Pepparkakor to popularne szwedzkie pierniczki (a dla nas, może raczej - kruche, korzenne ciasteczka), sprzedawane najczęściej w ozdobnych, świątecznych puszkach. Zupełnie inne od tradycyjnych, polskich, puszystych pierniczków na miodzie, ale nadal pyszne ze szklanką ciepłego mleka. Ich zaletą jest to, że mogą być przechowywane w puszce tak długo, jak tradycyjny piernik, a przy tym są gotowe do schrupania zaraz po upieczeniu. Przeprowadziłam też testy z konfiturą - gdyby ktoś chciał je przełożyć, nie ma problemu, smakują w takiej konfiguracji bardzo dobrze i oczywiście stają się miękkie.
Poniższy przepis, chociaż bezglutenowy (na bazie naturalnie bezglutenowych mąk), daje plastyczne ciasto, z którym fantastycznie się pracuje. Da się je rozwałkować naprawdę cieniutko, nie rwie się, ani nie wysycha, a upieczone pierniczki są chrupiące ale nie przesadnie kruche i delikatne. Przepis okazał się też całkiem elastyczny pod względem doboru mąk - z braku wymienionych w oryginale, użyłam z bardzo dobrym rezultatem tych, które akurat miałam pod ręką. To kolejny przepis zaczerpnięty z książki poświęconej w całości bezglutenowym wypiekom, autorstwa Mekto Ganic. Do tej pory na blogu pojawiły się już inspirowane jej przepisami czekoladowe ciasto bananowe i marchewkowe ciasto z kremem twarożkowym. Coraz bardziej cieszę się, że dopychałam plecak aż to trzeszczenia szwów, wracając z zakupów w szwedzkich księgarniach :) Jej przepisy bazują tylko na naturalnie bezglutenowych składnikach, co jest wyjątkowo bliskie mojemu sercu i osobistej, kuchennej praktyce. Z tej książki chce się korzystać ciągle, widać, że receptury są dopracowane, a autorka zna temat od lat. Mam nadzieję niedługo dobrać się do sekcji pieczywa, gdzie swoje miejsce znalazł nawet... chleb na bezglutenowym zakwasie ;) Ale zanim do tego dojdzie, zapraszam na tradycyjne szwedzkie pierniczki!
Z technicznych spraw - do przepisu szykujemy naczynie z podziałką mililitrową, bo standardowo, jak to w szwedzkim przepisie, nawet suche składniki podawane są w jednostkach objętości :)
Aby uzyskać wersję bez laktozy - Mekto proponuje zastąpienie masła taką samą ilością oleju kokosowego. Jedynie po wyjęciu ciasta z lodówki, pozostawić je na 30 minut do ocieplenia i dalej postępować wedle przepisu.
- 100 ml wody
- 150 g masła
- 1 łyżka cynamonu
- 1 łyżeczka imbiru
- 1 łyżeczka kardamonu
- 1 łyżeczka mielonych goździków
- szczypta czarnego pieprzu
- 1 łyżka skórki otartej z pomarańczy
- 200 ml cukru
- 50 ml syropu klonowego
- 1 jajko
- 200 ml mąki z brązowego ryżu (użyłam z białego)
- 200 ml mąki gryczanej
- 50 ml sproszkowanej babki jajowatej (użyłam mielonego lnu)
- 50 ml skrobi kukurydzianej (zastąpiłam ziemniaczaną)
- 50 ml skrobi ziemniaczanej
- 2 łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia
Do garnuszka wlać wodę, dodać posiekane masło, wszystkie przyprawy (łącznie ze skórką z pomarańczy), cukier i syrop. Podgrzewać, co jakiś czas mieszając, aż składniki się połączą. Odłożyć na bok i przestudzić.
Wbić do garnka jajko i dokładnie wymieszać. W oddzielnej misie wymieszać wszystkie pozostałe, suche składniki. Połączyć je z mokrymi i wymieszać do uzyskania gładkiej mieszanki. Powstałe ciasto może być klejące. Nakryć naczynie folią i włożyć do lodówki na noc, w tym czasie ciasto osiągnie odpowiednią konsystencję.
Ciasto wyjąć z lodówki na 15 minut przed wycinaniem pierniczków. Odrywać kawałki ciasta i rozwałkowywać cienko (nawet na 3-4 mm grubości), na podsypanym mąką blacie. Wycinać pierniczki i przekładać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (nie trzeba robić dużych odstępów). Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 ºC, przez ok. 7-10 minut (pilnować, czy nie rumienią się nawet szybciej - łatwo je przypalić!). Wyjąć z piekarnika, pozostawić chwilę na blasze, po czym zdjąć i podawać lub schować do metalowej puszki.
Smacznego!
Źródło przepisu (z moimi modyfikacjami): "Bröd och kakor: baka utan gluten", Mekto Ganic
Wyglądają przeuroczo i na pewno smakują zacnie :) Wszystko co korzenne i piernikowe jest bliskie naszym serduszkom :)
OdpowiedzUsuńZrobione z podwójnej porcji :) Przepyszne:)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo! Musiało wyjść dużo ;)
Usuń