Przepis, który na szybko wybrałam z książki o gofrach, bo musiałam zrobić coś z maślanką, która została mi po amerykańskich pancakes. Przypadkowy przepis okazał się strzałem w dziesiątkę! Gofry na maślance chyba najbardziej przypominają te z budek, mają cienką, bardzo chrupiącą skórkę, a ich wnętrze jest mięciutkie i puszyste. Te ze zdjęć smażyłam w gofrownicy o mocy 800 W. Tego lata pojawią się u mnie jeszcze wiele razy, są rewelacyjne :)
Składniki (na 8-10 gofrów):
- 2 duże jajka
- 1 i 1/2 szklanki maślanki
- 1/2 szklanki roztopionego masła lub oleju rzepakowego
- 1 i 1/2 szklanki mąki (bezglutenowcy: 3/4 szkl. mąki gryczanej, 1/3 szkl. ziemniaczanej, 1/2 szkl. kukurydzianej)
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/4 łyżeczki soli
Jajka, maślankę i ostudzone masło roztrzepać w misce. W oddzielnej misce wymieszać suche składniki - mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę i sól. W mieszance zrobić wgłębienie i wlać masę jajeczną. Mieszać trzepaczką lub mikserem, do momentu kiedy w cieście będą jeszcze drobne grudki. Rozgrzać gofrownicę i smażyć gofry aż do mocnego zarumienienia. Studzić na kratce, inaczej zmiękną. Podawać jeszcze ciepłe, na świeżo.
Smacznego!
Źródło przepisu: "Gofry", Tara Duggan
A moja gofrownica stoi i czeka aż jej w końcu użyje... A tu takie pyszności:)
OdpowiedzUsuńczy nie za duzo środków spulchniających?
OdpowiedzUsuńPrzepis podałam w oryginale, nic nie zmieniałam, gofry wychodzą naprawdę dobre :)
UsuńCzy to celowe, że w wersji bezglutenowej mąki jest o 1/12 szklanki więcej?
OdpowiedzUsuńTak, gofry smażyłam z takiej ilości mąk bezglutenowych. Staram się nie rozdrabniać i tworzyć proste do zapamiętania proporcje, jeśli nie mam pod ręką wagi kuchennej :)
UsuńNajgorsze gofry jakie do tej pory jadłam! Gumowate. I czuć nadmiar spulchniaczy. Ochyda
OdpowiedzUsuńPyszne��właśnie zajadam. Chrupiące z zewnątrz a pulchne w środku. Chociaż ja nie dodałam sody, bo nie lubię. ☺☺
OdpowiedzUsuńFajnie wiedzieć, że bez sody też wychodzą pulchne, z chrupiącą skórką :)) Cieszę się bardzo że smakowały, pozdrawiam!
Usuńpyszne, polecam przepis. chociaż ja też nie dodałam sody (bo akurat nie miałam w kuchni) i zamiast maślanki dałam mleko (bo też miałam na stanie akurat) i też wyszły chrupiące :)
OdpowiedzUsuńSuper, trzeba sobie radzić w kuchni, cieszę się, że smakowały! :)
Usuń