez sentymentów wszystkie składniki na raz, w jednej misce.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Zero ubijania białka, mikserów i innych głośnych urządzeń, żeby nie mącić porannego Zen ;) Później pozostaje wylać powstałą miksturę na rozgrzaną patelnię i cierpliwie smażyć na małym ogniu (tutaj nie ma, że na skróty - ten omlet jest delikatny i trzeba go ogrzewać stopniowo i z miłością!). Odwdzięczy się piankową strukturą, wyraźną słodyczą smażonych bananów i uczuciem sytości po pysznym posiłku. Dodatki, jakich dusza zapragnie. U mnie serek wiejski, żeby podnieść sytość śniadania i dodatek od serca - borówki z ksylitolem ze słoiczka, produkcji mojej mamy. Dołączyłam już do mojej listy "śniadań mistrzów", godzących wartości odżywcze z hedonistycznymi zachciankami ;)</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
PS przepis jest przewidziany na duże, sycące śniadanie dla jednej osoby, ale łatwo przeliczyć składniki na dwa omlety: wtedy tylko 1 cały banan, 2 jajka, 1 serek wiejski... prosto i nic nie zostaje do późniejszego wykorzystania ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki (1 duża porcja):</u></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<u>Omlet bananowo-kokosowy:</u><br />
<ul>
<li style="text-align: justify;">1 jajko</li>
<li style="text-align: justify;">1/2 banana, dokładnie rozgniecionego widelcem</li>
<li style="text-align: justify;">100 ml mleka roślinnego (użyłam sojowego bio)</li>
<li style="text-align: justify;">2 duże łyżki mąki kokosowej</li>
<li style="text-align: justify;">1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia</li>
<li style="text-align: justify;">szczypta soli</li>
<li style="text-align: justify;">1 łyżeczka oleju kokosowego (lub innego o neutralnym smaku) - do smażenia</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Ulubione dodatki:</u></div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">1/2 kubeczka serka wiejskiego</li>
<li style="text-align: justify;">jagody z ksylitolem, ze słoiczka :)</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wszystkie składniki omletu poza olejem, roztrzepać w misce. Zostawić na kilka minut do napęcznienia mąki.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Rozgrzać dobrze patelnię i rozprowadzić na niej olej (ja zwykle przecieram papierkiem). Wylać ciasto, delikatnie wyrównać na kształt okręgu i nakryć patelnię pokrywką. Smażyć omlet powoli, na niezbyt dużym ogniu. Po ok. 2 minutach sprawdzić, czy nie przypala się od spodu. Jeśli struktura placka jest jeszcze półpłynna, przykryć i smażyć chwilę dłużej. Ścięty (ale nadal delikatny) omlet obrócić szeroką szpatułką, delikatnie ale zdecydowanym ruchem na drugą stronę*. Smażyć jeszcze przez 2 minuty i zsunąć delikatnie na talerz.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Podawać natychmiast z ulubionymi dodatkami.</div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
* jeśli ktoś będzie próbował pierwszy raz, oto moja metoda: kiedy widzę, że omlet jest już "napuszony", ścięty i ładnie zarumieniony od spodu, delikatnie wsuwam pod niego szpatułkę, lekko podrzucam patelnią i w "locie" przekładam go jednym ruchem na drugą stronę. W razie małego niepowodzenia, zawsze można podzielić omlet na kilka mniejszych kawałków i w takiej formie dosmażyć. Będzie niczym rasowy Kaiserschmarrn ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Bezglutenowy omlet z mąki kokosowej" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwdF2LgitQXePWkD_xmHf93oRGB7RUZWv9wGgeiju_jtMHrKS1Z-0Rid9n5idMweopOIJ3TtwkOeDJWOoRwtKE-yLcPEpW2pbT26M98jpnYUvmTeaQZ9ArITp4cHBApKDLURoums31EQ/s1600/Omlet+bananowy+2.jpg" title="" /></div>
</div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-75654512837339476092020-01-27T00:09:00.000+01:002020-01-28T23:05:24.105+01:00Tarta sernikowa z mango - bezglutenowa<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Tarta z serem i galaretką mango" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEWs-7FzQQ8IrGiE7gS13Vuwf5G1njTBZ9K1VoYmZLO9GTqXVwLsAd6eRothnWwGzSeZO9StyvFNtGaL6pSm2RWtt-AEyjB4iTdRHdh0n_RUN3yteKUpjxZHmGqNWF3hsxmQ1mbTJ18Q/s1600/Tarta+z+mango+1.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Dokładnie rok temu upiekłam tartę-emanację wszelkich tęsknot za słońcem. Zupełnie nie wiem jak to się stało, że zdjęcia przeleżały na dysku rok, ale czuję, że teraz znowu jest idealny czas na ten przepis.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Deser jest lekki, przyjemnie łączy kilka konsystencji i znajdziecie w nim: serowe wnętrze z sokiem pomarańczowym, mnóstwo musu z mango i ukryte w bezglutenowym, kruchym spodzie wiórki kokosowe. Wszystko, czego trzeba, zdobyć można bez problemu nawet w środku długiej, polskiej zimy, a piekarnik włączycie tylko na etapie przygotowania spodu. Upieczcie ku uciesze, na rozjaśnienie ciemnych dni i zaspanych myśli :) </i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
PS standardowo na zdjęciach jest wersja bezglutenowa, ale spód można upiec też na mące pszennej.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u><br /></u></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki (na tartę o śr. 24 cm):</u><br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Kruchy spód bezglutenowy:</u></div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">130 g mąki pszennej (bezglutenowcy: 50 g dowolnej skrobi <u mnie ziemniaczana>, 40 g mąki gryczanej, 40 g kukurydzianej)</li>
<li style="text-align: justify;">2 łyżki kakao</li>
<li style="text-align: justify;">100 g masła, posiekanego</li>
<li style="text-align: justify;">50 g wiórków kokosowych</li>
<li style="text-align: justify;">2 łyżki cukru</li>
<li style="text-align: justify;">1 jajko</li>
</ul>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Masa serowa na zimno:</u></div>
</div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">2,5 łyżeczki żelatyny</li>
<li style="text-align: justify;">100 ml soku pomarańczowego, najlepiej świeżo wyciskanego</li>
<li style="text-align: justify;">100 g białej czekolady</li>
<li style="text-align: justify;">600 g sera wiaderkowego (użyłam Pesidenta)</li>
</ul>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Galaretka mango:</u></div>
</div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">2,5 łyżeczki żelatyny</li>
<li style="text-align: justify;">sok wyciśnięty z 1 limonki (można zastąpić cytryną)</li>
<li style="text-align: justify;">50 ml ciepłej wody</li>
<li style="text-align: justify;">300 ml pulpy z mango*</li>
<li style="text-align: justify;">opcjonalnie: dosłodzić do smaku</li>
</ul>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
* użyłam puszkowanego musu marki Doyal - jest dosładzany, dlatego nie dodawałam już cukru do galaretki na cieście.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Najpierw przygotować spód. Wszystkie rodzaje mąki przesiać z kakao do jednej miski. Dodać pozostałe składniki i zagnieść z nich jednolite ciasto. Wykleić nim formę do pieczenia tarty (ja użyłam metalowej, z wyjmowanym dnem). Nakryć całość folią i wstawić do lodówki na ok. 2 h do schłodzenia. Po tym czasie wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 200 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">º</span>C i piec przez ok. 25 minut. Wyjąć z piekarnika i zostawić do całkowitego wystudzenia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W międzyczasie zrobić masę serową. Do ceramicznej/szklanej miseczki wsypać żelatynę i zalać sokiem pomarańczowym. Pozostawić na 10 minut, do napęcznienia. Rozpuścić białą czekoladę połamaną na kosteczki - na palniku w garnku o grubym dnie lub w ceramicznej/szklanej miseczce, używając mikrofalówki. Zdjąć ze źródła ciepła i stopniowo, po łyżce dodawać ser, dokładnie mieszając.</div>
<div style="text-align: justify;">
Miseczkę z napęczniałą żelatyną delikatnie podgrzać w kuchence mikrofalowej, lub stosując kąpiel wodną (czyli opierając miseczkę nad garnkiem z gorącą wodą), uważając, żeby się nie zagotowała. Do płynnej, jednolitej mieszanki dodawać stopniowo, po łyżce masę serowo-czekoladową. Kontynuować, aż do całkowitego połączenia. Masę serową wylać na ostudzony, kruchy spód i wyrównać. Włożyć do lodówki.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przygotować galaretkę mango. Żelatynę wsypać do miseczki i zalać sokiem limonkowym, zostawić na kilka minut do napęcznienia. Dolać ciepłą wodę i mieszać galaretkę z żelatyny, aż całkowicie się rozpuści. Stopniowo połączyć z musem mango. Przelać na masę serową i włożyć na kilka godzin do lodówki.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Tarta z galaretką mango i kokosem" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPyhigr6UgPSnwZja1-ulV8OG4RcOxY6iGp5qLYvcM7vof9Ibcy8NvNatfNmVJnXTRWW5m4nLi4PhOkPLJnxz4AnUazMpp5u5kCa_NDmK39gyguL1O9NgFcT6rUps9iUToJGWQYFu1Fg/s1600/Tarta+z+mango+3.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Bezglutenowa tarta mango" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhq5WK4bCxCQWH0LHa433bKaCtV7FwpKKqXTRUAX4BgRu4qwhkjSMkPH8J_gYde7KBw8o7sHBgLtIH-hPDleL1QKhl8FVGPQMlAV8FUwKfn1zfLTAeIbHl7A97Ynd28NUkkWkXO4FiAqA/s1600/Tarta+z+mango+2.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Sernik na zimno z mango" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWmrZiqe5lWiwmf1-nXG2JZnN2I-eTuwI0mrPLJO9AnkJj2WIG4DioOyifj6dIE0GoMyABZ_I2XfQcBHwyPhgbvYfcPO8z6qus59JMYYIrsf2mLNcY8Av9xmaV3guv8mMJ5RCRi8mgbg/s1600/Tarta+z+mango+4.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Sernik na zimno z mango" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5OcPVmp2L1oPN-bPIDqyk02ixZBfcB9Uenp6DkfgC1N-NT7pAY6zBjLVUfyKZi3GkTs7f67DhI9WPnIsuTkuTUd571VvAmhHe5zhtUswDKU2ZagXbBgG7ErqPSdK5LjmaubrOjKmgDQ/s1600/Tarta+z+mango+5.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Bezglutenowa tarta z mango" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtkmigXgH6O2Qm7ky92U9jpzpvkttHV34RK0G_i8LweTRGnI6tIm8fXsUGE6pfBuM-VB_JNtOutan9Rhdgq4mFqrm4rYFnJPNdsS-8ylWn0Fwd7JDEelbz6KylgAoT8RNMk_1DnP_9Aw/s1600/Tarta+z+mango+6.jpg" title="" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Bezglutenowy sernik na zimno" border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibRimPaN6iJJ_5P3b0XURvOAri4QSwYBsEZy-yoEhYKoclglp0HYPiZgbJU6Nvq3YUhlPioNVX5v75EnYCdt2hiU0PMHDNRFttmFS1eSEuKQ3hXEWbAqewiE1bK4yDOSftKhr5lcU94A/s1600/Tarta+z+mango+7.jpg" title="" /></div>
<br /></div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-24009725148329477312020-01-10T00:05:00.000+01:002020-01-10T00:05:46.640+01:00Czekoladowy sernik "chicha de mani"<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="sernik czekoladowy z mlekiem kokosowym" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbgLe3_a3-YOZC9uaxqXzohPrG4xfoC9KRmxE3J_8YkkRnXd7UQZs03Z6U8tFlMSVS3sd4OxqJfCd8kE7lxrnSzBajcKgqC6nNJlSXNgWN8FtZxrPr9J0VWoWhyphenhyphenqgJV8d50Xk2GdB9-A/s1600/Sernik+czekoladowy+1.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Co roku na święta staram się zająć słodką częścią stołu bożonarodzeniowego. Niepisana zasada (której jestem najżarliwszą strażniczką) brzmi: jeden porządny serniczek musi być. I chociaż inną mądrą zasadą jest wybieranie na ważne okazje samych sprawdzonych przepisów, to bywa, że potrzeba eksperymentu bierze górę nad rozsądkiem.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Tym sposobem w Boże Narodzenie AD 2019, obok zasłużonych klasyków - <a href="http://lisia-kawiarenka.blogspot.com/2013/11/najlepsze-ciasto-czekoladowe-bez-maki.html" target="_blank">bezmącznego ciasta czekoladowego</a>, czy tradycyjnego (chociaż bezglutenowego) <a href="http://lisia-kawiarenka.blogspot.com/2015/12/keks-z-bakaliami-pszenny-lub.html" target="_blank">keksa</a>, stanął sernik chicha de mani. Wymienię jednym tchem argumenty "za": wyważony w smaku, ultraczekoladowy, na mleku kokosowym, z masłem orzechowym i komosą ryżową w karmelu (na ozdobę i do pochrupania). Nie planowałam pokazywać go na blogu, nawet zbyt długo go piekłam przez co podczas studzenia wypękał mi jak żaden inny w historii ALE chyba wielu z Was wyczuło, że to sernik wart grzechu i solidnej dokładki popitej czarną kawą. Po <a href="https://www.instagram.com/p/B6u8D8vFVwr/?hl=pl" target="_blank">tym poście</a> na Instagramie dostałam masę pytań o recepturę, która oryginalnie pochodzi z atlasu z przepisami, pełnego opowieści i pięknych fotografii przywiezionych z podróży po dwóch kontynentach. Ciągle nie mam dość przeglądania "Ameryki!", a przed testowaniem receptur w niej zawartych zawsze czuję ekscytację ;) Sami autorzy słyną z niebiańsko smacznych serników i bezkompromisowego podejścia do jakości jedzenia, które serwują w swojej poznańskiej restauracji Cafe La Ruina i Raj. I chociaż w oryginalny sernik ze Śródki nie wbiłam jeszcze swojego widelczyka, jestem zachwycona opcją upieczenia sobie własnej repliki, w domu, w kapciach i szlafroczku - kiedy dusza zapragnie ♡</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>PS Quinonków, czyli komosy w karmelu najlepiej zrobić z podwójnej porcji - część zjecie przy dekoracji sernika, a resztę możecie przechować w szczelnej puszce, żeby nie łapały wilgoci, przez którą szybko zaczynają się rozpuszcać. Wypróbowane i działa!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki (na tortownicę o śr. 26 cm):</u></div>
<div style="text-align: justify;">
<u><br /></u></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Spód:</u></div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">130 g mąki pszennej</li>
<li style="text-align: justify;">75 g masła</li>
<li style="text-align: justify;">65 g cukru trzcinowego</li>
<li style="text-align: justify;">20 g kakao</li>
<li style="text-align: justify;">2 szczypty soli</li>
<li style="text-align: justify;">garść orzechów ziemnych</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Masa serowa:</u></div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">1 kg twarogu (użyłam Piątnicy w wiaderku)</li>
<li style="text-align: justify;">80 g masła orzechowego</li>
<li style="text-align: justify;">250 g cukru trzcinowego</li>
<li style="text-align: justify;">20 g mąki pszennej</li>
<li style="text-align: justify;">5 jajek</li>
<li style="text-align: justify;">500 ml mleka kokosowego</li>
<li style="text-align: justify;">300 g gorzkiej czekolady (użyłam takiej o 70% zawartości kakao)</li>
<li style="text-align: justify;">2 gwiazdki anyżu (zastąpiłam 1 łyżeczką mielonego anyżu)</li>
<li style="text-align: justify;">spora szczypta cynamonu</li>
<li style="text-align: justify;">szczypta chilli w proszku</li>
<li style="text-align: justify;">szczypta soli</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Quinonki:</u></div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">60 g cukru</li>
