Jedną z przekąsek, których szybko zaczęło mi brakować na bezglutenie były biszkopty. Lubię mieć taki lekko słodki "zapychacz" do kawy lub herbaty. Przyznam, że przed przejściem na dietę bezglutenową nie piekłam ich nigdy w formie ciastek! Jak to dobrze, że czasem okoliczności życia zmuszają do spróbowania nowych rzeczy - z czasem się to docenia ;) Dzisiaj biszkoptów nie muszę kupować, bo sama robię je kiedy tylko przychodzi nam na nie ochota. Najczęściej piekę zwykły, duży biszkopt z podstawowego przepisu i kroję na porcje, jak tort. Kiedy jednak mam trochę więcej czasu, przygotowuję małe, okrągłe biszkopciki, idealne solo lub z ulubionym nadzieniem. Za pomysł na takie wykorzystanie klasycznego przepisu na biszkopt dziękuję Czytelniczce podpisującej się jako "M." :)
Składniki (na ok. 45 biszkoptów):
- 5 jajek
- 3/4 szklanki cukru
- 1/2 szklanki mąki kukurydzianej (pierwotnie: 3/4 szklanki mąki pszennej)
- 1/2 szklanki skrobi ziemniaczanej lub innej skrobi (pierwotnie: 1/4 szklanki skrobi ziemniaczanej)
Notka: Aby uzyskać biszkopciki kakaowe - wystarczy 3 łyżki mąki (po 1,5 z kukurydzianej i z ziemniaczanej) zastąpić 3 łyżkami gorzkiego kakao.
Białka oddzielić od żółtek i ubić w dużej misce na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodawać stopniowo cukier i miksować do jego rozpuszczenia. Nadal ubijając dodawać po jednym żółtku (po każdym chwilę miksując). Obie mąki (i kakao, jeśli używamy) wymieszać i przesiać, wsypać do masy jajecznej. Wymieszać delikatnie łyżką lub mikserem (na najniższych obrotach), do uzyskania gładkiego ciasta bez grudek.
Dużą blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Nakładać ciasto - 1 kopiasta łyżka na 1 biszkopt. Na blasze układać jednorazowo 9 porcji. Piec przez około 25 minut w temperaturze 170 ºC. Po wyjęciu z piekarnika pozostawić na chwilę do przestudzenia na blasze, a następnie ściągnąć na talerz. Biszkopty mogą lekko opadać w czasie studzenia.
Smacznego!
Źródło przepisu (z moimi modyfikacjami): http://www.mojewypieki.com/
Ale one ładniutkie; ))
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają :) Kiedyś robiłyśmy podobne i za bardzo się rozlały. Później już nie powtórzyłyśmy przepisu bo jakoś specjalnie nie lecimy na biszkopciki :) Co innego duży biszkopt przełożony kremem :P
OdpowiedzUsuńAle piękne te biszkopciki. Na pewno wypróbuję Twój przepis :-)
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło :)
UsuńMniam, od razu widać, że pyszne :-)
OdpowiedzUsuńUpiekłam te biszkopciki, są wspaniałe!!!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo się cieszę, że wyszły takie dobre! :)
Usuń