
Nieskomplikowane bułeczki pasujące zarówno do słonych, jak i słodkich dodatków. Delikatne, z cienką skórką, bardzo miękkie i puszyste - długo zachowują świeżość, więc można upiec je z większej porcji i komponować z nimi pyszne śniadania nie tylko w dniu wypieku. Moim zdaniem świetnie sprawdziłyby się w roli domowych bułek hamburgerowych. Już widzę je w parze z ulubionymi wegańskimi "kotletami" z buraka i mnóstwem chrupiącej sałaty ;) Z drugiej strony bardzo smakują mi również podane z kremowym serkiem i kwaśną konfiturą. To idealne pieczywo uniwersalne, na co dzień, do wszelkich ulubionych dodatków.
Składniki (na ok. 10-12 bułek):
- 60 g mąki owsianej lub zmielonych w młynku płatków owsianych
- 20 g miodu
- 20 g roztopionego masła
- 1/2 łyżeczki soli
- 200 ml lekko ciepłego mleka 3,2%
- 15 g świeżych drożdży (użyłam ok. 4,5 g drożdży instant)
- 320-350 g mąki pszennej tortowej (+ trochę do podsypywania ciasta)
- garść płatków owsianych do posypania bułek
- roztrzepane jajko do posmarowania bułek (u mnie mleko)
W misce wymieszać mąkę owsianą, miód, płynne masło, sól i 150 ml mleka (pozostałe 50 ml należy zachować do rozpuszczenia drożdży). Odstawić do ostygnięcia.
W małym naczynku wymieszać dokładnie resztę mleka z drożdżami (niezależnie od ich rodzaju). Wlać mieszankę do wcześniej przygotowanej, ostudzonej masy i wymieszać. Przesiać na to mąkę i wyrabiać ciasto przez ok. 10 minut, aż zacznie odchodzić od dłoni. Uformować je w kulę, oprószyć mąką, włożyć do miski nakrytej ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić objętość, zajmie to średnio 1,5 h.
Po wyrośnięciu ponownie krótko zagnieść ciasto, po czym porcjować je na 10-12 bułeczek równej wielkości. Kłaść je w odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć delikatne ściereczką i pozostawić na dodatkowe 30 minut do ponownego wyrośnięcia.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 200 ºC (bez termoobiegu). Przed pieczeniem posmarować każdą bułeczkę jajkiem (lub mlekiem, w wypadku kryzysu lub kiedy nie można jeść jajek :) i posypać płatkami owsianymi. Piec przez ok. 14-16 minut, do zarumienienia. Studzić na kratce. przechowywać w szczelnym pojemniku.
Smacznego!
Smacznego!


Źródło przepisu: "Cukiernia Lidla. Przepisy mistrza Pawła Małeckiego"
Super bułeczki, właśnie takie uwielbiam! Nie ma to jak domowe pieczywo jednak.
OdpowiedzUsuńIdealne na wege burgery :D Śliczne buły!
OdpowiedzUsuń