<li style="text-align: justify;">15 g komosy ryżowej</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Piekarnik nastawić na temperaturę 200 <span style="background-color: white; caret-color: rgb(47, 47, 47); color: #2f2f2f; font-family: roboto; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">º</span>C. Przygotować spód. Orzechy ziemne uprażyć na suchej patelni i posiekać. Wrzucić do misy z pozostałymi składnikami spodu i zagniatać ręcznie. Przełożyć do tortownicy, równomiernie rozłożyć na jej spodzie i porządnie docisnąć (dzięki temu spód będzie chrupki). Piec przez 13 minut, wyjąć z piekarnika i odłożyć do przestudzenia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Temperaturę piekarnika zmniejszyć do 170 <span style="background-color: white; caret-color: rgb(47, 47, 47); color: #2f2f2f; font-family: roboto; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">º</span>C. Do garnka wlać mleko kokosowe i dodać przyprawy: anyż, cynamon i chilli. Doprowadzić do wrzenia i zdjąć z palnika. Wsypać połamaną na kostki czekoladę, nakryć przykrywką, żeby czekolada zaczęła się topić. Po chwili wymieszać wszystko do uzyskania jednolitej, czekoladowej masy. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W dużej misie zmiksować twaróg z masłem orzechowym. Następnie dodawać kolejno: przesianą mąkę, cukier i sól. Zmiksować krótko, po czym wbijać kolejno po jednym jajku, za każdym razem miksując tylko do połączenia składników. Wlać masę czekoladową, wymieszać i przelać na ostudzony, podpieczony spód.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Piec przez ok. 45 minut lub trochę dłużej - tak, aby sernik miał ścięte boki, ale trzęsący środek*. Po tym czasie wyłączyć piekarnik, ale sernik pozostawić w nim jeszcze na 20 minut. Wyjąć, wystudzić na blacie, a na koniec schłodzić co najmniej kilka godzin w lodówce. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Quinonki przygotować tuż przed podaniem sernika (lub z wyprzedzeniem, żeby schować do szczelnego pojemnika). Komosę ryżową uprażyć na suchej patelni. Przesypać do miseczki, a na patelni równomiernie rozsypać cukier. Podgrzewać na niewielkiej mocy palnika, cierpliwie i bez mieszania (można delikatnie przechylać patelnię, żeby trochę przyspieszyć proces), aż cukier zacznie się rozpuszczać. Gotowego karmelu nie podgrzewać dłużej niż to koniecznie, ponieważ szybko staje się gorzki. Do patelni wsypać komosę i bardzo szybko wymieszać. Wylać na spód naczynia żaroodpornego/ papier do pieczenia i zdecydowanymi ruchami rozsmarować szpatułką na grubość ok. 2 mm. Po chwili masa stężeje. Połamać na kawałki i udekorować sernik.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
* raczej nie warto dopiekać dłużej - sama tak zrobiłam, bo środek wydawał mi się po 45 minutach zbyt "pływający", przez co później w trakcie studzenia poza piekarnikiem sernik popękał majestatycznie prawie na głębokość spodu ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="sernik chicha de mani" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhof4DkftcANuqCD8UjUc1E_-aKT3098SqzoRXfNcEfa9onndSfuWCXCoSexDf4A6UcIows1BAsz2_RVTr-kUvIRUkajPcC5W0UpQ9AO6HrgCO-b8WeP80jIxcDgWyLk8HMyWm2wGs3bw/s1600/Sernik+czekoladowy+3.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="czekoladowy sernik z masłem orzechowym" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwp2ULKzkCGWNZl3-qlcsmT4MSSyZ3mljeFJnMJQ5jN7rD7V0XTeSOn23FK4wFJ0YIDqQ4RA-ZEGYvvUO__NEOmcQZLHZJnddNzOQc7vTizMAEShaE3cuARrw6f-9pMvB9wrWr4fHhTg/s1600/Sernik+czekoladowy.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="czekoladowy sernik na mleku kokosowym" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyLcwMVKEHpx_CrqLYUEoj9__GL-gUJ22yIczxmyY4OENT7X3pYlsakkIAibh8k_9QSWLounK1J3kIh4MujMbDiERox2oWzdDW3N6VKyFK_A8jfp-q7y6hRq24GGZL0_PcUFKDK_jgPA/s1600/Sernik+czekoladowy+2.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
Żródło przepisu: "Ameryka!", Monika Mądra-Pawlak, Jan Pawlak</div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-52292387620503900052019-12-13T07:15:00.000+01:002019-12-13T07:15:18.750+01:00Owsiane amerykańskie ciastka z czekoladą<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Amerykańskie ciastka z czekoladą" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9EIagqeSYq1l_pU5SyQuygagM63ByhRB_V4VJDFZdwVn1Tz4Ac0zygQ2X54ZsVjPPYcX7Iu21Y6LXF_Nv1EVcXfE9UvHe3mBAZOiwcfJ14ebTUBypxqmoPNL5DBKJ97vb0JkHn1SoKQ/s1600/Ciastka+z+czekolada%25CC%25A8.jpg" title="" /></div>
<br />
<i>Słowem wstępu: to raczej propozycja dla tych z Was, którzy lubią jak słodycze SĄ słodkie ;) Prawdziwe amerykańskie, kruche ciastka z mnóstwem czekoladowych piegów, skarmelizowane na brzegach i obłędnie pachnące masłem. Fantastyczny przepis, który dodatkowo uprościłam i tak prawie bezwysiłkowo uzyskałam 4 blachy rasowych chocolate chip cookies, rodem z sieciowych, amerykańskich kawiarni!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>W przepisie mały haczyk - tak naprawdę ciężko wyczuć, że ciastka w większości składają się... ze zmielonych płatków owsianych, poprawionych w dodatku naturalną mąką bezglutenową. Co istotne, zdecydowanie nie smakują jak wypiek z gatunku zdrowszych alternatyw ;) Oczywiście jeśli nie macie powodów, żeby stosować dietę BG, śmiało możecie użyć mąki pszennej. Ja piekłam amerykańskie ciasteczka w wersji bezglutenowej i taką wersję sfotografowałam.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Z przepisu oryginalnie miało wyjść 12-15 dużych ciastek i aż ciężko jest mi sobie wyobrazić ich rozmiary, bo sama bez trudu z tej samej porcji ciasta upiekłam aż 40 sztuk. Spory zapas upchnęłam w puszce, do której będę zaglądać chłodnymi porankami, z kubkiem przelewowej kawy w dłoni :)</i><br />
<i><br /></i>
<div style="text-align: center;">
***</div>
<i><br /></i>
PS Fanom amerykańskich Chocolate Chip Cookies polecam inne wersje tych pysznych ciastek, które pojawiały się na blogu - wystarczy kliknąć:<br />
<br />
<ul>
<li><a href="http://lisia-kawiarenka.blogspot.com/2014/08/chocolate-chip-cookies.html" target="_blank">Przepis na klasyczne Chocolate Chip Cookies</a></li>
<li><a href="http://lisia-kawiarenka.blogspot.com/2013/09/chocolate-chip-cookies-kokos-i-malina.html" target="_blank">Wersja malinowo-kokosowa</a> lub <a href="http://lisia-kawiarenka.blogspot.com/2018/09/amerykanskie-ciastka-z-czekolada-i.html" target="_blank">malinowo-czekoladowa</a></li>
<li><a href="http://lisia-kawiarenka.blogspot.com/2016/08/owsiane-ciastka-z-czekolada-i-krowkami.html" target="_blank">Wariacja kakaowa, z czekoladą i krówkami</a></li>
<li><a href="http://lisia-kawiarenka.blogspot.com/2014/09/chocolate-chip-cookie-cake.html" target="_blank">Jedno, wielkie ciacho z czekoladą,</a> które kroi się na trójkąty ;)</li>
</ul>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki (na ok. 40 ciasteczek):</u></div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">1 szklanka (100 g) płatków owsianych (bezglutenowcy wybierają te z certyfikatem BG)</li>
<li style="text-align: justify;">1 szklanka (150 g) mąki pszennej (bezglutenowcy: 1/2 szkl. mąki kukurydzianej, 1/4 szkl. mąki ryżowej - u mnie brązowej, 1/4 szklanki skrobi ziemniaczanej)</li>
<li style="text-align: justify;">1/2 łyżeczki sody</li>
<li style="text-align: justify;">1/2 łyżeczki proszku do pieczenia</li>
<li style="text-align: justify;">1/2 łyżeczki soli</li>
<li style="text-align: justify;">100 g posiekanej gorzkiej czekolady</li>
<li style="text-align: justify;">120 g płynnego masła</li>
<li style="text-align: justify;">150 g cukru pudru</li>
<li style="text-align: justify;">1 duże jajko</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Piekarnik ustawić na temperaturę 190 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">º</span>C. Blachę do pieczenia nakryć pergaminem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Płatki owsiane wsypać do pojemnika malaksera (lub do pojemnika z ostrzami, dokręcanego do blendera ręcznego) i zmiksować do uzyskania mączki. Wymieszać z mąką, sodą, proszkiem do pieczenia, solą i posiekaną na kawałeczki czekoladą. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W garnuszku rozpuścić pokrojone masło. Zdjąć z palnika i przestudzić. Wymieszać w dużej misie z cukrem pudrem i jajkiem. Dodać wcześniej przygotowaną, suchą mieszankę składników. Wymieszać krótko łyżką, do powstania jednolitego ciasta. Wykładać na przygotowaną blachę do pieczenia kulki ciasta wielkości małego orzecha włoskiego (można pomagać sobie zwilżonymi wodą dłońmi), zachowując duże odstępy, ponieważ ciastka rozpływają się na boki podczas pieczenia. Piec ok. 10 minut (lub nieco dłużej, jeśli pieczemy większe ciastka).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wyjęte z piekarnika ciastka pozostawić na blasze do przestudzenia na ok. 2-3 minuty. Po tym czasie nieco stwardnieją i będzie można przenieść je na kratkę, do całkowitego wystudzenia. Ciasteczka można długo przechowywać w szczelnym pojemniku/puszce.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Bezglutenowe chocolate chip cookies" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSFeRDyZv95rq_1yZ76w262IDf_JFxkpCzRMu3oyHOHpu0KbPZpC2O4Dupy3ZyvixWhI3dzCgAk10_FEngMixTPWSpdGkCayjgBLPBP1o9T4o65luIalaezueespnJws67eVZPaqFbMg/s1600/Ciastka+z+czekolada%25CC%25A8+2.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Ciastka z czekoladą bezglutenowe" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxOqYTBgon-iTeGdJ-d8TI1qeCpG7UfVhC_5-x9K6jYc28fKfwMUdyMZJG47zZLO8AY0g4mZqmPHp4WKBNZ7mxyRjiJUsain5t2yetSWnpUa6tdzzOh7keljOlxQdnVPoAP5PE7_LVAA/s1600/Ciastka+z+czekolada%25CC%25A8+1.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Bezglutenowe kruche ciasteczka" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0fbWSbiAJJpeoIypi0ocxyzO1R0XguKD16IiBNgVvKtg2kapTuWJQVs_H2hqRNrcGbkF51In_XRJh6wWY6eHgjnew9mV5oUOsQM9GbO9E84m_NZBLl2_1C4bIyHTGUZIhgQ1qiRNIIA/s1600/Ciastka+z+czekolada%25CC%25A8+4.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Amerykańskie ciastka z czekoladą" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0hy0d1PlYt2VvJcHQgZgLbEz6JvF2m-8SUJEI-m3dzDp7u9vTt0n4nNqd3Dibn4jWa4khpW6M72oMnonfqUMLPdSbl2mLVK4bXd3mPt3BFiwiydw0SnGLW5G_uXyiszWmofJ4u_PPnA/s1600/Ciastka+z+czekolada%25CC%25A8+3.jpg" title="" /></div>
<span style="font-family: inherit;">Źródło przepisu (z moimi modyfikacjami): </span><span style="background-color: white; caret-color: rgb(47, 47, 47); color: #2f2f2f; font-family: inherit; letter-spacing: 0.5199999809265137px;">"Divine Chocolate", Carla Bardi i Ting Morris</span></div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-47090083247107237542019-12-03T00:20:00.000+01:002019-12-03T00:20:06.906+01:00Sernik marmurkowy, waniliowo-czekoladowy<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Sernik marmurkowy na ciasteczkowym spodzie" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEYmVyDm9fOD4S1Fkoj3TCfV9_0wZJRDJ4n-zp4WXI3DcbF1O1M1HC0Z8B41VBkArLb7QcZgjH1QCgnmHkqim0EEJTLGEYru2nXSmc2R-BHZp1vgla4ZbKLWyisce1Z4f3Fp8mWSF36g/s1600/Sernik+marmurkowy+1.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Czarno-biały sernik w fantazyjny wzór, stworzony z klasycznej waniliowej i czekoladowej masy. Konkretny, o zwartej, gładkiej konsystencji i wilgotnym wnętrzu - posmakuje wielu osobom. Ze względu na zawartość gorzkiej czekolady wystarczy mniejszy kawałek, żeby poczuć sytość po tym deserze, pomimo tego, że nie jest wcale zbyt słodki :) Spód z pokruszonych ciasteczek Speculoos gwarantuje wyrazisty, sezonowy posmak przypraw korzennych - ale jeśli za nimi nie przepadacie lub nie macie w zasięgu, zwyczajnie można je zastąpić dowolnymi, ulubionymi herbatnikami. Ja nie odpuściłabym jednak odrobiny cynamonu, zwłaszcza gdybym piekła sernik marmurkowy na święta</i><i> ;)</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u><br /></u></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki (na formę o śr. 24 cm):</u></div>
<div style="text-align: justify;">
<u><br /></u></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Spód:</u></div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">250 g pokruszonych ciasteczek Speculoos* (ja użyłam bezglutenowych, marki Schaer)</li>
<li style="text-align: justify;">80 g płynnego masła</li>
<li style="text-align: justify;">2 łyżki kakao</li>
</ul>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Masa serowa:</u></div>
</div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">100 g gorzkiej czekolady</li>
<li style="text-align: justify;">200 g kwaśnej śmietany 18%</li>
<li style="text-align: justify;">600 g twarogu sernikowego (użyłam wiaderka Piątnica)</li>
<li style="text-align: justify;">1 łyżka cukru waniliowego</li>
<li style="text-align: justify;">80 g cukru pudru</li>
<li style="text-align: justify;">2 łyżki mąki ziemniaczanej</li>
<li style="text-align: justify;">3 duże jajka</li>
</ul>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
* pokruszyłam ciastka przy pomocy wałka, przez gruby woreczek strunowy - ale jeszcze szybciej można zrobić to np. w pojemniku z ostrzami, dołączonym do blendera</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przygotować spód - wszystkie jego składowe mieszać w misce, aż do uzyskania konsystencji "mokrego piachu". Przy pomocy łyżki wykleić spód tortownicy i jej boki, do wysokości ok. 5 cm. Włożyć do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">º</span>C i piec ok. 13 minut. Wyjąć i odłożyć do przestudzenia, a temperaturę piekarnika obniżyć do 160 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">º</span>C.</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
W garnku o grubym dnie rozpuścić czekoladę połamaną na drobne kosteczki ze 100 g kwaśnej śmietany - cały czas mieszać, żeby mieszanka się nie przypaliła. Alternatywnie można rozpuścić czekoladę ze śmietaną w szklanej miseczce, w kuchence mikrofalowej (najlepiej włączać krótkie cykle, po każdym mieszając, żeby nie zagotować mieszanki). Odstawić na bok do lekkiego przestudzenia.</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
W misie zmiksować do połączenia: resztę śmietany, twaróg, cukier waniliowy i cukier puder. Przesiać do misy mąkę ziemniaczaną i ponownie krótko zmiksować. Dodawać następnie po jednym jajku, a każdym razem chwilę miksując do połączenia składników. Około 1/3 masy serowej (ja odmierzyłam 340 g) wymieszać z rozpuszczoną wcześniej czekoladą.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na podpieczony spód wylać białą masę serową, następnie łyżką wyłożyć na wierzch kilka porcji masy czekoladowej. Do stworzenia marmurkowego wzoru najlepiej użyć łyżeczki - zanurzyć ją dość głęboko w masie serowej i wykonać kilka zdecydowanych ruchów. Nie mieszać zbyt długo, ponieważ masy zaczną się łączyć i wzorek stanie się mniej wyrazisty. Alternatywnie, obie masy można wylać jedna na drugą, żeby uzyskać mniej więcej dwie równomierne warstwy. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Piec w temperaturze 160 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">º</span>C (bez termoobiegu) przez ok. 35-40 minut. Następnie wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i studzić tak przez kolejne 30 minut. Całkowicie wystudzony sernik, schłodzić w lodówce, zanim pierwszy raz go pokroimy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Sernik marmurkowy na spodzie z ciasteczek" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlJPZzKW_aZD62wMCPsWkVcZvvdlzGyeYYFkFCsze8BZo_3oyHxSBww32IqqqTaEeOYVhHI9UvzD3aVps2jqcB1clrWAWpGEHPQiUOFS7R6AD2S9tK4kgXe_eF_GsX3Wy89DyKx9gstA/s1600/Sernik+marmurkowy+3.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Sernik czarno biały z korzennym spodem" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjPOayo18Mv5iM7Df5XgNHtoOor2F1s6knRslTMzQjmjx1tj8f-JhfYvNaANpMZEthqDalEMXOGi5ITZOTyuR90FMYd9dQ_LNtlj9dfsT5s7F0ydxKvI_NDIk8RQCoaXK2mot5kU-anA/s1600/Sernik+marmurkowy+2.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Sernik na ciasteczkach Speculoos" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHd9FECFwURqSwEj9Nt9ysvqcYsYEf0YVwI52wTAWmeC4G0aOAygC5xiwW4lAjDSdLBXi2cVoQo1rTeMorAZSMzK2OJalWGj8341_pS-QitP5x4ZHlJMsCmi7IfNCV0zZtkhCXHkOhkg/s1600/Sernik+marmurkowy+6.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Sernik marmurkowy bez glutenu" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0pJRlGXC46iT1mFTUOK90LpAGLgtkJ2YT_3z1a8n58QFaT98AfbcYZpxV1jtB-jghA-p8fIUXSRMfZmCajuvEM31vLDzybGJinPrb9gtllaU-x_9nhbILoWe50OY41-vrOL0fBseuUw/s1600/Sernik+marmurkowy+5.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Sernik z ciasteczkami Spekulatius" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrAYEqGBA1dyEt_LyqppYQNEB3iF3_rLTQeIGYzuF_30UIhAMZUGBEctVLtufq6VwCPwMVZgcRzNcdmzrswBX2FjA9qKgfR2CEDdcg8WsDUu6jTpX_S4CaVeyOcd5Ib0mY5zxKjyBu6Q/s1600/Sernik+marmurkowy+4.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
Źródło inspiracji do stworzenia przepisu: <span style="background-color: white; font-family: "roboto"; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: left;">"Divine Chocolate", Carla Bardi i Ting Morris</span></div>
</div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-67626192866920697632019-11-02T11:09:00.001+01:002022-03-06T12:09:11.860+01:00Muffinki jabłkowe z malinami - pszenne lub bezglutenowe<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Muffiny bezglutenowe z jabłkami" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiT7J8S2p1bjsK8miiAS1EWWh0T8rUTBYwtDxKHrpNMAt4yM6zFt8JK9ZMikuIHQQdzahbxuXdIhCh_AunJT6GYlmTSdlfD9pV0JQ4OZkWi9TTgoAEtW2YsIFLWzWkJWhJ3SZv0IlhCkA/s1600/Muffinki+jab%25C5%2582kowe+1.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Pochwała prostoty. Muffinki ze składników, które już macie w kuchni, względnie - będziecie mieć w sklepiku za rogiem ;) A przy tym ukłon w stronę muffinkowej tradycji, bo zgodnie ze sztuką, przygotować należy dwie miski (na suche i mokre składniki). Poza tym nie potrzebujecie już wiele więcej niż rozgrzanego piekarnika i kilku minut zapału do pieczenia.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Chociaż tak jak zwykle, muffinki najlepiej smakowały na ciepło, na noc nakryłam je lnianymi ściereczkami i następnego dnia były nadal bardzo dobre. Zdjęcia bez kombinacji, ot, kilka pstryknięć o (za) wczesnej (dla mnie) porze, przed wybiegnięciem na metro, żeby złapać trochę światła i móc się podzielić prostym wypiekiem. Oryginalnie przepis był pszenny, dlatego podaję wersję zwykłą i bezglutenową.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki (na ok. 15 niedużych muffinek):</u></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki "mokre":</u></div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">115 g rozpuszczonego masła</li>
<li style="text-align: justify;">100 g cukru</li>
<li style="text-align: justify;">150 ml kefiru (w oryginale było mleko, jogurt też będzie ok)</li>
<li style="text-align: justify;">2 średniej wielkości jajka, roztrzepane</li>
<li style="text-align: justify;">1 średniej wielkości jabłko (użyłam 230 g twardego jabłka)</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki "suche":</u></div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">250 g mąki pszennej (bezglutenowcy: 100 g mąki kukurydzianej, 75 g mąki gryczanej, 75 g mąki z brązowego ryżu)</li>
<li style="text-align: justify;">1 łyżeczka proszku do pieczenia</li>
<li style="text-align: justify;">1/2 łyżeczki sody</li>
<li style="text-align: justify;">1 łyżeczka cynamonu</li>
<li style="text-align: justify;">85 g malin (w oryginale borówki)</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Formę do muffinów wyłożyć papilotkami, piekarnik nastawić na temperaturę 170 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">º</span>C. Rozpuszczone, lekko przestudzone masło roztrzepać z cukrem, kefirem i jajkami. Na koniec wmieszać starte na grubych oczkach jabłko.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W oddzielnym naczyniu wymieszać wszystkie składniki "suche", poza malinami. Suchą mieszankę przesiać do misy z mokrymi składnikami, dodać maliny i wszystko delikatnie wymieszać łyżką (krótko, tylko do momentu aż składniki się połączą). </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ciasto przekładać łyżką do papilotek, do ich 3/4 wysokości. Piec przez ok. 25 minut w temperaturze 170 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">º</span>C. Przed wyjęciem z piekarnika sprawdzić suchym patyczkiem, czy ciasto wewnątrz muffinki się dopiekło. Wyjąć i studzić na kratce. Najlepiej smakują zaraz po upieczeniu, ale zachowują wilgoć do dwóch dni po upieczeniu, jeśli trzyma się je pod przykryciem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Proste muffiny jabłkowe bez glutenu" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgofUFfLm2XlsSQgikgnK1f2iZFEMS1U42f1Fp4qkOmdcQ_FuM0Qit3Siuho7lBOAEQA64MxQID3ufFVuEJT_a5u3Qm9s_dG81GWs2Uy36lGm_OUHMwRvHsBnNW08OMrldSqJzFcXMAzQ/s1600/Muffinki+jab%25C5%2582kowe+3.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Muffiny jabłkowe z malinami" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiR3lFs8HgXNrThjHb2hTJNC0soMXZUkZGi7zw01LRE3NCWUYBD3RmWpbWWqrxRK3meouJRn76RjRPfYAJ8TDr_9dFoyTrTHPaWkRzYPq3A3n9cnvcUnh9MMvjrNjhZMSQd6TJKBQw46g/s1600/Muffinki+jab%25C5%2582kowe+2.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Szybkie muffiny jabłkowe" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihOTH5j5DodrNpQ4EdA_HGS7hg_QilWRX_6LaJdCLxqNBHGlLow2vEujL_5PNh08QYxpVZEsCbLIhuejEgxs9_IBVCONinzx2NwuiWLOL_wNg1vJEG2IomhXXqW93M2lM469k3VmAOXw/s1600/Muffinki+jab%25C5%2582kowe+4.jpg" title="" /></div>
<br />Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-65606031622263126762019-10-25T20:53:00.000+02:002019-10-25T20:53:24.614+02:00Bezglutenowe placuszki twarogowe<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Bezglutenowe placuszki twarogowe" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguXGb3ZaktB0A_eDVvSTwaTem1_f5xQ921fEx1LxiERMpzln-zIiuuDlPcTUxm9o_RcoLbFIyRn_Je93BV760IhZ11YkUFVwJIa1OdlhxCbB0Ve83UuAPT_aI2F5J3fhtKIUeey2i4qg/s1600/Placuszki+twarogowe+1.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Gdybym miała wybrać ulubiony posiłek w ciągu dnia, bez wahania wskazałabym śniadanie. Najbardziej lubię, kiedy jest słodkie i na ciepło - taki legalny, domowy deser, przygotowany pod pretekstem zdobywania energii na cały dzień (chociaż nie jest to dla mnie do końca mżonką, bo po solidnym, zjedzonym w spokoju śniadaniu wstępują we mnie nowe siły i łatwiej zacząć mi dzień bez marudzenia).</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Dzisiaj na śniadanie proponuję placuszki twarogowe - przygotowane z dodatkiem białego sera lub mieszanki sera ze skyrem. I zanim usłyszę narzekania, że to za dużo pracy to podpowiem, że ciasto (bez ubitych białek) przygotowuję zawsze dzień wcześniej i chowam do lodówki. Rano dodaję tylko pianę z białek i zabieram się do smażenia. Zapach unoszący się ponad patelnią skutecznie i przyjemnie budzi do życia ;) Jeśli chcę czegoś ekstra, to jako dodatek przygotowuję szybką konfiturę z węgierek. Dosłodzoną daktylami i doprawioną rozgrzewającą mieszanką imbiru, cynamonu i skórki pomarańczowej. Ją też można przyrządzić z wyprzedzeniem, żeby czekała w lodówce na swój moment. Placuszki serowe wychodzą lekko wilgotne i tak delikatne, że wiele osób nie odgadnie, że są bezglutenowe, a mąki można dosyć swobodnie podmieniać, w zależności od zasobności kuchennych szafek. Z poniższego przepisu wychodzi sporo mini placków - bo około 3-4 porcji, ale nadmiary można przechować w lodówce, pod przykryciem.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki (na ok. 30 małych placków):</u></div>
<div style="text-align: justify;">
<u><br /></u></div>
<u style="text-align: justify;">Ciasto:</u><br />
<ul>
<li style="text-align: justify;">250 g twarogu półtłustego*</li>
<li style="text-align: justify;">2 jajka - białka i żółtka oddzielnie</li>
<li style="text-align: justify;">1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia</li>
<li style="text-align: justify;">1 łyżka cukru</li>
<li style="text-align: justify;">1 łyżka cukru waniliowego</li>
<li style="text-align: justify;">150 g mąki: 80 g mąki gryczanej, 40 g kukurydzianej i 30 g skrobi ziemniaczanej</li>
<li style="text-align: justify;">200 ml mleka (ja użyłam kokosowego)*</li>
<li style="text-align: justify;">2 łyżki oleju</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
* robiłam też placuszki ze 100 g twarogu i 200 g skyru - wówczas zmniejszyłam ilość mleka do ok. 80-100 ml</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Szybka jesienna konfitura:</u></div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">400 g węgierek (najlepiej mocno dojrzałych)</li>
<li style="text-align: justify;">1 pomarańcza - miąższ i otarta skórka</li>
<li style="text-align: justify;">1/2 łyżeczki cynamonu</li>
<li style="text-align: justify;">1/4 łyżeczki imbiru</li>
<li style="text-align: justify;">50 g (jedna garść) suszonych daktyli</li>
<li style="text-align: justify;">opcjonalnie: 3 łyżeczki karobu (nadaje czekoladowy posmak)</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przygotować ciasto. Ser wkruszyć do wysokiego naczynia, wbić żółtka i zblendować na gładko (można dolać część mleka przewidzianego w przepisie, jeśli tak będzie łatwiej). Gładki twarożek przełożyć do miski. Dodać proszek do pieczenia, obydwa rodzaje cukru i dokładnie wymieszać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W oddzielnej misce przesiać i wymieszać wszystkie rodzaje mąki. Wsypać do masy serowej i dodawać stopniowo mleko i olej, mieszając ciasto rózgą. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na koniec ubić białka ze szczyptą soli na sztywną pianę i delikatnie, łyżką wmieszać do ciasta. Od razu rozgrzać patelnię z nieprzywierającą powłoką (nie trzeba jej natłuszczać) i smażyć jednocześnie placki. Na standardowej patelni można smażyć 4-5 sztuk jednocześnie, przeznaczając 1 dużą łyżkę ciasta na każdy placuszek. Smażyć na średniej mocy palnika (aby zdążyły wyrosnąć i się nie przypalić), odwracać na drugą stronę dopiero kiedy napuszą się i pokryją pęcherzykami.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Opcjonalnie przygotować szybką konfiturę: umyte węgierki wypestkować i wrzucić do rondelka z grubym dnem. Dodać posiekane drobno daktyle, miąższ z pomarańczy w kawałkach oraz jej otartą skórkę - dusić pod przykryciem na małej mocy palnika, przez ok. 15 minut. Po tym czasie zdjąć pokrywkę, doprawić i gotować jeszcze ok. 10 minut - albo aż owoce zgęstnieją, do takiej konsystencji, jaką lubimy. Wykładać na gorące placuszki i podawać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Placuszki serowe bez glutenu" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7cioVVwsAlyL6NXo1AxtMdBb0VVO7ijwDG2vFzBxyflJj0HTfRWliUDHgEOIYRLr-4HEf6cAFQidigqBWYyPiKpV_7pzGGXjusLpZd-HbpiRnAibwETCM8Bw7LC0vucwLiOKsRNOzDg/s1600/Placuszki+twarogowe+3.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Placuszki z białego sera" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggKHMwwIOvy5bFfircq_U92vk_pHj4VE-BB1172Lvi-LVeQRZNpTbZLaYMM1s1SMOQGSNS7cn3vRKGMf9s685XzvaUwBNLpAC96Q8zI0_GqjdmUtX46sUJDewrARxoZsgkhPrDBcDqPA/s1600/Placuszki+twarogowe+6.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Konfitura bez cukru" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYUPo1QuPGax5DF1NEFN45C4FSkq4gxcnREGzW5PkZNMYi1uKkrgP7VoLs8xV16mIYKGhcAmko8YBYanB-wNxG54v-eYL_ft58GHNPYakkYeNtnNQVeITmecUGpHEmsXWY1OyA_pKdKw/s1600/Konfitura+z+we%25CC%25A8gierek.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Bezglutenowe placuszki twarogowe" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_XSxoISXIlYa2hvgo1LqF2swkocnNmgnEpPv3Pw3vcpsVOX9G7f3zceA1kAOFKZ5mlJg5CTnjOmsXLyTJMHVaZJkalqQaCOymFPbTBRwCx378-Q_8ppY0RH4qchCOsHMwWlK5QpoPrQ/s1600/Placuszki+twarogowe+5.jpg" title="" /></div>
<div>
<br /></div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-61415523746954222662019-10-15T00:03:00.000+02:002019-10-15T00:03:02.756+02:00Razowe ciasto z owocami, na babie lato<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Pełnoziarniste ciasto ucierane z owocami" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0uQFsy6Itxpl343I5Utw5gLi_9Mfxg0rFXL2DHwqGMRpu1npEnqHmshyG72OZigAazKg8dcXj-2wTnhe0x5iS0SuN0x6DjJjY4TlP04EWIyvRuK-9fW-Ae3AjFbTJ4HGk0Y7ZviPGoA/s1600/Ciasto+razowe+z+owocami+1.jpg" title="" /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<i>Bardzo swojska blacha ciasta ucieranego na pełnoziarnistej mące, z owocami kończącego się lata/rozpoczynającej się jesieni - tutaj wybierzcie to, co dla Was brzmi bardziej optymistycznie ;) Dowolność macie też w wyborze owocowych dodatków, które każdy może komponować wedle gustu i aktualnego stanu spiżarki. W moim ucieranym znalazły się: morelki (o których niektórzy podobno myślą, że nie lubią - a ja im polecam spróbować morelek po upieczeniu!), śliwki węgierki, garść malin cudem uratowanych przed zjedzeniem prosto z pudełka i nawet wcisnęłam kawałek jabłka. Na to jeszcze posiekane orzechy włoskie, bo taka "kruszonka" smakuje najwspanialej na świecie, a nie trzeba sobie przy niej brudzić rączek. Wyjątkowo piekłam z pełnoziarnistej mąki pszennej bo znalazłam ją na dnie szuflady kuchennej, ale jestem przekonana, że uda się też na mieszance mąk bezglutenowych. W wersji BG użyłabym pewnie bezglutenowej mąki owsianej lub gryczanej, zmieszanej z odrobiną mąki kukurydzianej i jakiejś skrobi.</i></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Takie niewyszukane (ale ukochane!) ciasta "do herbaty" niezmiennie polecam jeść jeszcze na ciepło, zaraz po wyjęciu z blachy - wtedy smakują zdecydowanie najlepiej. Uwaga: po zdjęciach polałam jeszcze stygnące ciasto lukrem cynamonowym dla dodatkowej dawki słodyczy, chociaż nie jest to konieczne. Ale pyszne ;)</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki (na formę ok. 21x28 cm):</u></div>
<div style="text-align: justify;">
<u><br /></u></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Ciasto:</u></div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">owoce sezonowe (w sumie ok. 440 g):</li>
<ul>
<li style="text-align: justify;">150 g śliwek węgierek (8 szt.)</li>
<li style="text-align: justify;">150 g morelek (6 szt.)</li>
<li style="text-align: justify;">garść malin</li>
<li style="text-align: justify;">100 g jabłka</li>
</ul>
<li style="text-align: justify;">280 g mąki pszennej pełnoziarnistej (typ 2000)</li>
<li style="text-align: justify;">1,5 łyżeczki proszku do pieczenia</li>
<li style="text-align: justify;">3 jajka + szczypta soli</li>
<li style="text-align: justify;">100 g cukru </li>
<li style="text-align: justify;">95 g masła, roztopionego</li>
<li style="text-align: justify;">100 ml mleka (może być roślinne)</li>
<li style="text-align: justify;">garść orzechów włoskich, posiekanych</li>
</ul>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<u>Lukier korzenny:</u></div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">45 g cukru pudru</li>
<li style="text-align: justify;">1-2 łyżki wody</li>
<li style="text-align: justify;">1/2 łyżeczki cynamonu</li>
