Image Slider

Bezglutenowy piernik bananowy z powidłami

Bezglutenowy piernik bananowy łatwy

Myślę, że to przepis "last minute", który przyda się wielu z Was - to łatwy do zrobienia, ekspresowy piernik, który jeść możemy zaraz po przygotowaniu. Tak więc święta uratowane, piernika z tego przepisu możecie zrobić na poczekaniu ;) Upiekłam go z mąk bezglutenowych, a co najlepsze, zachowuje wspaniałą wilgoć przez kilka dni po upieczeniu. Fani ciast bananowych bez trudu wyczują w pierniku charakterystyczną, bananową nutę, która świetnie współgra z korzennymi przyprawami. Można użyć gotowej przyprawy piernikowej - chociaż zawsze będę wiekszą fanką tworzenia swoich własnych mieszanek. Dodatkowo, jeśli użyjecie naprawdę dojrzałych bananów, możecie całkiem zrezygnować z dodatku cukru. Wnętrze ciasta ma idealną konsystencję - bardzo wilgotną, miękką, rozpływającą się w ustach. Przełożenie powidłami i oblanie polewą czekoladową jest opcjonalne, ale umówmy się - upieczenia tego piernika zajmie Wam chwilę, a zaoszczędzony czas możecie wykorzystać przy jego wykończeniu i dekoracji ;)




Składniki (na tortownicę o śr. 23 cm):

Piernik bananowy:
  • 3 średniej wielkości banany (ok. 275 g po obraniu)
  • 2 jajka
  • 85 g masła
  • 2 łyżki kakao
  • 1/2 łyżki cynamonu
  • 1 łyżeczka imbiru
  • 1 łyżeczka kardamonu
  • szczypta czarnego pieprzu
  • 50 g miodu
  • 90 g mąki owsianej (bezglutenowcy wybierają tą z certyfikatem)
  • 75 g mąki kukurydzianej
  • 35 g mąki sojowej (lub dowolnej skrobi)
  • 25 g mielonego lnu 
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 3/4 łyżeczki sody
  • 40 g cukru (w przypadku bardzo dojrzałych bananów - pomijamy)
  • 175 g jogurtu greckiego

Do przełożenia:
  • 220 g powideł śliwkowych

Polewa czekoladowa:
  • 75 g mlecznej lub deserowej czekolady
  • 1 łyżka masła
  • 2 łyżki mleka

Banany rozgnieść widelcem i wymieszać w misce z 2 jajkami. W rondelku rozpuścić na małym ogniu masło z kakao, cynamonem, imbirem, kardamonem, pieprzem i miodem. Wymieszać do uzyskania jednolitej, płynnej masy, zdjąć z ognia i przestudzić. 

W oddzielnej misce wymieszać suche składniki: wszystkie rodzaje mąki z lnem, proszkiem do pieczenia, sodą oraz cukrem (jeśli potrzebny). Rozpuszczone masło z przyprawami i miodem wymieszać w misie z bananem, następnie przesiać do tego mieszankę suchych składników i dodać jogurt. Wymieszać szybko, tylko na tyle, żeby składniki się połączyły.

Przelać ciasto do wyłożonej papierem do pieczenia formy. Piec w temperaturze 180° C, przez ok. 30-35 minut (aż patyczek wbity w środek ciasta wyjdzie czysty). Wyjąć z piekarnika i pozostawić w formie na 15 minut, po czym wyjąć z tortownicy i całkowicie wystudzić ciasto na kratce.

Całkowicie wystudzone ciasto przekroić na dwa blaty. Przełożyć powidłami i lekko docisnąć. Żeby przygotować polewę, włożyć do małego rondelka masło i mleko, dodać połamaną na kosteczki czekoladę. Podgrzewać na małym ogniu, cały czas mieszając. Kiedy polewa stanie się jednolita, można nią dekorować piernik (czekolada deserowa da polewę gęstszą, a mleczna bardziej płynną - w razie potrzeby można dodać trochę masła lub mleka, żeby kontrolować gęstość). Pozostawić na kilka minut do stężenia i... można podawać! Ciasto dobrze znosi też przechowywanie do kilku dni, bez szkody dla wilgotnego ciasta, wystarczy nakryć je, żeby nie wysychało z wierzchu.


Smacznego!

Szybki piernik bananowy bez glutenu

Wilgotny piernik bezglutenowy z powidłami

Wilgotny piernik z powidłami i polewą czekoladową
 Szybki piernik z polewą czekoladową

Szybki wilgotny piernik z powidłami

Sernik na spodzie brownie, z owocami leśnymi na winie

Sernik na zimno na spodzie brownie bezglutenowy

Czy Wy także nie wyobrażacie sobie świąt bez sernika? ;) Ja zawsze jakiś piekę, a w tym roku proponuję coś bardziej nowoczesnego, niż do tej pory. To sernik na zimno - bardzo lekki i puszysty, bo na bazie serków homogenizowanych i śmietanki. Jako spód występuje intensywnie czekoladowe, wspaniale wilgotne brownie, a wierzch dekoruje i ożywia w smaku frużelina z owoców leśnych, na bazie czerwonego wina. Bez trudu można wykonać wersję bez glutenu, a nikt przy stole nawet się nie zorientuje. Ciasto nie jest przesłodzone, ładnie się kroi i z pewnością ozdobi świąteczną paterę z wypiekami :) 



Składniki (na formę 24x24 cm):

Spód brownie:
  • 120 g masła
  • 100 g czekolady deserowej (użyłam mlecznej)
  • 200 g cukru (użyłam 150 g)
  • 100 g mąki pszennej (bezglutenowcy: 50 g mąki jaglanej i 50 g ciecierzycowej, ale można swobodnie wybierać inne)
  • 30 g prawdziwego kakao (u mnie 40 g)
  • 2 duże jajka

Sernik na zimno:
  • 400 g serka homogenizowanego, naturalnego
  • 350 ml śmietanki 30%
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego
  • 15 g żelatyny + 50 ml
  • 60 g cukru pudru

Frużelina z owoców leśnych na winie:
  • 200 g owoców leśnych (mogą być mrożone)
  • 3 łyżki cukru
  • 1 łyżeczka żelatyny + 2 łyżki czerwonego wina
  • 50 ml wina
  • 1,5 łyżeczki skrobi ziemniaczanej


Najpierw przygotować spód brownie. Metalową formę wyłożyć na spodzie papierem do pieczenia (ja użyłam formy ze szklanym dnem i sylikonowym brzegiem - więc nie wykładałam pergaminu). W garnku o grubym dnie, rozpuścić na małym ogniu masło z połamaną na kosteczki czekoladą. Mieszać, zwłaszcza pod koniec rozpuszczania, żeby czekolada nie przywierała do spodu naczynia. Jednolitą mieszankę zdjąć z ognia i pozostawić do przestudzenia.

Do jeszcze ciepłej mieszanki można wmieszać wszystkie pozostałe składniki brownie. Przełożyć ciasto do formy i wyrównać wierzch. Włożyć do piekarnika nagrzanego do temperatury 160° C i piec przez ok. 30 - 35 minut.  Wyjąć z piekarnika i pozostawić do całkowitego wystudzenia.


Przygotować masę serową na zimno. Żelatynę umieścić w małym, szklanym lub ceramicznym naczyniu i zalać 50 ml wody. Zostawić na 10 minut do napęcznienia, następnie podgrzać w mikrofalówce (ostrożnie! nie może się zagotować, bo straci właściwości żelujące) lub w kąpieli wodnej. Płynną żelatynę połączyć z 50 ml śmietanki kremówki.

W dużej misie wymieszać serek homogenizowany z cukrem i cukrem waniliowym. W oddzielnej misie ubić na sztywno 300 ml schłodzonej śmietanki. Od tego momentu pracować szybko - serek homogenizowany wymieszać szybko z płynną żelatyną, a następnie niezwłocznie dodać ubitą śmietankę i krótko zmiksować. Od razu przełożyć masę serową na wystudzony spód brownie, wyrównać łyżką i schować do lodówki.


Zająć się frużeliną z owoców leśnych. Owoce wsypać do garnka (mrożonych nie trzeba rozmrażać), dodać cukier i 50 ml wina - postawić pod przykryciem, na małym ogniu. Żelatynę wsypać do filiżanki i zalać 2 łyżkami wina, odstawić na bok. Kiedy owoce się zagotują, przesiać do nich 1,5 łyżki skrobi i mieszać, aż zgęstnieją. Zdjąć z palnika i po minucie wmieszać przygotowaną wcześniej żelatynę z winem. Przestudzić, aż frużelina będzie tylko lekko ciepła lub w temperaturze pokojowej i wyłożyć ją na masę serową. Włożyć do lodówki na godzinę, po czym oddzielić delikatnie nożem od brzegów formy (lub delikatnie zdjąć sylikonową obręcz) i podawać.



Smacznego!

Sernik na zimno na spodzie brownie z owocami

Sernik na spodzie brownie z galaretką na winie

Bezglutenowy sernik na zimno na spodzie brownie

Sernik na spodzie brownie z frużeliną owocową

Źródło przepisu: "Divine Chocolate", Carla Bardi i Ting Morris

Sernik Speculoos z polewą czekoladową

Sernik Speculoos z polewą czekoladową

Przepadam za korzennymi ciasteczkami, zwłaszcza tymi kruchymi, dlatego naturalnie uwielbiam wszystko, co związane z ciastkami Speculoos. Chociaż już kiedyś upiekłam sernik z ich dodatkiem (możecie tutaj sprawdzić sami), to w tym roku znowu naszła mnie ochota na tą kombinację. Tym razem do masy dodałam też kawę zbożową - jeśli, podobnie jak ja, lubicie jej łagodny smak, powinniście spróbować. Kawowa nuta jest naprawdę delikatna i stanowi jedynie tło dla mocno korzennych ciasteczek, które znajdziecie nie tylko na spodzie, ale też w kawałkach, zatopione w serniku. Deser piekłam z parą wodną, którą dostarczał wrzątek włożony na najniższe pięterko piekarnika; nie jest to konieczne, ale zawsze daje przyjemną, wilgotną i delikatną strukturę sernikom upieczonym w ten sposób. 



Składniki (na tortownicę o śr. 23-24 cm):

Spód ciasteczkowy:
  • 170 g pokruszonych ciasteczek Speculoos
  • 70 g roztopionego masła

Masa serowa:
  • 900 g tłustego twarogu sernikowego (użyłam "Hej!" OSM Radomsko)
  • 180 g kwaśnej śmietany 18%
  • 3 łyżki kawy zbożowej (opcjonalnie - u mnie karmelowa Inka)
  • 60 g cukru
  • 3 duże jajka
  • 1 łyżka skrobi ziemniaczanej
  • 160 g ciastek Speculoos - przełamanych na pół

Polewa czekoladowa:
  • 100 g mlecznej czekolady (u mnie z pokruszonymi migdałami)
  • 2 łyżki mleka


Przygotować formę do pieczenia - sam spód wyłożyć pergaminem. Pokruszone drobno ciasteczka Speculoos (można to zrobić w pojemniku z ostrzami, dołączonym do blendera ręcznego, lub w grubym woreczku, przy pomocy wałka) wymieszać dokładnie z płynnym masłem, do uzyskania konsystencji mokrych okruchów. Przełożyć na spód formy, równomiernie rozprowadzić i docisnąć.

Do czajnika nalać jak największą ilość wody i pozostawić do zagotowania - w tym czasie zabrać się za masę serową.

W dużej misce zmiksować twaróg, kwaśną śmietanę, kawę zbożową i cukier. Dodawać kolejno po jednym jajku, po każdym chwilę miksując. Na koniec przesiać skrobię i wymieszać. Ok. 1/3 masy serowej przelać na przygotowany spód, wyłożyć część ciastek, ponownie przykryć częścią sera i tak do momentu, aż wszystkie ciastka zostaną przykryte warstwami masy serowej. 

Wrzątek wlać ostrożnie do dużego naczynia (żaroodpornego lub metalowego) i postawić na najniższym piętrze w piekarniku (dzięki parze wodnej deser wyjdzie delikatniejszy). Na środkowe wsunąć blachę z sernikiem. Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 160°C, przez ok. 1 h, a następnie pozostawić do wystudzenia w wyłączonym piekarniku z uchylonymi drzwiczkami. Po kilku godzinach włożyć do lodówki. 

Na koniec przygotować polewę. Delikatnie oddzielić nożem boki sernika od formy i wyjąć z niej deser. Mleczną czekoladę połamać na kosteczki, wrzucić do szklanej/ceramicznej miseczki i roztopić w kuchence mikrofalowej, lub w garnuszku, na malutkim ogniu, cały czas mieszając. Podgrzewać tylko do momentu, aż wszystkie kawałki czekolady się rozpuszczą. Szybkimi ruchami udekorować powierzchnię sernika (jeśli chcemy uzyskać polewę tężejącą dłużej - wystarczy rozpuścić czekoladę z trochę większą ilością mleka). Włożyć na chwilę do lodówki, aby polewa stężała i podawać.



Smacznego!

Sernik Spekulatius z polewą czekoladową

Sernik Speculoos z kawą zbożową

Sernik z ciasteczkami korzennymi i polewą czekoladową

Świąteczny sernik z ciasteczkami Speculoos

Sernik Speculoos z polewą czekoladową i orzechami