Żałuję, że ostatnio coraz ciężej jest mi robić wpisy o ciastach, które piekę w tygodniu. Chociaż uwielbiam lekko posępny klimat jesienno-zimowy, to muszę przyznać, że niedostatek światła bardzo komplikuje całą logistykę związaną z pieczeniem na bloga ;) Lubię wrzucać nieskomplikowane przepisy, łatwe do otworzenia, z których to właśnie najczęściej korzysta się w środku tygodnia. Kiedy czasu nie mamy co prawda w nadmiarze, ale pomimo tego wolelibyśmy zjeść coś domowego, zamiast batonika. Jednym z moich ostatnich nie-weekendowych wypieków, a który jednak udało się uwiecznić, jest ciasto kakaowe z gruszkami. Pomysł zrodził się w mojej głowie przed południem, a już wieczorem realizowałam wizję super-kakaowego, wilgotnego ciasta z dodatkiem pokrojonych gruszek i polewy - oczywiście kakaowej. To taki deser-lekarstwo na szarzyznę i trochę za niskie już temperatury. I wiem co mówię, bo ciasto najlepiej smakuje kiedy podane jest na ciepło. 10 sekund w mikrofalówce wystarczy, żeby przytopić polewę kakaową, którą nasiąknięte jest ciasto - chociaż i bez tego zabiegu nie brakuje mu wilgoci. Przechowywanie jest bezproblemowe, mam wrażenie, że ciasto zyskuje na smaku, kiedy poleży jeden, dwa dni.
Notka: swoje ciasto piekłam w tortownicy o średnicy 20 cm, ale szybciej upiecze się w większej formie. Na tempo pieczenia wpływ też ma stopień soczystości samych gruszek - moje były bardzo wodniste, przez co czas pieczenia musiał być wydłużony. Najlepiej wybrać którąś z twardszych odmian :) Na zdjęciach wersja bezglutenowa wypieku.
Składniki (na formę o śr. 20-24 cm):
Ciasto kakaowo-gruszkowe:
- 1 szklanka wody (240 ml)
- 1/2 szklanki gorzkiego kakao (40 g)
- 170 g mąki pszennej (bezglutenowcy: 70 g skrobi ziemniaczanej - lub innej skrobi, 70 g mąki owsianej, 50 g mąki kukurydzianej)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki soli
- 115 g masła, miękkiego
- 130 g cukru
- 2 duże jajka
- 1 duża, twarda gruszka (ok. 240 g)
Polewa kakaowa:
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki wrzątku
- 60 g masła
- 2,5 łyżki kakao
Wodę z kakao wymieszać i zagotować w garnuszku, tak, aby nie było żadnych grudek. Odstawić do wystudzenia. W innej misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia i sól, odłożyć na bok.
W misie miksera ubić na puszystą masę masło z cukrem. Dodawać po jednym jajku, za każdym razem dokładnie miksując. Wsypać mieszankę suchych składników i krótko zmiksować, tylko do połączenia się wszystkich składników. Na koniec cienkim strumieniem wlewać ostudzone kakao, mieszając łyżką, aż do uzyskania gładkiego ciasta. Na koniec obrać gruszki, pokroić w kostkę, oprószyć mąką i wymieszać z ciastem.
Spód formy do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia, a boki natłuścić i oprószyć mąką. Przelać do niej ciasto i piec w temperaturze 180 ºC. Zależnie od wielkości formy, czas pieczenia może się wahać od 45 min. do nawet 1 h 10 min. (tyle trwa pieczenie w formie o śr. 20 cm, z soczystymi gruszkami). Kluczowe jest tu sprawdzanie patyczkiem, czy środek ciasta jest dopieczony - jeśli wyraźnie widać na nim mokre ciasto, należy piec dłużej. Gotowe ciasto wyjąć z piekarnika i studzić w formie.
W czasie studzenia, przygotować polewę. Do rondelka wsypać cukier puder, zalać gorącą wodą i postawić na małym ogniu. Dodać pokrojone na kawałki masło i mieszać do jego rozpuszczenia. Rondelek zdjąć z ognia i do bardzo gorącej (ale nie wrzącej) mieszanki wsypać kakao. Dokładnie mieszać, do momentu zniknięcia wszelkich grudek. Jeszcze ciepłe ciasto wyjąć z tortownicy i oblać stopniowo tężejącą polewą. Żeby ciasto lepiej ją wpijało, ponakłuwać wykałaczką jego powierzchnię.
Smacznego!
Źródło przepisu na polewę: http://mojepasjekrakow.blogspot.com
Czy masło można czymś zastąpić? Mam nietolerancje białek mleka.. Czy masło klarowane da radę? Np.po rozpuszczeniu?
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna czy efekt końcowy będzie identyczny ale powinno się udać :) sama chętnie stosuję olej kokosowy i zwykle zastępuję nim masło jeden do jednego w różnych przepisach na ucierane ciasta.
UsuńTakie ciasto w środku tygodnia pomaga przetrwać do weekendu :P
OdpowiedzUsuńO tak! Też lubimy podgrzać ciacho w mikrofali ^^
Jeśli mocno kakaowe to zabieram całe!
OdpowiedzUsuń