Tegoroczny zbiór wielkanocnych propozycji rozpocznę świetną babką drożdżową, która była ozdobą naszego stołu rok temu. Zdjęcia i przepis przeczekały całe 12 miesięcy (chociaż pamiętam doskonale robienie zdjęć, jakby to było wczoraj...), aż nadejdzie odpowiedni moment na publikację :) Babka drożdżowa z tego przepisu zaskakująco dobrze utrzymuje świeżość, nawet po tym, kiedy ukroi się z niej pierwszy kawałek. Ciasto jest delikatne i bardzo puszyste - zdjęcia robiliśmy na szybko, zanim babka całkowicie wystygła. Efektem jest poszarpany kawałek widoczny na zdjęciu ;) Później babka kroiła się już idealnie. Można udekorować ją ulubionym typem polewy, mój wybór padł na domowy sos o smaku toffi. To babka, którą z chęcią zjadłabym i w tym roku, do kawy zbożowej, w świąteczny poranek :)
Składniki (na jedną, dużą babkę):
Ciasto drożdżowe:
- 500 g mąki pszennej
- 200 ml mleka
- 50 g cukru
- szczypta soli
- 2 jajka
- 30 g drożdży świeżych (użyłam 7 g suszonych)
- 60 g masła
Jeśli pracujemy na świeżych drożdżach, najpierw zrobić zaczyn. Umieścić rozkruszone drożdże w miseczce, dodać 2 łyżki cukru (odjąć z listy składników na ciasto). Kiedy drożdże się rozpuszczą, dodać 5 łyżek mąki i odrobinę mleka (na tyle, żeby rozrobić ciasto gęstości pasty) - wszystko z listy składników na ciasto. Miseczkę przykryć ściereczką i zostawić w ciepłym miejscu, do wyrośnięcia i pojawienia się na powierzchni rozczynu bąbelków. Proces wyrastania rozczynu trwa 25-45 minut, w zależności od temperatury.
Do dużej misy wsypać mąkę, wymieszać z cukrem i solą. Masło rozpuścić, połączyć z mlekiem i jajkami. Wlać do mąki, dodać zaczyn (lub wsypać suche drożdże). Wyrobić ręcznie lub przy pomocy miksera z końcówką-hakiem, aż do uzyskania gładkiego ciasta, które odchodzi od dłoni. Przełożyć je do czystej miski, nakryć ściereczką i pozostawić na ok. 1,5 h do wyrośnięcia.
Formę z kominem wysmarować masłem i obsypać bułką tartą lub mąką. Kiedy ciasto podwoi objętość, zagnieść je szybko po raz drugi. Przełożyć je do formy i nakryć wierzch ściereczką. Pozostawić ponownie do wyrośnięcia w ciepłym miejscu, na ok. 30-45 minut.
Wyrośniętą babkę piec w temperaturze 180 °C, przez ok. 40 minut. Wyjąć z piekarnika i studzić w formie. Przestudzone, lekko ciepłe ciasto można wyjąć na kratkę.
Domowa polewa toffi:
- 1 l mleka
- 1 szklanka cukru
- szczypta soli
- ziarenka wanilii
Wszystkie składniki na polewę wymieszać w garnuszku/patelni o grubym dnie. Im szersze naczynie, tym mieszanka szybciej będzie parować i sos powstanie w krótszym czasie. Doprowadzić mieszankę do wrzenia, po czym skręcić płomień palnika na minimum i gotować tak sos przez 2-3 h. Sos musi wyraźnie zgęstnieć. Po przestudzeniu, kiedy osiągnie odpowiednią konsystencję, oblać nią wystudzoną babkę drożdżową.
Smacznego!
Jak ona pięknie wyrosła!
OdpowiedzUsuńJuż babki nie możemy sie doczekać ale u nas dopiero na święta ^^ Ale drożdżowej jeszcze nie jadłyśmy, nasza siostra zawsze robi gotowaną i ta kojarzy nam się z Wielkanocą :) Ta polewa z toffi.... musimy ją koniecznie przemycić do babki siostry xD
OdpowiedzUsuńU mnie też raczej piaskowa zawsze królowała, ale raz na jakiś czas trzeba spróbować czegoś nowego ;) Gotowanej w życiu nie jadłam, a bardzo bym chciała spróbować! Sama nie mam specjalnej formy do zrobienia takiej :)
Usuń