<li style="text-align: justify;">1/4 łyżeczki imbiru</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wszystkie owoce umyć i delikatnie osuszyć, większe pokroić w kostkę lub ósemki. Formę wyłożyć papierem do pieczenia, piekarnik nastawić na temperaturę 190 <span style="background-color: white; caret-color: rgb(47, 47, 47); color: #2f2f2f; font-family: roboto; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">º</span>C.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia. Oddzielone od białek żółtka zmiksować na jasną, puszystą masę z cukrem. Dolewać stopniowo przestudzone masło, dalej miksując. Na końcu dodawać na zmianę mączną mieszankę i mleko, miksując krótko do połączenia składników. Białka ubić z dodatkiem soli na sztywną pianę i delikatnie wmieszać łyżką do ciasta.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ciasto przelać do formy, na wierzchu rozsypać owoce i posiekane orzechy. Piec w 190 <span style="background-color: white; caret-color: rgb(47, 47, 47); color: #2f2f2f; font-family: roboto; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">º</span>C przez ok. 45-50 minut (sprawdzić suchym patyczkiem, czy ciasto się dopiekło w środku) i wyjąć z piekarnika. Opcjonalnie przygotować lukier: wszystkie jego składniki zmiksować (regulując ilością wody i cukru jego gęstość) i udekorować ciasto.</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Proste ciasto z mąki pełnoziarnistej" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOTchNDtKobbpdV-ixNIkMiy4ocMRS1w5tvsKxAmVglBS1nLu5AhHOeevhNmCgIsZp8EKjdvl2iJtJdzVmOMrtpCDD0cu_7pZbLVEtEnYHBZJehMOnBQzpvYvNiKgEDliMNq4HPsA6cA/s1600/Ciasto+razowe+z+owocami+4.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Ciasto z mąki pszennej pełnoziarnistej" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2aQk7g7iPln4izmwey84kWsQovkiyvrIqYRCn4UNmTH6p9WSwnB8W-D3oYvknNaISMk6FXlGJntOLvLa_rsKrNoX2LONaGXZ54U67rq8ZokmRgh8Dw8NEtCiCqSnd74aBYu2dX0eGhg/s1600/Ciasto+razowe+z+owocami+5.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Łatwe pełnoziarniste ciasto z owocami" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3I3Z61dKpB6QtY5_TZcrBdZYtoqeloBDxLgRh1tq2hCqFJSQx4nZWQdAPlejC28g1iBJXDBQeC0icgBzut4lHstNIBQ5c5fAJjluLiSBSOv4jFWWoFv_atWqTvzXHwDjcPqa-Aqvmlw/s1600/Ciasto+razowe+z+owocami+2.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Ciasto ucierane z mąki pełnoziarnistej" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXBES18gDEhbaptJu3QlrW9mUO5Xtz_4EuK_a5GNb1-AiaTNowxNxiY5RGSyFONMnx8NasYhCGwV0t-LziwHZdGWJ_44l6QyqJc0TdDplPfd6sWd_BAn-i9NtbL3sMjUKjmsjF-ktgVA/s1600/Ciasto+razowe+z+owocami+3.jpg" title="" /></div>
<br />Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-57038898455845969842019-09-27T13:08:00.000+02:002019-09-27T14:48:50.381+02:00Tarta Frangipane - migdałowa z malinami<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Bezglutenowa tarta migdałowa z malinami" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLeLzx_YvEyxbFgIypjtcWthKJMzhksWrpOPqyLxkCfdSAxiFk8fNWitzesJz4euqmVOngTXHseXkW5VQBKvxKVtzH_SF83LFHFOArtQJ71E925317wkya2c77bYvwenLiVLgFfxmNVw/s1600/Tarta+frangipane+1.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Bezglutenowa interpretacja tarty z migdałowym nadzieniem, znanym w cukierniczym slangu jako Frangipane. To nic innego jak nieskomplikowane nadzienie na bazie ubitego masła, jajek i mielonych orzechów - udaje się zawsze, jest ponadczasowe i szlachetne w smaku. Sama tarta nie jest trudna w wykonaniu, ani szczególnie pracochłonna - za to czasochłonna już tak ;) Chodzi o czas potrzebny do odpowiedniego przygotowania kruchego spodu. Zarówno tradycyjna pszenna, jak i bezglutenowa wersja wymaga odpowiedniego leżakowania w chłodzie. Odrobina cierpliwości jednak się opłaci, kiedy zobaczycie gotowy wypiek - efekt karbowanego ciasta i ciasno upakowanych malin jest wart włożonej pracy. Chociaż może nie potrafię być obiektywna, bo tarty po prostu uwielbiam ;) To od nich zaczęłam naukę samodzielnego pieczenia i były to moje pierwsze wypieki, robione z zaangażowaniem i pasją.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br />
PS Oczywiście śmiało można podmienić bezglutenowy kruchy spód na pszenny - np. taki jak z <a href="http://lisia-kawiarenka.blogspot.com/2013/09/tarta-cytrynowa.html" target="_blank">tego przepisu</a>.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u><br /></u>
<u><br /></u></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki (na formę o śr. 24 cm):</u></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<u>Spód:</u></div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">30 ml wody</li>
<li style="text-align: justify;">80 g masła</li>
<li style="text-align: justify;">2 łyżki cukru</li>
<li style="text-align: justify;">1 jajko</li>
<li style="text-align: justify;">szczypta soli</li>
<li style="text-align: justify;">80 g mąki owsianej BG</li>
<li style="text-align: justify;">80 g mąki z białego ryżu</li>
<li style="text-align: justify;">70 g skrobi ziemniaczanej</li>
<li style="text-align: justify;">1/2 łyżeczki proszku do pieczenia</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Nadzienie migdałowe:</u></div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">100 g miękkiego masła</li>
<li style="text-align: justify;">80 g cukru</li>
<li style="text-align: justify;">2 jajka o temperaturze pokojowej</li>
<li style="text-align: justify;">100 g mielonych migdałów (...albo orzechów włoskich, tak jak u mnie ;)</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Dodatkowo:</u></div>
</div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">mały kubełek malin - na wierzch </li>
</ul>
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><b>Przygotować kruchy spód</b> - wodę, posiekane masło i cukier umieścić w rondelku. Rozpuścić na niewielkim ogniu, nie ogrzewając dłużej, niż to konieczne. Zdjąć z palnika i całkowicie wystudzić, po czym wymieszać z roztrzepanym jajkiem i szczyptą soli.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">W oddzielnej misie wymieszać wszystkie rodzaje mąki z proszkiem do pieczenia. Połączyć ze sobą mokre i suche składniki i szybko wyrobić jednolite ciasto. Przełożyć do woreczka i schładzać w lodówce 2-3 h (na tym etapie czasem zostawiam ciasto na noc w lodówce). </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Zimne ciasto wyłożyć na blat i rozwałkować (uwaga - może się kruszyć, nie będzie tak plastyczne jak ciasto pszenne), lub w przypadku mniejszych pokładów cierpliwości - odrywać jego kawałki i wyklejać nimi równomiernie formę do tart. Spód ponakłuwać widelcem i przygotować do podpiekania z obciążeniem (zagwarantuje to "niezjeżdżanie" brzegów tarty): nakryć go arkuszem papieru do pieczenia i wysypać obciążenie*.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 190 C przez ok. 15 minut z obciążeniem, następnie wyjąć tartę z piekarnika, zdjąć z niej arkusz z obciążeniem i piec dalej przez kolejne 10 minut. Wyjąć z piekarnika i odłożyć na bok, a temperaturę piekarnika obniżyć do 180 C.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Aby <b>wykonać nadzienie Frangipane</b> masło i cukier ubić na jasną, puszystą masę, po czym stopniowo dodawać po jednym jajku, za każdym razem dokładnie miksując do połączenia. Na koniec wmieszać mielone orzechy, przy pomocy łyżki. </span>Nadzienie wylać na podpieczony, lekko ostudzony spód i piec w 180 C ok. 15-20 minut, aż nadzienie lekko zbrązowieje i wyrośnie. Ważne, by nie piec za długo, bo nadzienie może się przesuszyć. Wyjąć z piekarnika i zostawić do całkowitego wystudzenia (nadzienie zawsze opada na tym etapie).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Najlepiej przed podaniem, na świeżo ułożyć na tarcie maliny. Przechowywać w lodówce, ze względu na świeże owoce.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">* w sklepach (np. Duka) można dostać specjalne, ceramiczne fasolki do obciążania tart; ja się jeszcze takich nie dorobiłam, a piekąc tarty regularnie, obciążam ciasto np. suchą ciecierzycą, soczewicą lub ryżem - sprawdza się idealnie ;)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Tarta frangipane z malinami" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvuG8EFoKfCpS0ilipTn_LGmwwLuJoEp1sb-0LAJiUAuCL5Px70cs473PP6OlgCNlY_FhGAfvEXp-VjZz9Tkh8ZSvgp60qV_Lq_OMQ2yT08etdV_Ogp77NMQvpOoM0Lq_7TRojPhA8nQ/s1600/Tarta+frangipane+6.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmWQoDxxK5K8IBIIiF6WueSCKWVq4fu3RZRx-CFcjsfuYDTddc-uqz9RLcorpeauzvAGuzoR3FVo4T8lGDFHry4w1ZdqnpCcH_OcdVyduCMCjRKAa5gi9aUzbAI8bePChbvi_dy3SJ2g/s1600/Tarta+frangipane+2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Bezglutenowa tarta migdałowa " border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmWQoDxxK5K8IBIIiF6WueSCKWVq4fu3RZRx-CFcjsfuYDTddc-uqz9RLcorpeauzvAGuzoR3FVo4T8lGDFHry4w1ZdqnpCcH_OcdVyduCMCjRKAa5gi9aUzbAI8bePChbvi_dy3SJ2g/s1600/Tarta+frangipane+2.jpg" title="" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgA_NbelgKVjpkItHWuyZnyUh0aXQFsqIgdvcOfm7QrKBJb2Wc-MfPyoCKkHIOTwTO03WFMgpbiX3o2YxJWH1Yl3hlvq2R7mvao5fZSX2nion3ym8BxN4mUxgLchAgdarB8zHIh-d5mZw/s1600/Tarta+frangipane+4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Bezglutenowa tarta z malinami" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgA_NbelgKVjpkItHWuyZnyUh0aXQFsqIgdvcOfm7QrKBJb2Wc-MfPyoCKkHIOTwTO03WFMgpbiX3o2YxJWH1Yl3hlvq2R7mvao5fZSX2nion3ym8BxN4mUxgLchAgdarB8zHIh-d5mZw/s1600/Tarta+frangipane+4.jpg" title="" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNIx9uCavfciLGdrMoUj3SuJohgRUAfqdgG9fucmYyf_Lh6iuEFyQr6YNk5_yQbqEs9HlvEXj2w2Ue7BNqKWAvSIJuU_ROW_eU7QxCp5hs2kdo-snBzvHFQTl8Q6fyhb1wgiWphiNSZw/s1600/Tarta+frangipane+3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Tarta z kremem migdałowym bez glutenu" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNIx9uCavfciLGdrMoUj3SuJohgRUAfqdgG9fucmYyf_Lh6iuEFyQr6YNk5_yQbqEs9HlvEXj2w2Ue7BNqKWAvSIJuU_ROW_eU7QxCp5hs2kdo-snBzvHFQTl8Q6fyhb1wgiWphiNSZw/s1600/Tarta+frangipane+3.jpg" title="" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh669ohlCXatSnDmV_VJBuB6gV_dJJk_MmpPXSZpK9DK1svkyFZkG7Q7z3_UUI_Cdcs8oPOCew2tDfsYNsmZMQkv0Cdg0r2MIX-EfZEe_DuMKnCcFwjnbVv2unnysgs3WYdAkt86hRvtA/s1600/Tarta+frangipane.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Bezglutenowa tarta migdałowa z owocami" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh669ohlCXatSnDmV_VJBuB6gV_dJJk_MmpPXSZpK9DK1svkyFZkG7Q7z3_UUI_Cdcs8oPOCew2tDfsYNsmZMQkv0Cdg0r2MIX-EfZEe_DuMKnCcFwjnbVv2unnysgs3WYdAkt86hRvtA/s1600/Tarta+frangipane.jpg" title="" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitDfUtCJ7f8L6_aLFdMTrcfcq1jsCT1pOrsgO1-WQ1we_CqLCwu_QAzg3lp-XCLYTV-D4oxvJmr1OJTS3-NGz-lQb9QRKC4X0mJD-xG5V4FrJ6L5IQNUmytko5LBFc6JeMPqFzgo6scg/s1600/Tarta+frangipane+5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="Tarta migdałowa z malinami" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitDfUtCJ7f8L6_aLFdMTrcfcq1jsCT1pOrsgO1-WQ1we_CqLCwu_QAzg3lp-XCLYTV-D4oxvJmr1OJTS3-NGz-lQb9QRKC4X0mJD-xG5V4FrJ6L5IQNUmytko5LBFc6JeMPqFzgo6scg/s1600/Tarta+frangipane+5.jpg" title="" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #2f2f2f;"><span style="font-family: inherit;"><span style="letter-spacing: 0.5199999809265137px;">Inspiracja</span></span></span><span style="color: #2f2f2f; font-family: inherit;"><span style="caret-color: rgb(47, 47, 47); letter-spacing: 0.5199999809265137px;"> i źródło przepisu na nadzienie: "National Trust Simply Baking", Sybil Kapoor</span></span></div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-45839359114740882472019-09-10T00:24:00.001+02:002019-09-10T00:24:33.725+02:00Scones z malinami<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Łatwe scones z malinami" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja5c4IytVE-JerMmxa_A-NU7_EPYUQqtj_E52Jq3V2raHeNu9TR_KJHx9PP4DlCizg55K_qJmGD6eVk9EtuRDD2zF3AqtwE4osQvECdUhGL_8ULqVm1v7Yer0BhQTlU6Ix6uOs1K9eLQ/s1600/Scones+z+malinami+1.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>"Ciastko to, czy bułka?" - można by wspólnie debatować nad gorącą blachą pełną świeżych scones'ów. Od dawna mnie ciekawiły, a pieczenie odkładałam na bliżej niesprecyzowane "później" - po opisach na innych blogach wiedziałam już, że najwyraźniej scones ciężko porównać do rodzimych wypieków.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>I faktycznie, mają konsystencję frapującą i w pierwszej chwili niezbyt zidentyfikowaną dla podniebienia nawykłego do polskich smaków. Godzę się jednak na takie rozterki, jeśli tylko scones zostaną mi podane na ciepło (gorąco najlepiej!) i będę mogła upaćkać je kwaśną śmietaną oraz ulubioną konfiturą. Smakują cudownie maślanie, mają chrupiącą z wierzchu skorupkę (przywodzącą na myśl ciastko), a wnętrze sprężyste i wyrośnięte (to już jak świeża bułeczka). Przyznam, że choć podane na zimno sporo tracą ze swojego uroku i smaku, to i tak chętnie zabierałam je na drugie śniadanie do pracy. Podobno, żeby scones się udały, najlepiej zagniatać ciasto szybko i niedbale, a na koniec wycinać z niego ciastka, używając foremki o ostrym, metalowym rancie. Z braku takiego sprzętu - użyłam noża i sprawdził się równie dobrze ;) Jest to też przepis do którego absolutnie nie szykujemy składników w temperaturze pokojowej. Czyli im bardziej partyzancko, tym lepiej. Postanowiłam już, że skoro pierwsze scones za mną, to następne będą bezglutenowe. Wish me luck ;)</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki (na ok. 9 sztuk):</u></div>
<div style="text-align: justify;">
<u><br /></u></div>
<u style="text-align: justify;">Ciasto:</u><br />
<ul>
<li style="text-align: justify;">300 g mąki pszennej</li>
<li style="text-align: justify;">65 g (ok. 5 łyżek) cukru</li>
<li style="text-align: justify;">1 łyżka proszku do pieczenia</li>
<li style="text-align: justify;">1/4 łyżeczki soli</li>
<li style="text-align: justify;">łyżeczka ekstraktu waniliowego (ew. cukru z wanilią)</li>
<li style="text-align: justify;">85 g posiekanego, zimnego masła</li>
<li style="text-align: justify;">1 duże jajko (z lodówki)</li>
<li style="text-align: justify;">1 szklanka (250 ml) śmietanki 30%</li>
<li style="text-align: justify;">1 szklanka (125 g) świeżych malin</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<u><br /></u></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Na wierzch:</u></div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">1 jajko</li>
<li style="text-align: justify;">szczypta soli</li>
<li style="text-align: justify;">cukier, do posypania</li>
</ul>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W dużej misie wymieszać mąkę, cukier, proszek do pieczenia i sól. Dodać kawałki zimnego masła i krótko rozcierać palcami. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W oddzielnym naczyniu roztrzepać jajko ze śmietanką i ekstraktem waniliowym. Wlać do mieszanki suchych składników i szybko wymieszać do uzyskania ciasta.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ciasto wyłożyć na oprószony mąką blat. Rozwałkować na kształt mniej-więcej prostokąta i wyłożyć na nim równomiernie maliny. Delikatnie złożyć na pół, lekko rozwałkować i ponownie złożyć ciasto w połowie. Rozwałkować na kwadrat o grubości ok. 2 cm i włożyć na 15 minut do lodówki, żeby ciasto odpoczęło.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W tym czasie rozgrzać piekarnik do temperatury 220 C. Schłodzone ciasto przekroić ostrym nożem na 9 równych porcji (już nie zagniatać, bo scones wyjdą twarde). Ułożyć na blasze, pozostawiając lekkie odstępy dla rosnących w trakcie pieczenia ciastek. Na koniec posmarować je jajkiem roztrzepanym z solą, posypać cukrem-kryształem i piec przez 13-18 minut, do zezłocenia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wyjąć z piekarnika, przestudzić na kratce i najlepiej podawać od razu. Świetnie smakują w połączeniu masła lub kwaśnej śmietany z ulubioną konfiturą.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Malinowe scones" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWWJYCbl7V0T2f2CBMzsK2uBNBdCqs0BiGmfXqbO_OnU5YGZ7eP6g6BXdhWa3GV88KV8FRrPtijJ2ZJD1mnIS02lIBdY_k_LqW9VUzwP8zCpTnfPcfTrQ0YFTCODrAwMbacAPT7qeqiw/s1600/Scones+z+malinami+2.JPG" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Proste scones z owocami" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjy7A-uHgzPLOKc56KkMOfpcBXVVD6lBUz0-0m2qeh6g1DtNMqr-PMSXQ8Huuxhikz9ovOtwunWFS6jIXZA-Dpa7rMlY8uChYtB-bT7pOPdHVMLu1T7JBTaLZTcQz7Z-Hf6Fr71QtR1qg/s1600/Scones+z+malinami.JPG" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Proste scones z malinami" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgA77tXLdaHns0mQNOBKdqcVPdAgy2DWtAvRNUxq2TdYqRWdKFlgj1JJqOg6a8cqBplbnICDYsLmfIsQsw7QYSfQ8p8xngqq26ZEkTirHAStF8EAzMGEDYrwDaL_MwHVE7LDvIvmbtVaw/s1600/Scones+z+malinami+3.JPG" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Szybkie scones z owocami" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0-LOcydMTU8B8FfPdQXuvErERWiCLZmE7Cko4zQCsgTI_Widn8qYciHOjtTNEw2HCqvLcfG07J3JuoDSTckKhxPAG2EETcvLJUz0YUDYZ9yVIvXZONzgDxGoxzJbGApnMbc3gRJbgyw/s1600/Scones+z+malinami+5.JPG" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Szybkie scones" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1068" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR4GeGvvEdkWTegz7_stPtu5e8iGbmOP3p7ByDer7R9QmBNSz1_Agy6xYnMqoIUwHjmCoHtCj9tBbF2eOAxxS1fAFAhzRw616Gt7MQuhoEjz68bl1HOWHHQ2uQuIggUUOGgZKrBgim6Q/s1600/Scones+z+malinami+4.JPG" title="" /></div>
<div>
Źródło przepisu: http://www.sophisticatedgourmet.com</div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-8412234686670778612019-08-24T01:00:00.000+02:002019-08-24T01:02:07.284+02:00Tort mango z bitą śmietaną - wegański, bezglutenowy<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Wegański bezglutenowy tort mango" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0GZ_Mh597HR3222jB-yFZS7CClkIwG-4dOGLH_O792Rk7uOGUjo0W80q8QvKXKEkghOK5v7AYAOo3BjJKdni7UIvTSTcMiOPUMYz54og02yD_aZULE0CnAmCQ1pkQXgXSjyMi-6qozA/s1600/Tort+mango+1.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Wypiek do zadań specjalnych: wegański z bitą śmietaną, występujący w wariacji pszenicznej i bezglutenowej. To tort o smaku mango, na bazie lekkiego ciasta, przypominającego nieco biszkopt i śmietanki kokosowej - która swoim świeżym, delikatnym smakiem kokosa dopełnia wizję deseru o nieco egzotycznym charakterze. Powinno smakować nie tylko zdeklarowanym weganom, czy osobom na diecie eliminacyjnej - przeprowadzałam testy na wybrednym towarzystwie, w przerwie kawowej ;) W razie dostępu do świeżych, dojrzałych owoców mango (niestety mnie to szczęście nie spotkało, kiedy wymarzyłam sobie ten torcik), śmiało zmiksowałabym je na domowe puree i wykorzystała do upieczenia tego maleństwa.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Przepis na śliczne, żółte i wegańskie ciasto z mango znalazłam co prawda w wersji pszennej, ale standardowo postanowiłam przerobić je na bezgluten i próba się powiodła. Zachęcona efektem uznałam nawet, że ciasto zasługuje na to, żeby zostać tortem.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>...chociaż nie czujcie nacisków, bo jako zwykły, swojski placek do herbatki też wart jest wypróbowania.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki (na formę o śr. 20 cm):</u></div>
<div style="text-align: justify;">
<u><br /></u></div>
<u style="text-align: justify;">Wegański biszkopt mango:</u><br /><ul>
<li style="text-align: justify;">250 ml puree z mango*</li>
<li style="text-align: justify;">40 g cukru (mniej lub więcej w zależności od użytego puree)</li>
<li style="text-align: justify;">40 ml oleju</li>
<li style="text-align: justify;">1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia</li>
<li style="text-align: justify;">1/3 łyżeczki sody</li>
<li style="text-align: justify;">1/2 łyżeczki kardamonu</li>
<li style="text-align: justify;">szczypta soli</li>
<li style="text-align: justify;">215 g mąki pszennej (bezglutenowcy: 70 g mąki kukurydzianej, 90 g mąki ryżowej, 55 g dowolnej skrobi - u mnie ziemniaczana)</li>
</ul>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Bita śmietana kokosowa:</u></div>
</div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">gęsta część śmietanki z 1 puszki mleka kokosowego o poj. 400 ml</li>
<li style="text-align: justify;">skórka otarta z limonki</li>
<li style="text-align: justify;">do dekoracji: chipsy kokosowe, skórka otarta z limonki</li>
</ul>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
* użyłam puree w puszce, marki Doyal - samo w sobie zawierało już cukier, jeśli użyjesz puree niedosładzanego lub zrobionego samodzielnie, możesz dodać do ciasta 20-30 g cukru więcej</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Co najmniej dobę przed przygotowaniem ciasta, włożyć do lodówki puszkę z mlekiem kokosowym, żeby mogła się w nim oddzielić śmietanka.</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Przygotować ciasto. Piekarnik nastawić na temperaturę 180 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">°</span>C. W dużej misce wymieszać i przesiać suche składniki: wszystkie rodzaje mąki, sól, kardamon, sodę i proszek do pieczenia. W oddzielnej misie zmiksować puree z mango, cukier i olej. Wsypać uprzednio przesiane suche składniki i szybko wymieszać tak, aby w cieście nie było suchej mąki.</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Ciasto od razu przelać do natłuszczonej formy i piec w temperaturze 180 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">°</span>C, przez ok. 40 minut (najlepiej przed wyjęciem sprawdzić suchym patyczkiem, czy ciasto dopiekło się w środkowej części). Wyjąć z piekarnika i studzić 10-15 minut, następnie wyciągnąć z formy i studzić dalej na kratce.</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Po całkowitym wystudzeniu, ciasto można przekroić wzdłuż na dwie części. Otworzyć puszkę ze schłodzonym mlekiem kokosowym i delikatnie wyjąć do miski tylko gęstą, tłustą część, znajdującą się na powierzchni (woda kokosowa się nie nada do ubicia). Zmiksować do uzyskania puszystej konsystencji, przypominającej krem. Połową śmietanki przełożyć blaty ciasta, a resztę wyłożyć na wierzch i udekorować skórką z limonki oraz chipsami kokosowymi. Przechowywać w lodówce.</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Tort z mango i śmietanką kokosową" border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc4wloyYDK8IQS4XiiQj8j0ho850uYP-YdmPqBQVCd3pcHoe4xWvASAZw78ZJeyFbPnQ7KGOHvAEN5X8zZDLnkAo7Zx9r66VlT4fQd1uLjG8pEluuYqm8wvW2hLdaV6j06uplKrAB-5Q/s1600/Tort+mango+5.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Bezglutenowy wegański tort mango" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTHqAnKmasWhWO1Mk5RjxucB7cUgsd-w9WPxpgx6m7yLqr4fCKCdvo91XV1m6LWhi1hO1LplXB7UCQc7TZfA-uQorxNpiHltt5klhnPxZOfO0IHBnrybELLwmvJCW2DujvfifKynylPw/s1600/Tort+mango+4.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Wegańskie bezglutenowe ciasto z mango" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBRLhh0H0yUZAI44tKgO5s5Zuk8S2hY49mbEz-z1QLK2n_OaUK_zWML4_JxtYl0BjkXunYOevtHSRp00bMw25ck7bXH_x-H7qAFoFRsYZgKoZWinid06WcGG_5GCs6wyRUMmKXlLLNgA/s1600/Tort+mango+2.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Ciasto wegańskie bez glutenu" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGblVNeiL_-EPswnYL-b67z4JiTAplNGGwPSkekckFKLr5WZzz2WT5Y7PK4EIDbLT2CUCssTGysNFOdj4HVUQJLgXIGdpFojvGBR7KOS2TL8c2tEIr63BTix1M7z_V8N2UQj3c4frMEQ/s1600/Tort+mango+3.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Ciasto mango ze śmietanką kokosową" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyplh7gdCUZaewv7rGC12HP_CHklmPYnFnBloi3DazjlDShLQ0hYDdFwOrOnxDlLEaHFd3j8mLK5vfzv87UaN1r25c0mbe0N2F1XePEjn4yNdaBy_qt3GJcd9tIFAlNGqwC5pSxR_f7A/s1600/Tort+mango+6.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Źródło przepisu na ciasto z mango (z moimi modyfikacjami): https://www.blendwithspices.com</div>
</div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-13224947922971562382019-07-28T00:46:00.000+02:002019-07-28T18:19:10.108+02:00Bezglutenowe brownie z malinami<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Bezglutenowe brownie z malinami" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhv09qrO-DxUfcYGu_xsvz0JbYgZl1klvudSDW3ihxqh7Rjim5Lbwx8NmXqWHISvmZW3a6gzMGbLec8uIb2YZyD239zPqy-sYFhCuqMKEHysMUS3qQazm7A7cPU3DM5eLXYSGkUzuTnw/s1600/Brownie+bezglutenowe.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Może to nie jest przełomowy przepis w skali światowej - bo znowu lubiane ciasto czekoladowe, w jeszcze bardziej lubianej - bo super wilgotnej, postaci brownie. Ale w skali małej, domowej kuchni takie przepisy moją potencjał, żeby całkiem sporo namieszać. Proste, megaczekoladowe, z drobnymi owocami, które akurat są pod ręką. Idealny wypiek weekendowy (może zwłaszcza) dla osób, które wcale piec nie kochają, ale od czasu do czasu lubią zjeść dobry deser; w dodatku przepis jest odporny na różne kombinacje mąk, więc bezglutenowcy mogą testować do woli.</div>
<div style="text-align: justify;">
Brownie z malinami z poniższego przepisu smakuje "tradycyjnie", ale moim zdaniem jest nieco lżejsze, mniej tłuste i gliniaste niż typowe, brytyjskie brownie. Niezawodnie jednak podniesie poziom kakao we krwi i pocieszy w słabszy dzień - możliwość pokrojenia jeszcze ciepłego i lepkiego w środku brownie, z nawiązką zrekompensuje Wam te kilka chwil potrzebnych na jego przygotowanie ♥</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
PS na ostatnim zdjęciu widać taki właśnie "jeszcze-za-ciepły-do-krojenia" kawałek (wprost ze środka brownie), którego jednak nie mogłam sobie odmówić!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki (na formę 25 x 25 cm, lub okrągłą o śr. 26 cm):</u></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">120 g gorzkiej czekolady (o zawartości co najmniej 64% kakao)*</li>
<li style="text-align: justify;">160 g masła</li>
<li style="text-align: justify;">1/3 łyżeczki soli</li>
<li style="text-align: justify;">2 łyżki oleju o neutralnym smaku</li>
<li style="text-align: justify;">3 jajka</li>
<li style="text-align: justify;">180 g cukru*</li>
<li style="text-align: justify;">100 g mąki pszennej (bezglutenowcy np.: 50 g owsianej bg, 50 g gryczanej - przepis odporny na różnorodne kombinacje :)</li>
<li style="text-align: justify;">50 g posiekanej gorzkiej czekolady</li>
<li style="text-align: justify;">200 g świeżych malin (sprawdzą się też inne, drobne owoce jagodowe)</li>
</ul>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
* użyłam 50 g czekolady gorzkiej i 70 g mlecznej z migdałami - bo takie znalazłam w kuchennej szafce ;) Dodatek orzechów świetnie urozmaicił strukturę brownie, ale ze względu na duży udział mlecznej czekolady zmniejszyłam ilość cukru do 110 g</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Piekarnik ustawić na temperaturę 160 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">°</span>C. W garnku rozpuścić masło, zdjąć z palnika i dodać olej oraz połamaną na kostki czekoladę (120 g). Nakryć garnek i pozostawić na kilka minut, do roztopienia czekolady. Wymieszać łyżką, do połączenia składników, po czym odstawić płynną masę do przestudzenia.</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
W międzyczasie umyć i osuszyć maliny. W misie zmiksować jajka z cukrem na puszystą masę i delikatnie wmieszać przestudzoną masę czekoladową (może być lekko ciepła). Na koniec dodać przesianą mąkę i delikatnie wymieszać szpatułką, tylko do połączenia.</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Ciasto przelać do formy (będzie raczej płynne - u mnie zwłaszcza ze względu na użycie mlecznej czekolady). Piec w 160 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">°</span>C, przez ok. 25 minut. Wyjąć i studzić w formie - jeszcze lekko ciepłe da się pokroić, ale ostrożnie. Środek będzie zdecydowanie mokry i rozpadający ;) Brownie świetnie znosi przechowywanie i przez kilka dni jest tak samo smaczne, jak w dniu pieczenia - jednak ze względu na świeże owoce lepiej przechowywać je w lodówce pod nakryciem.</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Proste brownie z malinami" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhATd-zhULoyYFSCm-uITi613r8RnqFpl7qz9B3B39uh_nMfIMwcDgtnE0YD0QHo59f6KwYKctuksXcVaQ_WcjMh_lte5UEP66a3LNuWWX-lIZ05jtv8WQJxWNxxrGp_pniRrKw_G5vA/s1600/Brownie+bezglutenowe+2.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Bezglutenowe brownie z owocami" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiK5s-guBDYJOd4jfWQJv_NEfjidgVtUdUbdWMaN-tO4Tuc_SShPKaKmza1_gXl-VcRbFaDpneSTY0O2J6kUqVrfsPq8Vkwn9mLdSBEhzeUhJlcg2cgtFdzcbUyWLD2DT1cN2b2flN70Q/s1600/Brownie+bezglutenowe+4.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Brownie z malinami" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKQiVx-iukcHIVqJp1WOSXWNhhXgfKntR2DVOhvMFAMLEXNgkZ4rPYEkzntptgAckqNlEZMQBHVhbyHMtBv53LYO1tZP_b7ug0xQtX_nlB_tDuiwvwZ7Ji51AADdroKHIX3LrEw5HFAw/s1600/Brownie+bezglutenowe+1.jpg" title="" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Bezglutenowe brownie" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIkTMD8owSSRVwy-ipn18OKviOisOJ2AvKz_dTojC3qR7EFxzrBkAStkrsVidcPHlnWeBGwZOshw_3ovrnKhXjkGmLF1hm83wQDLQz1fwGyWGoh10r8zuSsDGyWpZS4qU9LzPmyKn5KQ/s1600/Brownie+bezglutenowe+3.jpg" title="" /></div>
<br />
<span style="background-color: white; caret-color: rgb(47, 47, 47); color: #2f2f2f; font-family: Roboto; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">Źródło przepisu (z moimi modyfikacjami): "Frukt og </span><span style="border: 0px; caret-color: rgb(47, 47, 47); color: #2f2f2f; font-family: Roboto; font-size: 13px; font-stretch: inherit; letter-spacing: 0.44999998807907104px; line-height: inherit; margin: 0px; outline: none; padding: 0px; text-align: justify; vertical-align: baseline;">bær</span><span style="background-color: white; caret-color: rgb(47, 47, 47); color: #2f2f2f; font-family: Roboto; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">", </span><span style="background-color: white; border: 0px; caret-color: rgb(47, 47, 47); color: #2f2f2f; font-family: Roboto; font-size: 13px; font-stretch: inherit; letter-spacing: 0.44999998807907104px; line-height: inherit; margin: 0px; outline: none; padding: 0px; text-align: justify; vertical-align: baseline;"><span style="border: 0px; font-family: inherit; font-size: inherit; font-stretch: inherit; font-style: inherit; font-variant-caps: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; outline: none; padding: 0px; vertical-align: baseline;">Sverre Sætre</span></span></div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-20916123698356215322019-07-18T00:05:00.000+02:002019-07-18T00:05:18.464+02:00Pieczony sernik z truskawkami i białą czekoladą<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Pieczony sernik z truskawkami" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAT2ThH6OcnPxuBxEpaSqLzAOTDdwqYRV5ih9hSGF2_w-mli5iotYEOb_ZKIBTCGgqOvnGAIQAIC_oQbmsOMnHFm4QsAtVz3sx2c6AjdLarsGQcy-r8E0n7BnSUW3HMmMWkX-xLgwlqQ/s1600/Sernik+z+truskawkami.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Przepis last minute na kończący się już sezon truskawkowy. Na przekór przyzwyczajeniom i popularnym sernikom na zimno (które znajdziecie również i na tym blogu), truskawki postanowiłam utopić w wilgotnym, pieczonym serniku z białą czekoladą. Chyba nie da się go zepsuć, jedynie konsystencja masy będzie różna w zależności od typu sera jakiego użyjecie. Sama piekłam z tego przepisu dwukrotnie, używając zupełnie innych twarogów, a moje praktyczne dopiski znajdziecie w przepisie. Sernik dzięki zawartości owoców jest bardzo wilgotny, do tego stopnia, że przypomina strukturą serniki pieczone w kąpieli wodnej. Przy tym lojalnie uprzedzam - będzie podchodził delikatnie sokiem owocowym, nawet po wystygnięciu i przechowywaniu w lodówce, nie ma sensu się tym przejmować ;)</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki (na tortownicę o śr. 24 cm):</u></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<u>Spód:</u></div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">60 g masła</li>
<li style="text-align: justify;">50 g cukru</li>
