Od jakiegoś czasu zauważyłam wielki powrót kokilek do (blogerskich) kuchni. Widziałam je na tylu różnych, pięknych zdjęciach, że w końcu nie wytrzymałam i kupiłam własny zestaw ceramicznych maleństw ;) Pierwszy raz posłużyły mi do przygotowania tego szybkiego deseru. Co prawda dominują w nim jesienne smaki (widział ktoś teraz śliwki w sklepach...?), ale nie ma problemu, żeby podmienić owoce na inne. Crumble przygotujecie szybko i z ogólnie dostępnych składników, to dobra opcja przy wizycie niespodziewanych gości czy leniwym popołudniu. Polecam! I crumble, i kokilki :)
Składniki (na 2 porcje):
- 2 duże śliwki
- 1/2 jabłka
- szczypta cynamonu
- łyżeczka cukru waniliowego
- 50 g mąki (u mnie krupczatka)
- 25 g masła
- 25 g cukru
- 3 duże łyżki musli (crunchy) z orzechami laskowymi
Mąkę, masło i cukier wymieszać i szybko zagnieść. Dodać musli i ponownie wymieszać. Śliwki i obrane jabłko pokroić w kostkę, wymieszać i przełożyć do kokilek. Posypać cukrem waniliowym i cynamonem. Na wierzch rozkruszyć ciasto wymieszane z musli. Piec w piekarniku rozgrzanym do 190 ºC przez około 30-35 minut (ciasto na górze powinno się przypiec na rumiano). Podawać jeszcze ciepłe, po wyjęciu z piekarnika.
Smacznego!
strasznie mi narobiłaś ochoty na takie crumble! <3
OdpowiedzUsuńcrumble są średnio fotogeniczne, a tu takie piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń