Sernik cytrynowo-miętowy na zimno z białą czekoladą

Sernik cytrynowo-miętowy na zimno z polewą czekoladową

Wiosna chyba w końcu, po wielu perturbacjach przyszła na dobre. Poranki znoszę już jakby trochę lepiej, koszę kilka metrów kwadratowych trawnika na miejskim tarasie, bo trawa niepostrzeżenie zaczęła przemieniać się w łąkę i nawet odważyłam się wynieść na zewnątrz zioła, które pielęgnowałam przez zimę, zamknięte w miniaturowej szklarni. W weekendy coraz częściej mam ochotę wyjść i po prostu się powłóczyć, trochę mniej piekę, odreagowuję długie przedwiośnie, które sprawiło, że nawet ja zatęskniłam za słońcem. Ostatnio zmotywowałam się do stworzenia czegoś, co nieczęsto gości na moim blogu - deseru na zimno. Głównym założeniem było połączenie orzeźwiających smaków w jakiejś lekkiej formie. Co prawda nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale sernik jest dwusmakowy. Na dole znajduje się warstwa miętowa, a na górze cytrynowa. Jeżeli chcemy uwydatnić ten fakt, można każdą z mas lekko zabarwić, mnie jednak tym razem na tym nie zależało, a skupiłam się na uzyskaniu wyrazistych smaków i - co dla mnie niezmiernie ważne, odpowiedniej konsystencji sernika na zimno. W tego typu deserach staram się zawsze dodawać minimalną konieczną ilość żelatyny, żeby struktura pozostała jak najdelikatniejsza. Temu puszystemu sernikowi trzeba dać trochę czasu, żeby nabrał idealnej konsystencji, ale obiecuję, że warto być cierpliwym. Sama zbyt szybko wyjęłam torcik do zdjęć i przez to był za mało stabilny, ale już po nocy spędzonej w lodówce problem zniknął zupełnie. Mimo swojej lekkości, dał się kroić na dowolnej wielkości porcje. 



Składniki (na formę o śr. ok. 20 cm):

Masa sernikowa:
  • mała paczka okrągłych biszkopcików (bezglutenowcy sięgają po odpowiednik bg)
  • 450 g serka śmietankowego dobrej jakości (użyłam serka kanapkowo-sernikowego "Mój ulubiony")
  • 330 g śmietanki 30 %
  • 130 g cukru pudru
  • 1 łyżka cukru z wanilią
  • 2 łyżeczki żelatyny (ok. 6 g) + 50 ml wody
  • krople miętowe (ok. 45 kropel) - do kupienia w każdej aptece
  • skórka otarta z 1/2 cytryny
  • 4 łyżki świeżo wyciśniętego soku z cytryny

Polewa z białej czekolady:
  • 55 g białej czekolady
  • 20 g śmietanki 30 %
  • opcjonalnie: świeża mięta i skórka cytrynowa do dekoracji


W dużej misce zmiksować serek śmietankowy z cukrem pudrem i cukrem waniliowym, do uzyskania jednolitej, kremowej konsystencji. W oddzielnym naczyniu ubić śmietankę na sztywno, po czym stopniowo dodawać ją do serka, miksując do połączenia. Mieszankę serka ze śmietanką odłożyć do lodówki.

Do niewielkiej miseczki wsypać żelatynę i zalać 50 ml letniej wody, pozostawić na kilka minut do napęcznienia. Następnie rozpuścić ją poprzez ostrożne podgrzewanie w mikrofalówce, bądź trzymając miskę w garnku z ciepłą wodą - najważniejsze, żeby nie dopuścić do zagotowania żelatyny. Kiedy po wpływem ciepła stanie się płynna i jednolita, stopniowo, małymi porcjami dodawać do niej ubitą śmietankę. Kiedy mieszanka osiągnie już temperaturę zbliżoną do pokojowej, wlać zawartość miseczki do misy z ubitą śmietaną, jednocześnie krótko miksując na wysokich obrotach. Tak przygotowana żelatyna nie powinna ściąć się w nieapetyczne grudki.

Powstałą masę podzielić na dwie równe części: pierwszą zmieszać delikatnymi ruchami z ok. 45 kroplami miętowymi (można dodawać je po trochę, kontrolując smak); drugą połowę wymieszać z sokiem i skórką cytrynową. Na spodzie tortownicy ułożyć okrągłe biszkopty, następnie wyłożyć jedną masę, wyrównać, drugą masę i ponownie wyrównać szpatułką. Sernik włożyć do lodówki do stężenia. Najlepszą konsystencję osiągnie po nocy spędzonej w chłodzie.

Przygotować polewę. Do miseczki włożyć połamaną na kosteczki czekoladę. Śmietankę zagotować i wlać do miski z czekoladą, zostawić na chwilę pod przykryciem. Wymieszać, aż polewa stanie się jednolita. Studzić do momentu, kiedy polewa osiągnie gęstość umożliwiającą wygodne nałożenie na sernik (powinna być dosyć gęsta, ale należy pamiętać że z taką polewą pracujemy szybko - po zetknięciu z zimnym sernikiem zacznie bardzo szybko tężeć). Udekorowany sernik włożyć na chwilę do lodówki, do stężenia czekolady. Przed podaniem można ozdobić świeżymi listkami mięty i skórką cytryny.



Smacznego!

Sernik cytrynowy na zimno z miętą i białą czekoladą

Bezglutenowy sernik na zimno z polewą z białej czekolady

Cytrynowy sernik na zimno z białą czekoladą

Bezglutenowy sernik cytrynowy na zimno

Sernik cytrynowo-miętowy na zimno

Sernik cytrynowy na zimno bez glutenu

3 komentarze on "Sernik cytrynowo-miętowy na zimno z białą czekoladą"
  1. Ta polewa do mnie przemawia ☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastycznie się prezentuje! I widać, że ma taką delikatną strukturę <3 Serniki to nasza miłość :D

    OdpowiedzUsuń