Coś dla fanów klasycznych karmelowo-orzechowych smaków :) Oryginalną nazwę ciasta "Snickers" zmieniłam, ponieważ jadłam inne desery o tej nazwie i dość znacznie różniły się smakiem oraz konsystencją. Nie znaczy to, że ciasto z poniższego przepisu jest gorsze- wręcz przeciwnie! Jest niesamowicie delikatne i mięciutkie, biszkopt nasiąka wilgocią od zawartych w nim orzechów, a masa toffi sprawiająca z początku wrażenie zbyt rzadkiej, jednak okazuje się jedyną słuszną, pasującą do całości. Zdjęcie tylko jedno, bo zanim ciasto doczekało się sesji, już niewiele zostało... Polecam :)
Składniki (na tortownicę o śr. 26 cm):
Biszkopt:
- 7 jajek
- 130 g mąki pszennej tortowej (bezglutenowcy: 70 g mąki gryczanej, 30 g kukurydzianej, 30 g ziemniaczanej)
- 180 g cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 100 g mielonych migdałów
Masa:
- 400 ml mleka
- 1 budyń waniliowy (lub 40 g mąki ziemniaczanej)
- 2 łyżki cukru waniliowego
- 100 g miękkiego masła
Poncz:
- likier Amaretto
- czarna herbata
Polewa:
- 250 g masy kajmakowej gotowej lub z gotowanego mleka skondensowanego
- 100 ml mleka (dałam 50 ml)
- 80 g masła (dałam 40 g)
- 200 g orzeszków ziemnych ( u mnie w karmelu)
Piekarnik rozgrzać do temperatury 100 ºC. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, ścianki posmarować masłem.
Mąkę, proszek do pieczenia i zmielone migdały wymieszać w misce. Białka ubić na sztywno w dużej misce, następnie dodawać stopniowo cukier, cały czas miksując (zajmie to kilka minut). Kiedy piana będzie gładka i błyszcząca dodawać do niej po jednym żółtku, po każdym miksując do połączenia. Wsypać do ubitych jajek mieszankę mączną i delikatnie wmieszać łyżką. Ciasto przelać do tortownicy, włożyć do piekarnika i podwyższyć temperaturę do 160 ºC. Piec około 40-45 minut (można sprawdzić suchym patyczkiem, czy biszkopt się dopiekł). Wyjąć z piekarnika i spuścić biszkopt w formie na blat stołu. Od razu, jeszcze ciepły wyjąć z obręczy i wystudzić.
Przygotować masę. Ugotować budyń zgodnie z zaleceniami producenta, używając jednak 400 ml mleka i 2 łyżek cukru jeśli budyń nie jest słodzony. Ostudzić do temperatury pokojowej. Miękkie masło ubijać przez chwilę w misie, dodawać po trochę budyń cały czas miksując tak, aby uzyskać gładką masę.
W garnuszku podgrzać kajmak, mleko i masło, mieszać do uzyskania jednolitej polewy. Wsypać orzeszki i wymieszać. Odstawić do wystudzenia i zgęstnienia w chłodne miejsce.
Ostudzony biszkopt przeciąć wzdłuż na dwa blaty, górny można obrócić przecięciem do góry i położyć na paterze jako pierwszy. Nasączyć częścią ponczu i wyłożyć masę budyniową. Nałożyć drugi blat, nasączyć, wyrównać i polać schłodzoną masą kajmakową. Odstawić do lodówki do stężenia.
Smacznego!
Źródło przepisu: http://domiwkuchni.pl/
Apetyczny wypiek. Aż głodna się zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne ciasto, wygląda pięknie i bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Bardzo ciekawy przepis i piękne ciasto -/
OdpowiedzUsuńPyyszne - uwielbiam takie karmelowo-orzechowe ciacha! Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaaaa daj trochę!
OdpowiedzUsuńAle pysznie wygląda *-* Chyba wypróbuję :) Kocham toffi, a w połączeniu z orzechami to już w ogóle :) Obawiam się, że u mnie po 15 minutach nie zostałoby z ciasta nic :)
OdpowiedzUsuńo tak, to zdecydowanie coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuń