Babka bananowo-orzechowa z kawałkami czekolady

Babka bananowa z orzechami i czekoladą

Moim ulubionym prostym, ucieranym ciastem jest chlebek bananowy. Widać to bardzo wyraźnie po zasobach bloga - niedługo zbiorę tu wszystkie możliwe chlebki bananowe na każdy czas i okoliczność. Zawsze i pod każdą postacią mi smakuje, dlaczego więc nie przemycić go na świąteczny stół w formie babki wielkanocnej? Mnie to odpowiada, zwłaszcza, że nie cierpię obecnie na nadmiar czasu, pewnie jak wielu z Was ;) Ciasto bananowe oprócz tego, że jest szybkie i łatwe w wykonaniu, to w dodatku całkiem długo zachowuje świeżość (nawet w wersji bezglutenowej). To po prostu idealny kandydat na babkę dla zapracowanych. W wersji świątecznej część mąki zastąpiłam zmielonymi orzechami, które wyraźnie czuć, dlatego wybierzcie te, które lubicie najbardziej. Ciasto samo w sobie i z dodatkiem kawałeczków czekolady jest już na tyle słodkie, że nie polecam go dodatkowo oblewać polewą. Zwyczajowe oprószenie cukrem pudrem tutaj w zupełności wystarczy.



Składniki (na babkę o średnicy ok. 21 cm):

  • 4 jajka - oddzielnie białka i żółtka
  • 2 dojrzałe banany (u mnie łącznie 225 g, bez skórki)
  • 100 g cukru
  • 50 g oleju kokosowego lub masła
  • 85 g mąki orzechowej (u mnie z orzechów ziemnych)
  • 85 g mąki pszennej (bezglutenowcy zamieniają na 85 g mąki kukurydzianej)
  • 65 g skrobi ziemniaczanej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 80 g posiekanej na kawałki czekolady mlecznej

W dużej misie wymieszać żółtka, rozgniecione widelcem banany, cukier i rozpuszczony olej kokosowy (lub masło). W drugiej misce wymieszać i przesiać ze sobą wszystkie rodzaje mąki z proszkiem do pieczenia. W suchej, czystej misie ubić białka ze szczyptą soli na sztywną pianę.

Do miski z mokrymi składnikami wsypać mieszankę mąki z proszkiem do pieczenia. Wstępnie wymieszać, dodać pianę z białek i posiekaną czekoladę. Delikatnie połączyć wszystkie składniki, mieszając łyżką, aż ciasto stanie się jednolite. Przelać je do natłuszczonej i oprószonej mąką formy na babkę z kominem.

Piec w temperaturze 180 °C, przez ok. 45 minut. Ważne, żeby przed wyjęciem z piekarnika sprawdzić suchym patyczkiem, czy ciasto na pewno dopiekło się w środku. Gdyby babka zaczęła się zbyt szybko przypiekać, można nakryć ją arkuszem folii aluminiowej i kontynuować pieczenie, aż będzie gotowa. Wyjąć z piekarnika, najpierw studzić w formie, a po jakimś czasie wyjąć na kratkę i pozostawić do całkowitego wystudzenia.


Smacznego!

Bezglutenowa babka wielkanocna bananowa

Bezglutenowa babka bananowo-orzechowa z czekoladą

Ciasto bananowe z kawałkami czekolady

Babka wielkanocna bananowo-orzechowa bez glutenu
5 komentarzy on "Babka bananowo-orzechowa z kawałkami czekolady"
  1. My w tym roku zajadamy się babkami gotowanymi :D Ale Twoja też przypadłaby nam do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. W wielu Twoich przepisach w jednej z głównych ról występuje mąka kukurydziana. Podpowiedz proszę jaki byłby najlepszy jej zastępnik w przypadku nietolerancji na kukurydzę. Mąka jaglana czy może lepsza ryżowa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście nie przepadam za mąką ryżową ze względu na ziarnistą, suchą konsystencję jaką daje po upieczeniu - ALE podejrzewam, że nie trafiam na taką porządnie zmieloną. Wydaje mi się że miałam kiedyś mąkę z brązowego ryżu i dawała fajne rezultaty, używałabym jej jako zamiennik. Mąka jaglana też może być, chociaż ja akurat ze względu na smak wolę gryczaną :) świetne właściwości "klejące" ma też mąka sojowa ale nie jestem przekonana do używania jej w dużych ilościach i jak na razie sprawdza się u mnie jako mały dodatek do mieszanki, poprawiający konsystencję i właściwości ciasta :)

      Usuń
  3. Banany zblendowałam, dodałam miód zamiast cukru, zamieniłam mąkę kukurydzianą na ryżową z odrobiną kokosowej (jakoś unikam kukurydzianej) i upiekłam w keksówce - wyszło genialne, miękki, pachnące ciasto :) Dziękuję za przepis, pozostaje w ulubionych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że nie wszyscy ufają mące kukurydzianej (mam takie sygnały od niektórych bezglutenowych znajomych ;) - sama jej używam, bo przyznaję, że mam słabość do jej smaku i koloru ;) niemniej zawsze zachęcam, żeby kombinować po swojemu z ulubionymi mąkami, więc cieszę się bardzo, że na podanym miksie wyszło pyszne ciasto! Bananowe to jednak klasyk ;)

      Usuń