Bezglutenowe drożdżówki cynamonowe - prosto z Norwegii

Bezglutenowe drożdżówki cynamonowe

Podejście numer dwa do bezglutenowych drożdżówek. Kto próbował takowe upiec, ten wie, że ich stworzenie ociera się chwilami o wiedzę tajemną. Po próbach (moim zdaniem udanych) z bezglutenowymi bułeczkami cynamonowymi z toffi, nadszedł czas by zmierzyć się z oryginalnym, norweskim przepisem na Kanelboller. Tym razem również nie użyłam żadnych gotowych mixów mąk bezglutenowych - twardo pozostaję przy ich niestosowaniu. Na szczęście w norweskich książkach o bezglutenowej diecie również unika się takich rozwiązań. Zanim jednak zrozumiałam, co w ogóle znajduje się na liście składników, musiałam przetłumaczyć tekst słowo, po słowie, korzystając z dobrodziejstw internetowych translatorów i zinterpretować jednostki, którymi chyba zwyczajowo operuje się w Norwegii. Tutaj odmierzamy składniki w oparciu o ich objętość, a nie wagę (jedyna moja zmiana - oryginalnie występujące decylitry przełożyłam na mililitry, bo chyba łatwiej w Polsce o naczynia kuchenne z taką podziałką).
Z magicznych składników, które najlepiej byłoby mieć, żeby upiec drożdżówki, potrzebujemy: sproszkowaną babkę płesznik i białko ziemniaczane. O ile to pierwsze można dostać już chyba w każdym sklepie ze zdrową żywnością w Polsce, to białka z ziemniaka nigdzie jeszcze nie wypatrzyłam. Miałam to szczęście, że dzięki pomocy bardzo uprzejmej osoby weszłam w jego posiadanie. W Norwegii (i Szwecji - o ile mi dobrze wiadomo) specyfik ten nosi nazwę "Pofiber" i sprzedawany jest w kartonikach markowanych przez Semper. Produkt ma certyfikat przekreślonego kłosa i z tego co wyczytałam i potwierdziłam swoimi próbami, pomaga zachować wilgoć bezglutenowym wypiekom, przy okazji ułatwiając też ich formowanie. Gdyby jednak nie udało mi się go zdobyć, podejrzewam, że i tak drożdżówki wyszłyby zadowalająco (moje poprzednie w końcu też były smaczne). Jak zwykle przestrzegam przed wyczekiwaniem dosłownego odwzorowania tradycyjnych drożdżówek - nastawcie się raczej na coś, co przypomina drożdżowe (mocniej spieczone, z chrupiącą skórką), ale jednak stanowi pewną nowość, ciastko którego wcześniej nie jedliście. Z takim podejściem i otwartą głową najlepiej oddać się przyjemności odkrywania :) U mnie po pierwszej degustacji nie było co fotografować, więc kolejnego dnia upiekliśmy je już z podwójnej porcji.



Składniki (na ok. 12 sztuk):

Ciasto drożdżowe:
  • 300 ml mąki ryżowej*
  • 300 ml mąki kukurydzianej
  • 100 g cukru pudru
  • 2 łyżki sproszkowanych łusek babki płesznik
  • 2 łyżki "Pofiber" - suchego białka ziemniaczanego
  • 1 łyżeczka kardamonu
  • 2 jajka + 1 jajko roztrzepane (do posmarowania drożdżówek)
  • 75 g masła w temperaturze pokojowej
  • 50 g świeżych drożdży (użyłam 14 g suszonych drożdży)
  • 200 ml zimnej wody
  • cukier perłowy - do posypania


Nadzienie marcepanowe:
  • 150 g masła w temperaturze pokojowej
  • 150 g marcepanu
  • 2 łyżki cynamonu

...lub najprostsze, szybkie nadzienie cynamonowe:
  • 2 łyżki roztopionego masła
  • 3 łyżeczki cynamonu
  • 1/2 szklanki cukru

* moja mąka ryżowa była dosyć grubo zmielona (przypominała krupczatkę), prawdopodobnie dlatego drożdżówki lekko popękały podczas pieczenia - bardziej miałka może dać nieco lepszy efekt



Przygotować ciasto. Wszystkie suche składniki połączyć w misie, dodać świeże drożdże roztarte z odrobiną cukru (lub suche, prosto z saszetki), 2 jajka i masło. Rozcierać mieszankę palcami, następnie dolewać stopniowo wodę, mieszając, aż do uzyskania jednolitego ciasta. Ciasto zawinąć w folię spożywczą i włożyć do zamrażalnika na ok. 10 minut - dzięki temu, łatwiej będzie je rozwałkować.

W czasie chłodzenia ciasta, przygotować nadzienie. Aby uzyskać nadzienie marcepanowe, utrzeć marcepan z masłem i cynamonem. Mieszanka powinna być miękka, żeby dało się ją łatwo rozsmarować (masło przed zmieszaniem z marcepanem można delikatnie podgrzać w mikrofalówce, jeśli jest zbyt twarde). Można też wybrać szybkie i proste nadzienie cynamonowe - wystarczy wymieszać płynne masło z cukrem i cynamonem.

Schłodzone ciasto najwygodniej jest rozwałkować na folii spożywczej, obsypanej z wierzchu mąką ryżową (lub jakąkolwiek bezglutenową). Ja wałkowałam na prostokąt o wymiarach ok. 28 x 43 cm. Rozsmarować na nim równomiernie wybrane nadzienie i ciągnąc za folię, zwinąć ciasto jak roladę, wzdłuż dłuższego boku. Następnie, używając ostrego noża lub nitki, podzielić rulon na 12 równych części. Jeśli ciasto jest zbyt miękkie, można przed krojeniem schłodzić je przez kolejne 10 min. Kawałki ciasta układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując odstępy. Lekko spłaszczyć i wyrównać dłonią każdą z drożdżówek. Nakryć suchą ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu na ok. 1-1,5 h, do wyrośnięcia.

Piekarnik rozgrzać do 225° C (moim zdaniem zbyt wysoka temperatura, piekłam w 205° C). Wyrośnięte bułeczki posmarować z wierzchu roztrzepanym jajkiem i posypać cukrem perłowym. Piec na środkowej półce piekarnika, przez ok. 12-15 minut, do zrumienienia. Wyjąć z piekarnika, przestudzić i podawać, najlepiej jeszcze ciepłe.



Smacznego!

Drożdżówki bezglutenowe z cynamonem

Zawijane drożdżówki cynamonowe bez glutenu

Kanelboller - norweskie bułeczki cynamonowe bezglutenowe

Źródło przepisu (z moimi małymi modyfikacjami): "Bak glutenfritt. Fra bagett til brownie", Karin Moberg, Oscar Målevik
9 komentarzy on "Bezglutenowe drożdżówki cynamonowe - prosto z Norwegii"
  1. Idealne! super przepis dla bezglutenowca ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Myślę, że mogą komuś bardzo poprawić nastrój :)

      Usuń
  2. A czy zamiast masła mogę użyć oleju kokosowego albo coś innego bez laktozy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym użyła właśnie oleju kokosowego - myślę, że powinno z nim wyjść bez problemu :)

      Usuń
  3. Pamiętamy te pierwsze wspaniałe drożdżówki ale te są jeszcze bardziej super :D
    Dobrze, że nie używasz gotowych mixów, też się ich wystrzegamy. Białko ziemniaczane? Super sprawa! Chciałybyśmy coś takiego mieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z chęcią skosztowałabym wersji bezglutenowej:) Tutaj w Norwegii jem je nałogowo;PP

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzien dobry, czy moglabym prosic o przelicznik ml na gramy? 300 ml maki ryzowej i kukurydzianej ile to gramach? dziekuje serdecznie i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam. Czy zamiast białka ziemniaczanego może być skrobia ziemniaczana?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę spróbować z 1 łyżką, żeby nie przesuszyć ciasta :)

      Usuń