<li style="text-align: justify;">100 g mąki pszennej (bezglutenowcy np.: 50 g mąki kukurydzianej, 35 g gryczanej, 15 g skrobi)</li>
<li style="text-align: justify;">szczypta soli</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div>
<u style="text-align: justify;">Masa serowa:</u><br />
<ul>
<li><span style="text-align: justify;">150 ml śmietanki 30%</span></li>
<li style="text-align: justify;">1 tabliczka (100 g) białej czekolady</li>
<li style="text-align: justify;">800 g twarogu*</li>
<li style="text-align: justify;">szczypta soli</li>
<li style="text-align: justify;">110 g cukru</li>
<li style="text-align: justify;">3 duże jajka</li>
<li style="text-align: justify;">1 płaska łyżka skrobi ziemniaczanej lub proszku budyniowego*</li>
<li style="text-align: justify;">sok wyciśnięty z połowy pomarańczy* + świeżo starta skórka</li>
<li style="text-align: justify;">300 g truskawek</li>
</ul>
</div>
<div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
* w zależności od gęstości użytego twarogu, dostosowujemy odpowiednio ilość skrobi i soku z pomarańczy:</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
- jeśli używamy gęstego, tłustego twarogu (ja użyłam "Hej!" OSM Radomsko) - wystarczy płaska łyżka skrobi i sok wyciśnięty z połowy pomarańczy;</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
- a jeśli twaróg okaże się rzadki i nieco przypomina serek homogenizowany (tak zaskoczył mnie wiaderkowy ser OSM Garwolin) - dodajemy dwie duże łyżki skrobi i rezygnujemy z soku pomarańczowego, nie zapominając jednak o dodatku skórki pomarańczowej dla smaku :)</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Formę w której pieczony będzie sernik, wyłożyć na spodzie papierem do pieczenia, boki pozostawiając nieprzykryte. Przygotować składniki na spód - mąki wymieszać i połączyć z wszystkimi pozostałymi składnikami, zagniatać do uzyskania ciasta. Wykleić nim spód tortownicy i piec w temperaturze 180 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">°</span>C, przez 15-20 minut, do zarumienienia. Wyjąć z piekarnika i odłożyć na bok, a temperaturę obniżyć do 165 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">°</span>C.</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
W garnuszku podgrzać śmietankę tak, aby była gorąca, ale nie zawrzała. Zdjąć z ognia, dodać połamaną na kostki białą czekoladę i nakryć spodkiem. Po kilku minutach wymieszać, aż do całkowitego rozpuszczenia czekolady. Mieszankę odstawić do przestudzenia.</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Do dużej misy przełożyć twaróg, dodać sól, cukier i krótko zmiksować. Wbijać po jednym jajku, cały czas miksując na średnich obrotach. Po wbiciu ostatniego jajka przesiać do masy skrobię, sok (jeśli używamy gęstego twarogu) i skórkę z pomarańczy i krótko zmiksować, do połączenia składników. </div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Na podpieczony spód wlać 1/3 powstałej masy serowej, ułożyć na niej równomiernie truskawki (większe można przekroić na połówki) i delikatnie zalać resztą sera. Piec w temperaturze 165 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">°</span>C, przez ok. 50 minut. Po tym czasie sernik można delikatnie potrząsnąć - środek będzie jeszcze płynny, ale boki powinny być wyraźnie ścięte, a wierzch sprężysty. Wyłączyć piekarnik, sernik pozostawić w środku i studzić przy uchylonych na kilka centymetrów drzwiczkach. Po całkowitym wystudzeniu przełożyć jeszcze do lodówki na kilka godzin, a najlepiej całą noc, żeby sernik uzyskał odpowiednią - delikatną, ale ustabilizowaną konsystencję.</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Sernik z truskawkami bez glutenu" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNElPpeHi4i3nqXLMC-enlrAfoQWLbBbH7SAufbhNsGwc3jXuR8ih1Ixq9TzUJQSibg6j911QluwrydpQpV1vIvyNtyDi2Q_jAmZ-EHg5qClaS8gJnjSH9dzyiQFJQNlBTKl4SYE_czQ/s1600/Sernik+z+truskawkami+1.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Łatwy sernik z truskawkami" border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhmpAMItqSTNFaCqq1Qm8hymyesXqf3tEJ8oS2eS1qnnhg4fWWI1s_BVai7SXK8nCwj_N1pIiezyaJx6IfvfqahBq1MaKfpGBWCHASuvsY2G7VKHIGGuabVFGwpyIXLVHnQvpoAaIcEQ/s1600/Sernik+z+truskawkami+4.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Sernik truskawkowy z białą czekoladą" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2rtjXSlMLt1Hic6Z-JiL6IXtNSp2mwuERv_ZLMf4oz1nePCXc8TBbCHOsvmLdNYxdO2ZSsRzLn7tFvfCwY1AwPXRSHVzkCWu-NhF_jE8mtIUw4WZMw2fNl5pbbARL3DvCAnxVCgvL8A/s1600/Sernik+z+truskawkami+5.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Wilgotny sernik z truskawkami" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiUglP0W8rek9SZEZLXpQH2OI7aNRFC9metREQS7iVPhOO9mk7zlKE_56C0qlzpio45V3cm0Fr7E1A70sfjElGQ9_QalER8JdTj8YnNClk5PDlc5lwQdXxByh9RkRAFyjfY2HXnYmdWA/s1600/Sernik+z+truskawkami+7.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Pieczony sernik truskawkowy" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgswELjDJcf-a-U680d8r-DQv6YUO4puASmeqRNwOi63k7UD6GMknaks1UW-8z-cJZ5CkvjlLTMXLpF9kIPPT4bITF4xsW7h9ep8qD2aoakibf5b9LfGkwnHSQU3QQgVdRuEpYoBYf3yQ/s1600/Sernik+z+truskawkami+6.jpg" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Bezglutenowy sernik z truskawkami" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1067" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwH2n5ybYaZIdDbGUIKnw7qwOP6OkEMoJzRihd0E5HgNbcQ45rDbkK4KubGWhyqftcSPZDzqjuNICNOYK8e49LuHptdBILmWcFbnJxi1byBTxQQVD1keHTzpYWLVghz46RBB4KwP4LkA/s1600/Sernik+z+truskawkami+2.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-4933982548997357542019-05-29T16:28:00.000+02:002019-05-29T16:28:32.125+02:00Ciasto kokosowe z rabarbarem i białą czekoladą<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Proste ciasto ucierane z rabarbarem" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIWieK1J9yErVceawHxuXZW8RTTYDtQ5HNPL8gw6xGzVgKLADPdgHDXEvulwLujzPivkNOeyEMZYAiCt3nPMgsqx1mKgK11tUfzGlxwuNoC_C1R71UmwPaf2DOJSaBUjVhuGbgcBWjaQ/s1600/Ciasto+kokosowe+z+rabarbarem+2.JPG" title="" /></div>
<br />
<i>Niepozorny z wyglądu wypiek, a oferuje całkiem przebojowe połączenie smaków - najpierw wymyśliłam kompozycję smakową, a dopiero później zastanawiałam się, jak nie komplikując, stworzyć z tego przepis ;) Pomysł zmaterializował się ostatecznie w formie prostego, ucieranego placka, który raz-dwa możecie upiec w deszczowe popołudnie, dokładnie tak, jak najbardziej sama lubię to robić. W wilgotnym, delikatnym cieście na bazie kokosu, kryje się rabarbar i biała czekolada. Jest słodko-kwaśne, nieskomplikowane i zwyczajnie bardzo dobre. No i zapomnijcie o przesuszonym ucieranym - to ciasto jest wilgotne i takim pozostanie na długo po upieczeniu.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki (na formę o śr. 24 cm):</u><br />
<u><br /></u></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Ciasto:</u></div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">120 g miękkiego masła</li>
<li style="text-align: justify;">100 g cukru</li>
<li style="text-align: justify;">3 jajka - oddzielnie białka i żółtka</li>
<li style="text-align: justify;">45 g mąki pszennej (bezglutenowcy mogą zastąpić np. kukurydzianą lub ryżową w tej samej ilości)</li>
<li style="text-align: justify;">45 g mąki owsianej (można wybrać taką z certyfikatem bg lub zamienić np. na gryczaną)</li>
<li style="text-align: justify;">1,5 łyżeczki proszku do pieczenia</li>
<li style="text-align: justify;">40 g wiórków kokosowych</li>
<li style="text-align: justify;">ok. 280 g rabarbaru (2 duże łodygi)</li>
<li style="text-align: justify;">60 g białej czekolady</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Polewa:</u></div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">35 g stałej części mleczka kokosowego z puszki</li>
<li style="text-align: justify;">40 g białej czekolady</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Masło z cukrem miksować do momentu uzyskania, jasnej, puszystej masy. Dodawać po jednym żółtku, cały czas miksując. W oddzielnym naczyniu wymieszać i przesiać obie mąki z proszkiem do pieczenia, na koniec wmieszać wiórki kokosowe. Suche składniki przesypać do ubitej masy maślanej i krótko wymieszać, do połączenia składników. Dodać ubitą na sztywno ze szczyptą soli pianę z białek, rabarbar (uprzednio umyty, obrany ze skórki i pokrojony na kawałeczki) i posiekaną czekoladę - wszystko wymieszać delikatnymi ruchami, do połączenia składników.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ciasto przelać do cienko wysmarowanej masłem lub wyłożonej papierem do pieczenia formy. Piec w temperaturze 170 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px;">°</span>C, przez ok. 40-45 minut (aż wykałaczka wbita w środek ciasta wyjdzie sucha). Wyjąć z piekarnika i studzić w formie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeszcze ciepłe ciasto, można udekorować polewą. Do garnuszka włożyć tłustą część mleczka kokosowego, podgrzać, wrzucić połamaną na drobne kawałki czekoladę i rozpuszczać ją, cały czas mieszając. Kiedy polewa będzie jednolita, zdjąć z palnika i pozwolić jej przestygnąć, aby trochę zgęstniała. Rozprowadzić na powierzchni ciasta wedle uznania i pozostawić do całkowitego wystudzenia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Proste ciasto z rabarbarem i białą czekoladą" border="0" data-original-height="1068" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6-rUFoX8BH8imEVmUa7Ydcnb1TZo3NsCH3CPYD2y_9TAESbCPfkYKJ9sWeq5TlH4Xzy_36lgb_37cgm3FJHhS-7U0BIbVk5Fyf1ciTe-zfZ70nUzHeHObHnvLnkc7fSya0t0q0b6BpA/s1600/Ciasto+kokosowe+z+rabarbarem+1.JPG" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Ciasto kokosowe z rabarbarem " border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjS1IOMNqleoPFohOM-UPBm1ZZEgdWuT0qr2qr0s_NNsb62xUhBtWpvM8m8QnWvRRZcMSRh0TJoSstZy6LQQmUNcZzGoI91K386uS5u4abjQhT5yp10Xs_RXVi-XSueRcaNcJaK-BmFOQ/s1600/Ciasto+kokosowe+z+rabarbarem+5.JPG" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Proste wilgotne ciasto z rabarbarem" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaIyC40oL8or9tpb8yHHrt7ApmzRytypeQ0M2qeMbrx2TT9pYiIDhVAzlp1yqwGKwpflX7-b0KWkWN2EY2RVVU2vFci1CTCUk3W42YyYiLfYKaREILqAk79heW05s-tLDYzN5qqwMhbQ/s1600/Ciasto+kokosowe+z+rabarbarem+6.JPG" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Wilgotne ciasto z rabarbarem i białą czekoladą" border="0" data-original-height="1068" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNQh7PXsmBWbSRftaX8jRKjPAkWAY_e_besBjjppzxVKyuT0N6lZbw-z0JTSnt0VPkw7ha4piHTRxlEdPOXKrOg6kMJvJpLOdh0p1zh6UHeG34zQBomBEtLLjQVYlnHWzuqBIW4HIffA/s1600/Ciasto+kokosowe+z+rabarbarem.JPG" title="" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Wilgotne proste ciasto kokosowe z rabarbarem" border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibBmY-gndo-OA8lEHDr5qdOj2S7oUdPk3PMLZntVMtnNwsTFzdnoRJGbKywtAcNREAAr9SQpOv_0fWAeWoWaY4yM4BnQAQAaKAzBFTnAGDtXdXvl5RswrAsNkbklymbxCcW6eBAikAlQ/s1600/Ciasto+kokosowe+z+rabarbarem+3.JPG" title="" /></div>
</div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-52852961118858118002019-05-20T00:06:00.000+02:002019-05-20T22:38:00.433+02:00Ciasto marchewkowe z ananasem<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Proste ciasto marchewkowe z ananasem" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEico3LLiiXs8iYpmJu1NKafnFq50UBGqjm4jFIlLhS13XRazMxj-j8ZGnB14bQMYFCLmiW5GJnY9zdKPgY1p0LpxSXH6J-hjNvZJyKdfQwCdLDxIG9SBg6ojaQp9T2Vr1AFmjqwuZ9WtQ/s1600/Ciasto+marchewkowe+z+ananasem+1.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Tegoroczny, wyjątkowo deszczowy maj nastraja mnie do pieczenia ciast bardziej jesiennych, niż wiosennych. Jeszcze niewiele krajowych owoców pojawia się na straganach, więc czuję się w pełni usprawiedliwiona, piekąc kolejną blaszkę ciasta marchewkowego. To taki wypiek na przetrwanie, zawsze się uda i poprawi humor - zarówno marchewkowe, jak i bananowe ciasta to jedne z tych, które piekę najczęściej.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Marchewkowe z tego przepisu jest proste, wilgotne i niezbyt słodkie. I tak zupełnie serio, upiekłam je bo musiałam wykorzystać ananasa z puszki, za którym nie przepadam ;) W cieście nie jest bardzo wyczuwalny, za to dodaje jeszcze więcej wilgoci, za którą ogólnie kocham wypieki na bazie warzyw. Z kremu przy braku czasu można zrezygnować, chociaż fajnie współgra z całością. No i co ważne, marchewkowe uda się z wielu różnych mąk (również bezglutenowych). Ja często mieszam te, które aktualnie mam w szufladzie, ale dla ułatwienia wypisałam też pod spodem kilka często używanych przeze mnie połączeń.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki (na formę o śr. 24 cm):</u></div>
<div style="text-align: justify;">
<u><br /></u></div>
<u style="text-align: justify;">Ciasto marchewkowe:</u><br />
<ul>
<li><span style="text-align: justify;">200 g mąki pszennej (bezglutenowcy: 100 g mąki owsianej i 100 g kukurydzianej*)</span></li>
<li style="text-align: justify;">1,5 łyżeczki proszku do pieczenia</li>
<li style="text-align: justify;">1 łyżeczka sody</li>
<li style="text-align: justify;">2 łyżeczki cynamonu</li>
<li style="text-align: justify;">1 łyżeczka imbiru</li>
<li style="text-align: justify;">1/2 łyżeczki kardamonu</li>
<li style="text-align: justify;">1 łyżka kakao</li>
<li style="text-align: justify;">szczypta soli</li>
<li style="text-align: justify;">4 jajka</li>
<li style="text-align: justify;">115 g cukru</li>
<li style="text-align: justify;">150 g roztopionego masła</li>
<li style="text-align: justify;">280 g marchewki, startej na grubych oczkach</li>
<li style="text-align: justify;">szklanka osączonego i pokrojonego ananasa z puszki</li>
<li style="text-align: justify;">garść pestek z dyni lub ulubionych orzechów</li>
</ul>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<u>Krem twarożkowy:</u></div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">200 g gęstego twarożku (użyłam "Mój ulubiony" z Wielunia)</li>
<li style="text-align: justify;">200 g śmietany kwaśnej 18 %</li>
<li style="text-align: justify;">2 łyżki cukru pudru</li>
<li style="text-align: justify;">1/2 łyżeczki cynamonu</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
