Doughnuts - pączki z dziurką


Doughnuty (czy też donuty - prawdopodobnie skrócona forma pierwotnej nazwy), to słynne amerykańskie pączki z dziurką. Sprzedawane w marketach, cukierniach, kawiarniach, zajęły już stałe miejsce w popkulturze (każdy wie, co jest ulubioną przekąską amerykańskich gliniarzy i Homera Simpsona, prawda?). Postanowiłam usmażyć na próbę i odkryć ich fenomen. Wybrałam bardzo wysoko oceniany przepis, przetłumaczyłam i podjęłam wyzwanie :) Muszę przyznać, że zrobienie ciasta, wykrawanie pączków i smażenie w pojedynkę, to robota dla ekstremalistów. Polecam znaleźć sobie pomocnika (przynajmniej do smażenia) i zarezerwować trochę wolnego czasu. A teraz - czy warto? Po całej akcji otrzymałam kilka tac mięciutkich donutów oraz misę malutkich kuleczek. I kuchnię obsypaną z góry na dół mąką - ale ta cena jest fair, za takie pączki! Delikatne, bez wsiąkniętego tłuszczu, długo zachowujące świeżość. Praca z surowym ciastem jest przyjemna, zagniata się je łatwo, więc jest odpowiednie dla początkujących w sprawach ciasta drożdżowego. Moim zdaniem łatwiej jest też usmażyć ładne i dobre donuty, niż tradycyjne polskie pączki. Bardzo polecam do wypróbowania, moi domownicy domagają się powtórki ;)


Składniki (na ok. 40 donutów i 50 mini pączków):

Ciasto:
  • 2 saszetki suchych drożdży (każda po 7 g) lub 50 g świeżych
  • 1/4 szklanki letniej wody (60 ml)
  • 1 i 1/2 szklanki letniego mleka (360 ml)
  • 1/2 szklanki białego cukru (100 g)
  • 1 łyżeczka soli
  • 2 jajka
  • 75 g masła, bardzo miękkiego
  • 5 szklanki mąki pszennej (640 g)
  • olej do smażenia (wystarczająco dużo, aby donuty swobodnie pływały w garnku, nie dotykając dna)

Klasyczna polewa:
  • 75 g masła
  • 2 szklanki cukru pudru (250 g)
  • 1 i 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • 4 łyżki gorącej wody (lub więcej, w zależności od potrzeb)
  • do dekoracji: posypki różnego rodzaju, wiórki czekoladowe, kokos, zmielone orzechy itp.

Suszone drożdże wsypać do lekko ciepłej wody i pozostawić na 5 minut. Jeśli używamy świeżych drożdży, przygotować rozczyn. Drożdże wkruszyć do miski, dodać dwie łyżki cukru (ze 100 g), rozetrzeć łyżką. Kiedy drożdże się rozpuszczą, dosypać 5 łyżek mąki i wlać wodę (również z listy składników na ciasto), dokładnie wymieszać. Miskę przykryć ręczniczkiem i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 30 minut, do podwojenia objętości przez rozczyn.

W dużej misce połączyć mieszankę drożdżowo-wodną (lub rozczyn ze świeżych drożdży) z mlekiem, cukrem, solą, jajkami, masłem i dwiema szklankami mąki. Miksować przez jakiś czas, po czym dodawać resztę mąki po pół szklanki, cały czas miksując, aż ciasto zacznie odchodzić od ścianek miski. Przełożyć na blat i wyrabiać przez ok. 5 minut, aby uzyskać gładkie i elastyczne ciasto. Uformować w kulę, przełożyć do natłuszczonej miski, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na ok. 2 h w ciepłe miejsce. Ciasto powinno podwoić swoją objętość i po dotknięciu wierzchu palcem, wracać do swojej formy.

Ciasto przełożyć na obsypany mąką blat i rozwałkować na grubość ok. 1- 1,3 cm. Wycinać donuty przy pomocy specjalnej foremki lub używając dużej szklanki i kieliszka/zakrętki (użyłam szklanki o śr. 7 cm i zakrętki o śr. 2,8 cm) obsypanego mąką. Małe kuleczki pozostałe po wycinaniu można usmażyć. Przekładać na natłuszczoną tacę i nakryć ściereczką, pozostawić do ponownego wyrośnięcia (ok. 45 min.- 1 h).

W czasie wyrastania pączków, przygotować polewę. Roztopić masło na patelni, na średnim ogniu. Dodać cukier puder i ekstrakt z wanilii, mieszać, aż do uzyskania gładkiej konsystencji. Zdjąć z ognia i dodawać po jednej łyżce gorącej wody, cały czas mieszając i kontrolując gęstość polewy. Powinna być dosyć rzadka, lecz nie wodnista (mogłaby zbyt szybko ściekać z pączków). Odstawić.

Rozgrzać olej w garnku lub frytkownicy, optymalna temperatura smażenia wynosi 175 ºC. Delikatnie przenosić donuty z blatu do rozgrzanego tłuszczu, można użyć dla ułatwienia szpatułki (jeśli donut odrobinę się zdeformuje, nic nie szkodzi). Kiedy donuty "urosną", przewracać na drugą stronę, smażyć z obu stron na złoty kolor. Tak samo smażyć małe pączki ze "środków" donutów. Wyjmować z oleju i studzić na kratce. Jeszcze ciepłe, zanurzać z jednej strony w przygotowanej polewie, a następnie obsypać ulubionymi dodatkami. Pozostawić do całkowitego stężenia polewy. Najlepiej podawać świeże.

Smacznego!






Źródło przepisu: http://allrecipes.com/
5 komentarzy on "Doughnuts - pączki z dziurką"
  1. Mniam bardzo takie lubię, ale jeszcze nie robiłam

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam uwielbiam takie malutkie cudeńka <3 Obserwuję i zapraszam do mnie.
    Łukasz http://kuchniaalukasza.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają tak uroczo i kusząco.. idealne !:)

    OdpowiedzUsuń
  4. boze, chyba musze przestac odwiedzac Twojego bloga ... - bo za kaqzdym razem jak wchodze i widze co pieknego przygotowalas, to az mam chec isc do sklepu i nawet o 12 w nocy brac sie za pieczenie :P

    Nie no,zartuje z tym odwiedzaniem, ale tylek to mi na pewno urosnie;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, pocieszę Cię, z moich długoletnich badań wynika, że rezygnacja z kupnych słodyczy na rzecz wcinania domowego ciasta raczej nie powoduje tycia :D Sama się zdziwiłam, że wzrost częstotliwości pieczenia nie wiąże się ze wzrostem masy ciała domowników ;p

      Usuń