Z przepisem na ten sernik czekałam od wiosny, aż do nastania jesieni, bo czułam, że to będzie najodpowiedniejszy czas dla tego deseru. Właśnie zaczyna się dla mnie ta "lepsza" połowa roku - i chociaż rozumiem argumenty tych, którym tęskno już za latem, nie potrafię ukryć radości kiedy wyjmuję ulubione buty i swetry z głębi szafy. Coraz częściej też piekę, bo jak wiadomo, długie i chłodne wieczory mogą tylko zbliżać do piekarnika i pobliskiej szafki z herbatami. Na początek tegorocznej jesieni polecam Wam więc kolejny sernik z mojej ulubionej książki z sernikowymi inspiracjami. Pełen jesiennych smaków i aromatów, z nutą cytrusową, nadziany śliwkami - a gdyby tego było mało, skąpany w korzennym syropie i podany z odrobiną cynamonowej bitej śmietany. Wiem, że to może wydawać się dużo, ale wbrew pozorom nie jest to sernik trudny do zrobienia. Niezależnie od tego, czy jesień witacie z radością, czy może potrzeba Wam pocieszenia - kawałek sernika będzie odpowiedni na każdą z tych okazji ;)
Składniki (na formę o śr. 24 cm):
Spód:
- 150 g pokruszonych ciastek (bezglutenowcy wybierają herbatniki bg)
- 1/3 łyżeczki imbiru
- 80 g roztopionego masła
Masa serowa:
- 500 g sera
- 1/2 szklanki kwaśnej śmietany
- skórka otarta z 1/2 cytryny
- 1 łyżka soku z pomarańczy
- 2 łyżeczki rumu
- 3 jajka
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 2 łyżki skrobi ziemniaczanej
- 350 g śliwek ze słoika (lub świeżych, bardzo dojrzałych)
Syrop korzenny:
- 1/4 szklanki cukru pudru
- 1/4 szklanki soku wyciśniętego z pomarańczy
- 1/4 szklanki soku ze słoika po śliwkach
- skórka otarta z 1 cytryny
- 1 łyżeczka rumu
- 2 łyżeczki cynamonu
Do podania:
- 1/2 szklanki śmietanki 30%
- 2 łyżeczki cynamonu
Przygotować spód - wszystkie jego składniki dokładnie wymieszać (masło może być jeszcze ciepłe). Powstałymi mokrymi okruchami wykleić dno formy do pieczenia. Włożyć do lodówki.
Wyjąć śliwki ze słoika, delikatnie odsączyć (płynu nie wylewać), ewentualne pestki usunąć, owoce pokroić na połówki. W dużej misie miksować wszystkie składniki masy serowej, aż się dobrze połączą. Część mieszanki przełożyć na schłodzony spód. Ułożyć w masie serowej śliwka, jedną obok drugiej i na koniec delikatnie pokryć je resztą mieszanki.
Piec w temperaturze 150 ºC, przez ok. 60 minut lub dłużej, do momentu, kiedy powierzchnia sernika będzie wyraźnie ścięta (w środku może nadal lekko "falować"). Pozostawić w wyłączonym piekarniku z uchylonymi drzwiczkami na 20-30 minut. Po tym czasie wyjąć z piekarnika i pozostawić w formie do całkowitego wystudzenia.
Przygotować syrop korzenny. W rondelku umieścić wszystkie jego składniki i wymieszać. Doprowadzić mieszankę do wrzenia, a następnie gotować na małym ogniu (bez przykrycia) tak długo, aż jej objętość zmniejszy się o połowę. Odstawić do wystudzenia.
Przed podaniem, ubić śmietankę z cynamonem. Sernik kroić na porcje, podawać z syropem i kleksem bitej śmietany.
Smacznego!
Źródło przepisu (z moimi małymi modyfikacjami): "Najlepsze serniki świata", Wydawnictwo RM
Serniki zawsze i wszędzie<3
OdpowiedzUsuńO jej nawet nie wiesz ile byśmy dały za kawałek tegoż serniczka! Oprócz samego faktu, że to nasz kochany sernik to jeszcze z uwielbianymi śliwkami! Jeszcze nie próbowałyśmy ich kłaść w masę serową a jak widać to super pomysł :)
OdpowiedzUsuńDziś będę robić, tylko syrop korzenny zastąpię polewą czekoladową :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać jak zjem kawałeczek z kawą :)
I jak poszło? Koniecznie daj znać jak smakował z polewą czekoladową (od razu pomyślałam o śliwkach w czekoladzie i stwierdziłam że musi wyjsć pyszne)! :)
UsuńPoszło bardzo sprawnie - zarówno przygotowanie jak i jedzenie :) Bardzo smaczny i z polewą czekoladową polecam! :)
UsuńCzyli dobre wieści, bardzo się cieszę :) Dziękuję za komentarz i pozdrawiam! ;)
UsuńPiękne zdjęcia! Ja ostatnio gotuję trochę z www.kcalmar.com. W sumie to moje początki, a jestem twój rocznik:D:) Za rok upiekę takie ciasto!:)
OdpowiedzUsuń