* w przepisie sprawdzi się wiele kombinacji z mąkami bezglutenowymi; używałam również mieszanek: jaglanej z kukurydzianą, jaglanej z owsianą, owsianej z gryczaną, czy ryżowej z kukurydzianą i odrobiną skrobi - sądzę, że da się wymyślić jeszcze kilka udanych wariantów ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W misce wymieszać suche składniki: mąkę, proszek do pieczenia, sodę, wszystkie przyprawy i sól. Do oddzielnego naczynia wbić całe jajka, dodać cukier i zmiksować na puszystą, jasną masę. Miksować dalej, stopniowo dodając płynne, przestudzone masło. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Połączyć zawartość obu misek i krótko wymieszać łyżką. Dodać startą marchew, pokrojonego w kostkę ananasa i pestki/orzechy. Wymieszać łyżką do połączenia. Ciasto przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy. Piec przez ok. 40 minut (aż patyczek wbity w środek ciasta, wyjdzie z niego suchy), w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">°</span>C. Wyjąć i pozostawić w formie do wystudzenia, po ok. 30 minutach, można wyjąć z formy. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W czasie studzenia ciasta, przygotować krem. Wszystkie składniki krótko zblendować (lub zmiksować, stopniowo dodając kwaśną śmietanę). Całkowicie wystudzone ciasto marchewkowe przekroić wzdłuż na dwa blaty, przełożyć połową kremu, a resztą udekorować jego wierzch. Włożyć do lodówki, aby warstwy lepiej się zestaliły. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Wilgotne ciasto marchewkowe z kremem twarożkowym" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1060" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinkdvTLZSxYL2ahOb92l0AVXfUMUuRznWbTRctQltdCiu15q_J3nXfd5Hlcad8lIRVDiUI6a7M056xPrkvdZP-Vp9PaECIj4FGeswgbAkoBcdW6hJlso8Oyw1dAKXWzeKyt9YzckVVWw/s1600/Ciasto+marchewkowe+z+ananasem+2.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Bezglutenowe ciasto marchewkowe z kremem" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRRRCSmTqUO4jGc5SKYMsXmMoazP4IXH_ROe6-HJbnCQts0Avx6oJkQBbRevvejP4kN2zXWIm6IOkPpqcvL-TC3zAKMfymYkybguPte7TrNR8a1uISsM2TKXcTIQP91NIzdM0q8No6xg/s1600/Ciasto+marchewkowe+z+ananasem.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Wilgotne ciasto marchewkowe z ananasem" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzoWHJ6SarRGUYjHhZK06CO9YzpzE4WDQgYSCoYDJBwOF-ea3rKR_T4ukC1m2nP5pC6vzTeeKR5ESfAIUfgFHDSlY2Oa_BgAua9aH8wablRrxudbPYqTFIfn_KWyz4QtRSddhaCebYUg/s1600/Ciasto+marchewkowe+z+ananasem+5.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Proste bezglutenowe ciasto marchewkowe" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMo0QwZPGFsZOrn0STyiceTraXe5vUs8fZjfRZEhwT7cmJ43uKCXFIFKQl_4fXICOVoKs5fZf2s2EjmKXV_v_WoY2vPd-a_pYl1xATbdS4f90QhlZp9j07mZvlK6F2H26HsRIKAKMsXg/s1600/Ciasto+marchewkowe+z+ananasem+3.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Łatwe wilgotne ciasto marchewkowe " border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrZlOPi1v3WfY6gOIwLl4lcV25Js4VrGgwG_O8GQE4E6q5l_61mfF9Gv3vHGUKvCkutNjC8c0140cGi4Mh894qauFT-LzlW_U19SJj84cOayaJUR5NNpUENZx4YpHCZ7o2lftLYgYosQ/s1600/Ciasto+marchewkowe+z+ananasem+4.JPG" title="" /></div>
<div>
<br /></div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-12300509868680206402019-05-10T17:45:00.000+02:002019-05-10T17:56:25.963+02:00Zapiekane bułeczki bezglutenowe na słodko<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Bułeczki zapiekane na słodko" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEha8UrU-WWmYqQ3NrOrwhgrznwKOtjgYuioXDxPgp6Q2cXguIKPKOM2lAJPCLXdoLqULFNXBqKRMe8DTFqS7tbwbwFQeAot9qVUwnOZ3_pooUsWR8I0FNhyphenhyphenemwd4FrstStfbcEJqQ9yfQ/s1600/Bu%25C5%2582eczki+zapiekane+bezglutenowe+4.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Sposób na przemienienie zwykłego (i w dodatku - może już nawet podsuszonego) pieczywa w pyszny deser na ciepło. Po raz kolejny inspirowałam się przepisem znalezionym w zapiskach babci - oryginał ktoś spisał na maszynie na zachlapanej, pożółkłej kartce, cienkiej jak bibułka. Zmieniłam niewiele, przede wszystkim użyłam daktyli zamiast rodzynek, bo pomimo uwielbienia dla wypieków babci, nigdy nie polubiłam się z tymi bakaliami ;) Zapiekłam bułeczki bezglutenowe, które wspaniale nabrały chrupkości i całość przypominała w smaku naprawdę dobrą, świeżo upieczoną drożdżówkę z serem. </i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki:</u></div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">3 bułki - mogą być zeschnięte (ja użyłam bezglutenowych białych bułeczek Schar)</li>
<li style="text-align: justify;">opcjonalnie: trochę mleka - do namoczenia suchych bułek</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<u>Farsz:</u></div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;">1 jajko</li>
<li style="text-align: justify;">175 g twarogu półtłustego</li>
<li style="text-align: justify;">1 łyżka kaszki kukurydzianej*</li>
<li style="text-align: justify;">25 g rodzynek (u mnie daktyle - ok. 5 sztuk)</li>
<li style="text-align: justify;">szczypta soli</li>
<li style="text-align: justify;">1,5 łyżki cukru</li>
<li style="text-align: justify;">skórka otarta z 1/2 cytryny**</li>
<li style="text-align: justify;">masło do wysmarowania formy i zapieczenia bułek</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
* chodzi o drobną kaszkę kukurydzianą przypominającą kaszkę mannę, nie taką w formie pyłku, do rozrabiania dla bardzo małych dzieci :)</div>
<div style="text-align: justify;">
** najlepiej szukać cytryn ekologicznych, niewoskowanych</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli bułki są suchawe - najpierw krótko namoczyć w zimnym mleku. Odciąć wierzch każdej bułki, wydrążyć środek.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Piekarnik ustawić na temperaturę 160 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">º</span>C i przygotować farsz. Jajko z twarogiem zblendować (lub rozgnieść i wymieszać widelcem - jeśli lubimy ziarnistą strukturę serowego nadzienia). Dodać kaszkę kukurydzianą, rodzynki, cukier, skórkę cytrynową (część zostawić do podania). Na koniec każdą bułeczkę przykryć wcześniej odciętą częścią i przełożyć na wysmarowane masłem naczynie żaroodporne. Przed włożeniem do piekarnika na każdą bułkę można położyć cienki plasterek masła.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Piec w temperaturze 160 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: justify;">º</span>C, przez ok. 35 minut. Podawać na gorąco, posypane skórką cytrynową.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1060" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx3MvimHhwMeX9rYLj-jklApdvk7Zxf5F09wZQ5tRV7DiEZditKIAFoCZPiWg_bk8Pr3_bLS6NBnl1VwlqCXjWbOTDXmW3SUOQWTapMehj0oab2-Vcvv4QyGDi_QxW4fweBBGgoV3VJg/s1600/Bu%25C5%2582eczki+zapiekane+bezglutenowe%2527.JPG" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Bułki bezglutenowe Schar" border="0" data-original-height="1182" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_IlKL2SPkNXkzYsUHfeumvOVKHgJKMyuLkooU2zPyDX6ZEnARZ6F24aV4_-7BVOK-ZJGLivV1O_U8TE5a-JmjZLpLpTDc3ZWVyoh4JsVhR7jfyyBp9r-Es1aj7InXbadT4sUgqDys7w/s1600/Bu%25C5%2582eczki+zapiekane+bezglutenowe+3-side.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Bułeczki bezglutenowe Schar" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAhkJNXVJBHaA1h8mVMkcoFBdDU9TwrhACdZdNob9RG1MTRaJFql17dIjNwKj6ZBrccGNwmK6ipxKg07DIHrR5uPWSQLmn3igWHYQMOPhfYcrrC5X8xxzd8ztPOtNh5ZDuw8K46ohc_Q/s1600/Bu%25C5%2582eczki+zapiekane+bezglutenowe+2.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Bezglutenowe bułeczki z serem" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1272" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJbk4it1MakFOYeI4ZCFwQCis_cAkufdnWpKPApJjkcUHNvXLuHAveUfXvQsgPaHZLW5fgA8PXCgOfNgQrGqdDydbv2ryzRo-xlMRIDZJ5e3-YvUbOkdvvy3YFZlca_4wrZZ5CGRo_bw/s1600/Bu%25C5%2582eczki+zapiekane+bezglutenowe+10.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Białe bułeczki Schar" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1060" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilPQlaUG_gymaNnwgkMJ-4TqSqsxhI1UCmf1cisLtnsEwJ8NsiTyHaHBLV3D60cBUR7Bpr3JRD-RpUrp3xk5cIAkKtTNo8a9my9nrE6S3XV-_n0mGC_S7HlSNqo9T8qKFJJqiwe17ZpA/s1600/Bu%25C5%2582eczki+zapiekane+bezglutenowe+8.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Deser z suchych bułek" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj37KqEjYX6Kt227msIdFhYAdmplYAa3EwcEHQHsxoS_EQcsbsFIAnf5Tk-PL2RoFcnsCC5Gd_PRZhKcX70e0r5Ayv_hliQIKP0Pb0Y04-W3yMyTB5TMe_ZbkHNQtxdlG-KJPnwv7gugQ/s1600/Bu%25C5%2582eczki+zapiekane+bezglutenowe+7.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;">Wpis powstał we współpracy z producentem certyfikowanej żywności bezglutenowej,<span style="font-size: small;"> firmą </span>Sch<span style="color: black;">ä</span>r.</span></div>
</div>
</div>
</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: start;">
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
</div>
</div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><a href="https://www.schaer.com/pl-pl" target="_blank"><img alt="Schar logo" border="0" data-original-height="111" data-original-width="130" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZHaVdG5HAoy7ylFd3Pe14-rSwK9T5USEpc3E04t1FsLcVD-rZv6rEXaqKs6tfSYb4VqLonfjr_SDkJq4d_havaWVWQsRzIYh7NwiwvefqYHnUxOjgA-kd9JDEmIpzd2Ukzeb4NZVcVQ/s1600/Logo+Schar+mini.png" title="" /></a></span></div>
</div>
</div>
</div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-87856244163408959712019-04-29T00:27:00.000+02:002019-04-29T00:28:01.801+02:00Łatwy sernik kokosowy - z przepisu babci<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Prosty sernik kokosowy" border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYdIiIwuSOKDvq0ZVF3LIO-z7I0Kf9aXwDvm5DqzvKpU6C1h4V9Q1R8UgY_-VzpysjVVb33eDv2PwW_IX-GKIsJbLIgyyz4fjD_WmC7Lbp_ixK8IayBsC7Zxi32AWNJ0V9YiVPh6uqMw/s1600/%25C5%2581atwy+sernik+kokosowy+1.JPG" title="" /></div>
<br />
<span style="font-family: inherit;"><i>Dzisiaj dzielę się sprawdzonym przepisem, który upatrzyłam sobie w pokaźnej kolekcji receptur, zbieranych i spisywanych przez moją babcię. To nie jest typowy sernik - pomimo tego, że przepis jest dosyć wiekowy. To wypiek o konsystencji kruchego, wilgotnego serowego bloku, z wyraźną posmakiem wiórków kokosowych. Dla mnie coś między sernikiem, a ciastem. </i></span><i style="font-family: inherit;">Od razu mnie zaciekawił, przez dodatek dużej ilości kokosa i proszku do pieczenia. Dzięki sporej ilości masła, ma bogaty smak i dopieka się na złoty kolor. To taki niezawodny przepis w którym nie można zbyt wiele zepsuć, a mimo to jest niesztancowy i może miło Was zaskoczyć - zobaczcie sami, przepis krótki, ale konkret!</i><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;"><u>Składniki (na formę o śr. 26 cm):</u></span><br />
<ul>
<li>6 dużych jajek - oddzielnie białka i żółtka</li>
<li>200 g masła, miękkiego</li>
<li>3/4 szklanki cukru</li>
<li>2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia</li>
<li>szczypta soli</li>
<li>500 g twarogu sernikowego</li>
<li>300 g wiórków kokosowych</li>
<li>opcjonalnie: 1 łyżka likieru Amaretto (to mój dopisek ;)</li>
</ul>
<br />
<br />
<div>
Miękkie masło zmiksować na puch z dodatkiem cukru i żółtek - dodawanych stopniowo, po jednym. Dodać proszek do pieczenia i ser, krótko zmiksować.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Do oddzielnej miski przelać białka, dodać szczyptę soli i ubić je na sztywną pianę. Przełożyć ją do masy serowej, wsypać kokos (dodać likier, jeśli używamy) i wszystko delikatnie wymieszać łyżką, aby masa pozostała jak najbardziej puszysta. </div>
<div>
<br /></div>
<div>
Przełożyć masę do natłuszczonej i wyłożonej na spodzie papierem do pieczenia tortownicy i wyrównać wierzch. Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 160 <span style="background-color: white; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px;">º</span>C, przez ok. 50-60 minut. Studzić w uchylonym piekarniku, sernik delikatnie opadnie.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
Smacznego!</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Łatwy bezglutenowy sernik z kokosem" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1060" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFk7prYpsmMDOLRJPUQAZC0YzUdXn2UNvryOWvHeKUUtcNMoVsruB3lTI7aeei3XqqEKMzS25an1VsGTowXLibWMiJGmVGyfuKuZLtwVdtmnPRNSmg1sDOUQBeKY_nPzIhxnd5QAZ1EQ/s1600/%25C5%2581atwy+sernik+kokosowy+4.JPG" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Łatwy sernik kokosowy bezglutenowy" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHzSBFe2uT18CeZLuwvuMa6kOgN9Y1NKhGxX7igJb-Tj9ophwpJxjj_LRleuCRY07xihlaDKmFYwHe2JGUpy8vENGT7r8_bj2IEHMz-QkX2urM75F04Zo7ZLB1XHEy4i3nzmRMrcgtnA/s1600/%25C5%2581atwy+sernik+kokosowy+5.JPG" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Sernik z wiórkami kokosowymi" border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGmYkr78c6WBvgKx2jseuPKJ4FadQweH6Mz2CfX8znEerBa0ooMLHcwwu9dDiTmy4ruc1yT-RNYeQdwPj4Kc4LsrJ4D2fE8-h4eVlcUS9Vnq-Enev_rcMK1UXfk52xAX72jDciFIMj1A/s1600/%25C5%2581atwy+sernik+kokosowy.JPG" title="" /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img alt="Łatwy sernik kokosowy bez glutenu" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhthLtcuQIfVQAshlZ00IkbUxEL3pO5rLLnjxcMfVjp7R0eOEvPhNTdNCwYBnfIeoEzHKidE0vR_Mwb9F8PLFqT1YbWAfvHZlCSmDI6rHzbk6pw3_eTUjjqAdJimYv3KTuzJMd-n5Rcsg/s1600/%25C5%2581atwy+sernik+kokosowy+3.JPG" title="" /></div>
<div>
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;">***</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<span style="font-family: inherit;">Wracając do testowania produktów Sch<span style="background-color: white; font-family: "roboto"; font-size: 13px; letter-spacing: 0.5199999809265137px; text-align: center;">ä</span>r - ostatnio miałam przyjemność próbować w ramach naszej współpracy ciasteczek... serowych. </span><span style="font-family: inherit;">Nie tak oczywiste dla blogera skupionego na słodkościach ;) <a href="https://www.schaer.com/pl-pl/p/mini-cs-cheese" target="_blank">Mini C's Cheese</a> nazwałabym miniaturowymi krakersami z nienachalnym posmakiem sera, chociaż są zdecydowanie mniej tłuste (i dobrze!) niż te klasyczne, których nigdy za bardzo nie lubiłam. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Bezglutenowe krakersy Schar" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_sfk07hpD-vkZFpTWmDxiKzdCX9eaHtHIBFvos2oZiXgt4gP-uCofViJ2S0moZcGQrNWFLUIoWmEPTSjoXfLlAsO8gfBhVLalB1yxSmEfdVpZ2qYHWs9l1CBaHs3zvEdZIFHparrBGw/s1600/Mini+C%2527s+Cheese.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bezglutenowe krakersy mieszczą się w niewielkiej paczuszce i co jest małym szczegółem, ale cieszy - mają praktyczną nalepkę, którą można użyć do zamknięcia opakowania, jeśli nie zjemy wszystkiego naraz.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Krakersy serowe Mini C's Cheese" border="0" data-original-height="1199" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbt1JdKW0UYOg0td-teAqazFkeHltut7263Cxd6pYVBFdJ4n64nYFlAcUc2wJsFUkPPe-ATZFq7fB8qWoAsbVHc2jJZfUwkR3Ym36pgBOoLFUcw-i2G4sAG832huwqcocHhgtZUvcEVQ/s1600/Mini+C%2527s+Cheese+4-side.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A jeśli o ich zastosowanie w kuchni chodzi, to wpadły mi w ręce po tym, jak ugotowałam zupę-krem z białych warzyw. I potrzebowałam do niej czegoś, co urozmaiciłoby jednolitą konsystencję. Mini C's Cheese jak dla mnie pasowały idealnie! Od tego czasu zamiast wyjadać wszystkie z paczuszki, część chowam do kuchennej szafki, żeby dodać sobie jako bezglutenowe grzanki do zupy ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Bezglutenowe krakersy serowe Schar" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1060" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLIGwAhMdKa62Z71Myq8GvS8rKbK4Nqo1KJCB_0Vj1fIxbMDSCgOZYSVF9UlZwXhRl6mddcx7A0z-HI9IVSxdt9QwYklrNlc6Pu60hJ-QVQVHixoeD2PCd9C_WqktQPpQ2NIXS7MN-uw/s1600/Mini+C%2527s+Cheese+1.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Mini C's Cheese Schar" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD2Ip1ZiF5Ed3NHg5Nf0-ftM-0n95BBFYAlGu5f14h8LuBZHdNmU0l2BgUlMzBQxyI4-phAr7tVltuNHyXGlVIOpxr7e7fxQvE_60bG_a9Ie2Ryz_V-79kwmQoF8ih6upqA7k6b1hO5A/s1600/Mini+C%2527s+Cheese+2.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;">Wpis powstał we współpracy z producentem certyfikowanej żywności bezglutenowej,<span style="font-size: small;"> firmą </span>Sch<span style="color: black;">ä</span>r.</span></div>
</div>
</div>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: start;">
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
</div>
</div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><a href="https://www.schaer.com/pl-pl" target="_blank"><img alt="Schar logo" border="0" data-original-height="111" data-original-width="130" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZHaVdG5HAoy7ylFd3Pe14-rSwK9T5USEpc3E04t1FsLcVD-rZv6rEXaqKs6tfSYb4VqLonfjr_SDkJq4d_havaWVWQsRzIYh7NwiwvefqYHnUxOjgA-kd9JDEmIpzd2Ukzeb4NZVcVQ/s1600/Logo+Schar+mini.png" title="" /></a></span></div>
</div>
</div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-25266520999196379942019-04-15T00:08:00.000+02:002019-11-12T12:46:19.914+01:00Bezglutenowa karpatka z budyniowym kremem toffi<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Karpatka bezglutenowa z kremem budyniowym" border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzBCPgs97BuA2O0iYIubzUJOtJTIc_mzi_VgOImn6vCRbvNJrBOO6wqPcP5EoYNr-O6IHIlDQHezvtG_oLTO7KVfCC0gNPomiHDyGoLnNUhcho2jsOWSXok1uGHwD3oYGoCHbaihqkBw/s1600/Bezglutenowa+karpatka+2.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Pamiętam moją dziką radość, kiedy po raz pierwszy spróbowałam upiec bezglutenowe ciasto parzone z samodzielnie wymieszanych naturalnych mąk bezglutenowych i okazało się to nie tylko wykonalną, ale i niezbyt skomplikowaną misją :) Były to wówczas <a href="http://lisia-kawiarenka.blogspot.com/2016/04/bezglutenowe-eklerki-smietankowo-kawowe.html" target="_blank">niewielkie eklerki wyciskane ze szprycy</a>, a prawdziwym wyzwaniem okazało się dopiero pełnowymiarowe ciasto.</i></div>
<i></i><br />
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<i>
</i>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<i>Przed tą wersją karpatki wypróbowałam dwie inne i chociaż smak i konsystencja ciasta były zadowalające, to nie mogłam uzyskać wyrazistego pofalowania - któremu wypiek zawdzięcza przecież swoją nazwę. Tym razem posiłkowałam się przepisem zaczerpniętym z podarowanej mi książki, poświęconej stricte pieczeniu bez glutenu i w końcu się udało. Karpaty wypiętrzyły się, a ciasto było tak pyszne, że rozeszło się w jedno popołudnie. Sama wprowadziłam tylko niewielkie modyfikacje, takie jak dodatek toffi z puszki do tradycyjnego, budyniowego nadzienia.</i> </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
PS Post piszę na trzy raty prosto z Paryża - pozdrawiam Was więc z samego serca Montmartre, siedząc w pościeli z laptopem i nadgryzionym Pain au chocolat ;) A jeśli lubicie podglądać migawki z podróży - trochę widoków, próby uchwycenia atmosfery miasta, to zapraszam na<a href="https://www.instagram.com/lisiakawiarenka/?hl=pl" target="_blank"> mojego Instagrama</a> ♥️</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Składniki (na tortownicę o śr. 24 cm):</u></div>
<u></u><br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Bezglutenowe ciasto parzone:</u></div>
<ul>
<li><div style="text-align: justify;">
120 g mąki ryżowej, białej</div>
</li>
<li><span style="text-align: justify;">80 g mąki/skrobi ziemniaczanej</span></li>
<li><span style="text-align: justify;">1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia</span></li>
<li><span style="text-align: justify;">100 ml oleju</span></li>
<li><div style="text-align: justify;">
1 szklanka wody (ok. 250 ml)</div>
</li>
<li><div style="text-align: justify;">
1/5 łyżeczki soli</div>
</li>
<li><div style="text-align: justify;">
4 jajka</div>
</li>
<li><div style="text-align: justify;">
cukier puder do posypania</div>
</li>
</ul>
<u></u><br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Krem budyniowy toffi:</u></div>
<ul>
<li><div style="text-align: justify;">
700 ml mleka</div>
</li>
<li><div style="text-align: justify;">
3 łyżki mąki/skrobi ziemniaczanej</div>
</li>
<li><div style="text-align: justify;">
200 g miękkiego masła</div>
</li>
<li><div style="text-align: justify;">
240 g toffi z puszki (lub w wersji ze zwykłym, waniliowym budyniem - 150 g cukru)</div>
</li>
<li><div style="text-align: justify;">
1 opakowanie cukru waniliowego</div>
</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, przesiać. Do rondelka wlać olej i wodę, nakryć i doprowadzić do wrzenia, posolić. Zdjąć z ognia i natychmiast dodać mączną mieszankę, energicznie mieszając drewnianą/sylikonową łopatką, aż do uzyskania lepkiego ale gładkiego ciasta (uwaga: ciasto zbija się w "kluchę", to normalny proces - trzeba ją rozcierać o brzeg garnka, aż stanie się jednolitą kulką ciasta ;). Odstawić do wystudzenia. Do lekko ciepłego ciasta można dodawać kolejno po jednym jajku, po każdym chwilę miksując, aż wszystkie się dobrze połączą.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Równomiernie rozmarować na niej 1/2 ciasta, pomagając sobie łopatką moczoną w wodzie. Jeśli mamy dwie formy o tej samej średnicy - można upiec dwa blaty jednocześnie, zamieniając je pięterkami w połowie pieczenia. Jeśli dysponujemy jedną formą - można piec oddzielnie, jeden blat po drugim. Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 <span style="background-color: white; border-bottom-color: rgb(47 , 47 , 47); border-bottom-style: none; border-bottom-width: 0px; border-left-color: rgb(47 , 47 , 47); border-left-style: none; border-left-width: 0px; border-right-color: rgb(47 , 47 , 47); border-right-style: none; border-right-width: 0px; border-top-color: rgb(47 , 47 , 47); border-top-style: none; border-top-width: 0px; color: #2f2f2f; font-family: "roboto"; font-size: 13px; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; letter-spacing: 0.52px; line-height: 23px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px; outline-color: invert; outline-style: none; outline-width: 0px; padding-bottom: 0px; padding-left: 0px; padding-right: 0px; padding-top: 0px; text-align: justify; text-decoration: none; text-indent: 0px; text-transform: none; vertical-align: baseline; white-space: normal; word-spacing: 0px;">º</span>C, przez ok. 30 minut. Wyjąć z studzić na papierze do pieczenia, później delikatnie odkleić.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Przygotować krem. 500 ml mleka przelać do rondelka, w reszcie rozprowadzić 3 łyżki mąki ziemniaczanej i dokładnie rozmieszać. Do mleka w garnku dodać cukier waniliowy (i 150 g cukru - o ile nie będziemy dodawać toffi) i zagotować. Wlać mleko z dokładnie rozmieszaną mąką i chwilę mieszać, pozostawiając garnek na palniku. Kiedy budyń będzie jednolity i zgęstnieje, odstawić do wystudzenia. Masło utrzeć na puszystą, jasną masę. Miksować dalej, dodając stopniowo, po łyżce masło i toffi na zmianę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wystudzone blaty przełożyć kremem budyniowym, zostawiając wolny margines - po złożeniu lekko podociskać dłonią, żeby masa dobrze wypełniła ciasto. Karpatkę chłodzić przez kilka godzin w lodówce. Do podania oprószyć cukrem pudrem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Karpatka bezglutenowa z kremem budyniowym" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1060" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzSqwt2q9D_8nub0Cf96RtLUVgkYo73_4Jg9SIz-58ADlb9y2Yrh3kEKQ9AfKZO4FkPB5fy3cSFoEgeCXppEnuAn1SfsedwVRzGiJKmKKX6jQxFxzu0wmpeEqQgqmD3TAAGbN3I0SDmw/s1600/Bezglutenowa+karpatka+1.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Karpatka bez glutenu z kremem" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmCi0Ka-QA7XtyDPe1inqahrnqHoesVvJdSgQWgaT9sW5Antgkbmm70omdxJ5ToKnFaZTP2z_AOB2YxZVI1AD2UsOqN6Pwrc1rcvCLgQ7a9tw2RSFk9VrqcwbjK0q8-xhMz1DHojKWSA/s1600/Bezglutenowa+karpatka+4.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Łatwa karpatka bezglutenowa" border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWBR2PXTTC02D_8V2_6yiDVmhjjZugjxAGeIivZI1HdDpkBu7JOdIh7n-9eW9hupqBoO5xafh483mCkXoJ-XWQTGlbyPb2sF90PWzv_k15I8BPhLToG2CR_q16Div1xk4EHjvDGL6l4w/s1600/Bezglutenowa+karpatka+3.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Karpatka z budyniowym kremem toffi" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5qacQLCqucZPtlLA9Q8pxd5vJ3geO6eztR6fp62x0qS4FRMW00_lnu5ReHRFq5vuA5acfXXA5nlPiqTGARPiYfjIEqCswGT6GwBUDo7hj9-r27z36y9FLGNwfP8eUO7jsPcm64kojpw/s1600/Bezglutenowa+karpatka+5.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Bezglutenowe ciasto ptysiowe" border="0" data-original-height="1182" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPrXtfSRaUurOjXKxJdXkFtrq5MRtsv_cxwzFCz06nwMwjA2QeWvDQOGpnSzpklAxxXORZqv-Zx4ZWefM2SHms8Uo5FOXldmeO2bNkZQBDcXZOFSyQ3sUjCH9sQs5-pMu1jz19m9ZWjQ/s1600/Bezglutenowa+karpatka+6.jpg" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Przepis na karpatkę bezglutenową" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaeRCrnnPrB2I2YYg2V0Yw9FM0hojAMhX78ZBGEZIh35jpdPr3ELen3ZWRvduQoCMDQ08aA0hvGA-msQXE0dey_7yt7BVyWjq0n7vfZlBRHetk9sCdsSnqVIGLFSyQlcREmKqTjpmkXQ/s1600/Bezglutenowa+karpatka.JPG" title="" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Źródło przepisu (<span style="background-color: transparent; color: #2f2f2f; display: inline; float: none; font-family: "roboto"; font-style: normal; font-variant: normal; font-weight: 400; letter-spacing: 0.52px; line-height: 23px; text-align: justify; text-decoration: none; text-indent: 0px; text-transform: none; white-space: normal; word-spacing: 0px;">z moimi modyfikacjami): "Pyszne wypieki bez glutenu", Wydawnictwo Olesiejuk</span></div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-1626775286461318206.post-62878498716620355792019-03-28T09:48:00.002+01:002019-03-28T09:54:33.266+01:00Gofry bezglutenowe Schär z karmelizowanymi jabłkami<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Bezglutenowe gofry Schar" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfL0NCG5zlWNE7-fj3jFk-Fe9gWS55gQaDCVOLEHdkP7cqLhcLvDdLYdKPgHD3By9X2llQX99wigbEIA7c-MDmCFdqo-6Y_S4i3OZT8fCNP-KuD-5uW4BXAwHxv_DWhRJeZE-dkfr5Aw/s1600/Gofry+bezglutenowe+Schar+5.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>W idealnych warunkach na wizytę gości czy nagły napad chęci na coś słodkiego, zawsze mamy w zanadrzu domowy wypiek i pewnie cały zestaw herbat w kolorowych puszkach. W praktyce - ile razy kończyło się na paczce ciastek, czy gotowej babce z cukierni? Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, jeśli potrzeba bezglutenowego poczęstunku. Na takie właśnie, nie do końca przewidywalne okoliczności sprawdzą się gotowe, bezglutenowe mini-gofry od Schär. W ramach naszej współpracy, pojawił się już przepis na domowe gofry drożdżowe, przygotowane w oparciu o mieszankę mąk bezglutenowych (<a href="http://lisia-kawiarenka.blogspot.com/2018/10/drozdzowe-gofry-bezglutenowe-bez-laktozy.html" target="_blank">możecie zobaczyć tutaj!</a>) - ale dzisiaj będzie bardziej leniwie ;)</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Żeby z paczkowanych gofrów zrobić coś ciekawego, wystarczy patelnia i jakieś 15 minut roboty z przygotowaniem karmelizowanych jabłek, pachnących lekko kardamonem i skórką pomarańczową. Same gofry są miękkie i słodkie. Do tej pełni szczęścia dodaję czasem jeszcze odrobinę kwaśnej śmietany, żeby skontrastować nieco smaki. Pozostaje już tylko zaparzenie herbaty ;)</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u><br /></u></div>
<u style="text-align: justify;">Składniki (na 4 mini-gofry):</u><br />
<ul>
<li style="text-align: justify;">1 paczka <a href="https://www.schaer.com/pl-pl/p/waffles" target="_blank">Soft Waffles marki Schär</a> </li>
<li style="text-align: justify;">1 duże jabłko</li>
<li style="text-align: justify;">30 g masła</li>
<li style="text-align: justify;">40 g cukru</li>
<li style="text-align: justify;">szczypta kardamonu</li>
<li style="text-align: justify;">skórka otarta z 1/2 pomarańczy</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jabłko umyć, obrać ze skórki i usunąć gniazdo nasienne. Pokroić w drobną kostkę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Suchą patelnię rozgrzać na średniej mocy palnika, wyłożyć na nią kawałki masła i kiedy się rozpuszczą, wysypać cukier, tworząc równomierną warstewkę. Poczekać, aż się rozpuści - nie mieszać, można jedynie delikatnie przechylać patelnię, żeby proces był równomierny na całej powierzchni (potrwa to kilka minut). Ważne też, aby nie robić tego na zbyt dużej mocy palnika, żeby cukier nie zaczął się zbyt szybko przypalać. Do płynnego, złoto-brązowego syropu wrzucić pokrojone jabłka (ostrożnie, może trochę pryskać). Dodać kardamon, skórkę pomarańczową i obsmażać przez chwilę z każdej strony.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zaraz po przygotowaniu, wyłożyć skarmelizowane jabłka na gofry (ja wcześniej podgrzewam je z obu stron na patelni - zyskują wówczas chrupiącą skórkę), można podać z małą porcją kwaśnej śmietany.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Gofry bezglutenowe Schar Soft Waffles" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKjHcmNDfrUJyYIjxcWjsYElo01OPgehZke8emj7Vbeb3zLPOqga_k9QsSwftzryZGYDJ1jQNTb6UhXC8KrT-OB5H9Q8QZ8SICNnRIx1kz7RQXM_hpBIIdZfmUNdHHkNBTz-ayfpbE-w/s1600/Gofry+bezglutenowe+Schar+1.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Gofry bez glutenu Schar Soft Waffles" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmbUKdQ2wbDIVIAI-3PDu-G6p4YNJqAWhKjPuujdBqa9YQdVDMXo6pz8bX-H4FKGV6W-CzOpVm0pz1pguP41_Sz8MeU5BFzAQB0iqXLnOj5EtTb8o7VkRc7AEQSsH5Q8Hr4t9DvqrVRw/s1600/Gofry+bezglutenowe+Schar.JPG" title="" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Gofry bezglutenowe z karmelizowanym jabłkiem" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1060" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNTu3cjmRy8dN2XFOWULy5nDjtGNqvNmynvnK3ZnfLd72KdwzTHgsvuKT3FCsT8mlUoXTwBin-vsT4k7z5Bw21nXyYTi7vvE76M_Y6vhUNY7MPcuUsttv0ZV0QMb8VxYJrTzA21BwCdQ/s1600/Gofry+bezglutenowe+Schar+2.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Karmelizowane jabłka z kardamonem" border="0" data-original-height="1182" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjd5oDOHc-GSwUfVaTRez491A2Qud5KEoPAXRCxdbzgS7l-TJYSWkPtOxj1qS-CFzPn9bpdLOiKhgyqG_V1fobtc2SofuAQTpP-CKPMfSKHLTvGFJ_gKsDbsn2lxlbzyKAaNAcFaH_mEQ/s1600/Gofry+bezglutenowe+Schar+3.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Gofry bezglutenowe z karmelizowanymi jabłkami" border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgK3ZcKyx8UuQiiJru3gmNI8bHVQ2FbAMwzIoMaTO9b7GZVkJ2z3NZIz4MxQZrbep-HtulyZ_tmjlWnYhqps-h9QX-APRa_GE30Gt-w4xxffkf_uUvqVpHozDdmu2k8kciIgDVLRXphPw/s1600/Gofry+bezglutenowe+Schar+4.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Jak zrobić karmelizowane jabłka" border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1072" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQip6p2jKfOXVJlpMMtSLtP9cipNiohrZ-pE447IWGaKVjQQ8ZfhVlAvn7E4a5XZ2eSHaX-CkTd5E07OhVXjv60Di_F6iNeVUaNc6VbkLxsMzVQ7AKHXTv3DOBbF5qkvPRwBoLk8i4ZA/s1600/Gofry+bezglutenowe+Schar+6.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<img alt="Szybkie gofry bezglutenowe Schar" border="0" data-original-height="1072" data-original-width="1600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9gpjMcaj9pCC_9-nNn8g3GAIj1I1KT9dTFploit9ztiUo9o4Lh52KvJYFzdkzCaxujSKFlkWVq4FctM7lfaj6hYIC-U07bjQ1OoqlGrC9RPGfCbHJrOTg0s0vmqOlSXuc0avyoFyc7Q/s1600/Gofry+bezglutenowe+Schar+7.JPG" title="" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;">Wpis powstał we współpracy z producentem certyfikowanej żywności bezglutenowej,<span style="font-size: small;"> firmą </span>Sch<span style="color: black;">ä</span>r.</span></div>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: start;">
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><a href="https://www.schaer.com/pl-pl" target="_blank"><img alt="Schar logo" border="0" data-original-height="111" data-original-width="130" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZHaVdG5HAoy7ylFd3Pe14-rSwK9T5USEpc3E04t1FsLcVD-rZv6rEXaqKs6tfSYb4VqLonfjr_SDkJq4d_havaWVWQsRzIYh7NwiwvefqYHnUxOjgA-kd9JDEmIpzd2Ukzeb4NZVcVQ/s1600/Logo+Schar+mini.png" title="" /></a><span id="goog_1251600564"></span><span id="goog_1251600565"></span><a href="https://www.blogger.com/"></a></span></div>
</div>
</div>
Lisia Kawiarenkahttp://www.blogger.com/profile/09952441590445138748noreply@blogger.com0